Reklama

Siły zbrojne

Porozumienie w sprawie obrony powietrznej. Północna Europa ma dość rajdów rosyjskiego lotnictwa

Fot. forsvaret.no
Fot. forsvaret.no

Ministrowie obrony ośmiu państw Północnej Europy podpisali porozumienie dotyczące wzmocnienia ochrony przestrzeni powietrznej w związku z rosnącą aktywnością rosyjskiego lotnictwa wojskowego na Bałtyku i Morzu Północnym. – Nie pozwolimy Rosji na dalsze naruszanie naszej przestrzeni powietrznej – oświadczył reprezentujący Wielką Brytanię sekretarz obrony Michael Fallon. Decyzja o współpracy zapadła podczas spotkania szefów resortów obrony Finlandii, Szwecji, Norwegii, Danii, Wielkiej Brytanii, Litwy, Łotwy i Estonii w Oslo.

Wielka Brytania, Skandynawia i kraje bałtyckie mają wzmóc wymianę informacji i danych wywiadowczych o aktywności rosyjskiego lotnictwa, oraz poszerzyć współpracę sił powietrznych w zakresie szkolenia pilotów, ale też wykrywania, identyfikacji i przechwytywania intruzów. Od początku roku 2014 zarejestrowano już ponad 100 incydentów z udziałem rosyjskich samolotów wojskowych, czyli trzykrotnie więcej niż w całym 2013 roku. W czasie tych zdarzeń łamane są zasady ruchu lotniczego i prawa międzynarodowego, a często również naruszana suwerenność przestrzeni powietrznej. W związku z tym kraje najbardziej dotknięte tego typu działaniami Moskwy zdecydowały się na współdziałanie.

Dania ma włączyć swój personel do wspólnego systemu treningu i kooperacji pilotów myśliwskich Szwecji, Norwegii i Finlandii, co wzmocni obronę krajów nordyckich. Zacieśniona zostanie również współpraca z Wielką Brytanią na północy i zachodzie. W celu lepszej wymiany informacji, ale też rozszerzenia ochrony na kraje bałtyckie, do działań włączy się również dowództwo NATO w Europie, które zarządza działaniami misji Baltic Air Policing. Dzięki takiemu połączeniu możliwości operacyjnych ze zdolnością do wykrywania i śledzenia kontrolowany ma być obszar przestrzeni powietrznej wszystkich wymienionych państw oraz basen Morza Północnego i Bałtyckiego.

Porozumienie podpisane w Oslo z pewnością nie jest po myśli Moskwie, która od lat prowadzi politykę mająca na celu zastraszenie i zniechęcenie do współpracy z NATO neutralnej Szwecji i Finlandii. Efekt wzmożonej aktywności i agresywności rosyjskiego lotnictwa jest jednak wręcz odwrotny. Pomimo tego, iż zarówno szwedzkie jak i fińskie społeczeństwo w większości opowiada się przeciw wstąpieniu do Sojuszu, to zagrożenie powoduje coraz szerszą współpracę z NATO. Porozumienie z Oslo stanowi kolejny krok tego „miękkiego wstąpienia do NATO” w ramach poszerzonego, sąsiedzkiego partnerstwa i obrony przez wspólnym zagrożeniem ze wschodu. 

Reklama

Komentarze (20)

  1. KDT

    Odnoszę wrażenie, że Putin jest obudzonym niedawno "śpiochem" amerykańskim... Przecież, gdyby nie jego "prężenie muskułów", to Europejska cześć NATO nie miałaby czym walczyć, nie umiała podjąć wspólnej decyzji o koordynacji nie wspominając :> Trzeba więc wznieść toast - 100 lat dla tajnego agenta CIA Włodzia Putinskiego ;)

    1. Wojmił

      Podpisuję się! Zaczął szaleć za wcześnie - strzelił sobie w stopę :) Ja się cieszę z tego, że tak się stało :)

    2. Tigr

      Zgadzam się. Lepiej zeby to sie stało prędzej niż później. Putin faktycznie działa na szkodę Rosji jako państwa, choć byc może jego dziłania dają jakieś szanse na uratowanie narodu rosyjskiego (jeśli ten bedzie miał siłę odbudować coś z gruzów). Zresztą była to moja opinia od samego początku Ukrainskiego kryzysu. Mechanizmy są podobne jak w hitlerowskiej Rzeszy, tylko rytm i srodki inne, ale to zakończy się tym samym. Upadkiem i zagraniczną kuratelą. Nie zwalnia nas to jednak od bardzo aktywnych działań w tej chwili, ponieważ nie możemy mieć pewności, że nie rozpęta się wojna.

  2. marek

    mozemy miec "ruskich" za ostatnich debili, ale ja powtarzam jedno slowo - UWAZAJCIE. Wowczas nikt nie zrobi nam niespodzianek......Iskandery w Obwodzie Kaliningradzkim, maja (moim zdaniem), straszyc sasiadow, denerwowac politykow ( kazdego koloru i wielorasowych w pogladach.....) na ich miejscu trzymalbym takie Iskandery albo na Bialorusi -o ile pozwoli, lub u siebie. Caly Obwod Kaliningradzki, ze strategicznego punktu widzenia jest dla Rosji stracony (tak jak sw.p. Berlin Zachodni swego czasu). na koniec mogloby sie okazac, ze te rakiety sa z drewna i zywicy........czas na nastepny konkurs: ILU polskich politykow i obywateli RP, ( sorry - ale sadzac po wypowiedziach niektorych i i WAS) potrafi odroznic np Leoparda od Twardego Moj wniosek dot. Umowy w sprawie wspolnej obrony Baltyku....... NIECH PRZEMOWIA (raczej Przemilcza) DZIALA.....na miejscu Ministra ON tez bym to olal....to jak kwit na drewno, o ktory walczyl Czeresniak z 4 PANCERNYCH i czy WAM to sie podoba, czy nie - optuje za sprzetem produkowanym w USA....i zeby nie zanudzac czytajcie spokojnie moje wypociny a zwlaszcza wielokropki......

    1. Swiatowid

      Iskandery w obwodzie kaliningradzkim ( Krolewiec ) wzasadzie sa jednorazowego uzytku. Pod warunkiem ze nie beda odpalac nuklearnych ladunkow. A to po co komu taka droga rakieta. Iskander z konwencjonalna glowica bojowa to wywalanie pieniedzy w bloto. Bo po co komu taka droga i skomplikowna bomba. Skudy i Iskandery to sa tylko i wylacznie do przenoszenia taktycznich pociskow nuklearnych.

  3. Sulfur

    Dlaczego nas tam nie ma. To jedyna inicjatywa sojuszowa w Europie obok NATO która ma sens, to kolejny etap jej rozwoju i jest zgodna z naszym interesem. Co jest?

    1. matrix

      to co zawsze. jesteśmy pluszowym misiem stojącym na półeczce, którego jedyną funkcja jest być i stać. polityka zagraniczna tak bardzo..

  4. rfl

    Nie mogę :) I wśród tego porozumienia mamy takich graczy i potęgi lotnicze jak Litwę Łotwę czy Estonie, które to kraje każący sobie płacić za stacjonowanie naszych samolotów chroniących ich niebo. Teraz pewnie wyślą nasze myśliwce przeciwko ruskim :D

    1. michmu

      Najlepszy komentarz - nic dodać nic ująć... :)

  5. Funky Koval

    5 krajów i 4 różne typy samolotów Gripen, F-18, F-16 i Eurofighter, a jak jeszcze Polska czy USA wyśle do pribałtyki MiG-29, to kolejny. Słabość Europy to rozdrobnienie.

    1. Baca2

      Jak widac sila NATO istnieje do pierwszego zestrzelenia samolotow w linii, bo w zasadzie nie ma zadnych zapasow magazynowych, aby ewentualne braki bojowe uzupelnic. Szczegolnie widac to po polkich MiG29, ktore sa bo sa, ale jak ich zabraknie bedziemy mieli na garnuszku cala jednostke z bardzo dobrymi pilotami i personelem naziemnym, ktory do niczego sie nie przyda. W lepszej sytuacji jest Finlandia, ktora zawsze moze dostac F18 z demobilu innych krajow NATO, ktore sa powoli zlomowane. Wypadaloby zalozyc konsorcjum, w ktorym kraje NATO partycypowalyby procentowo w kosztach i zyskach i opracowac wspolny samolot NATO. Spadlyby koszty i wzrosla pewnosc dostaw nowego sprzetu.

    2. Wojmił

      Mądrze prawisz! Europa wreszcie musi się stać United States of Europe - to jedyne rozwiązanie na militarne, naukowe, techniczne, gospodarcze i ludnościowe problemy kontynentu i świata!

  6. Malkontent

    Skąd wzięła się pewna rozbieżność - na stronie MON jest jeszcze wskazane dziwiąte państwo - Polska. Czyżby nasz Pan Wicepremier - MON był tak zapracowany w Suwałkach, że nie był w stanie zaszczycić spotkanie - wysyłając nawet nie sekretarza stanu a ledwie podsekretarza. Kto w tym resorcie buduje sieć współpracy międzyarodowej? Nawet na fotografii zbiorowej minister Kupiecki jest na tzw. aucie.

  7. Baca2

    Przydalaby sie blokada kaliningradu, ale jak podejrzewam skonczyloby sie to najzwyczajniej korytarzem przez Litwe. Ktos w komentrzach trafnie zauwazyl iz potegi: Litwa, Łotwa i Estonia maja "nadzwyczaj liczna flote powietrzna" oraz obrone przeciwlotnicza... ;-). Pomimo iz Polska ma tragiczne polozenie z militarnego punktu widzenia to rozsrodkowanie krajow skandynawskich powaznie ogranicza ich obrone. Wbrew pozorom zesrodkowanie Polakow w jednym miejscu ogranicza mozliwosci ekspansyjne Rosji. Pomijam uzycie broni jadrowej. Ale kto o zdrowych zmyslach bedzie puszczal bąki pod kołdrą? Fukushima pokazala ze wystarczy 8 dni aby produkty rozpadu okrazyly cala Ziemie.

    1. Osprey

      Do Obwodu kalingrackiego mogą dostać się od morza.

  8. jang

    polatają,polatają a jak im sie kasa skończy to siądą wcześniej na....lotniskach.Przecież o to putinowładzy chodzi by pokazać swoja siłę i zdecydowanie dające wyższość na demokracją. Moim zdaniem strzyc owieczki i pomagać im w marnowaniu zasobów Ciekawe kiedy wyczerpią resursy tych swoich wspaniałych samolotów

  9. Wacieńka

    Porozumienie na papierze....dobre jest. Lepsze są jednak gęsto rozmieszczone baterie nowoczesnych rakiet przeciwlotniczych.

  10. kedar

    Nie macie wrażenia państwo, że to wszystko zmierza do nowej wojny światowej?

    1. Garry

      Ona już się zaczęła. Na szczęście zimna.

    2. bili

      Na Kremlu wiedzą, że nie mają żadnych szans aby odbudować pozycję państwa w warunkach obecnego ładu międzynarodowego. Dlatego chyba podjęli decyzję, że trzeba zrobić porządną zawieruchę póki jeszcze systemy antyrakietowe nie są dopracowane. Chociaż wiele wskazuje na to, że oni planowali rozróbę dopiero za kilka lat(plan szerokiej modernizacji armii do 2022 roku podczas gdy większość państw NATO ograniczała wydatki wojskowe). Ale Ukraina im pomieszała szyki nie tylko burząc plan odbudowy nowego ZSRR ale i budząc NATO z letargu.

    3. Pawel

      Rosja pokazuje ze trzyma za jaja Europe kurkiem gazowym.Nikt nie podskoczy bo cena mu automatycznie podskoczy.Dlatego Rosja bedzie jeszcze smielej grac- wojna atomowa - bez jaj to sa ludzie myslacy. Ale ciesze sie ze Rosja wlaczyla sie aktywnie w polityke miedzynarodowa. Przez to bedzie...ciekawiej.

  11. Varan

    Rosja sto razy narusza przestrzeń powietrzną NATO i tego nie tłumaczy ani nie dementuje. Dowody oczywiście są. To dlaczego do cholery nikt nie wyśle ostrzegawczego strzału najtańszej rakiety tak by nie trafić w cel ale jednocześnie żeby nie budziło to wątpliwości pilota a zwłaszcza Moskwy że to już ostatnie takie ostrzeżenie? Ale może ja jestem na to za głupi? Będziemy czekać aż ktoś zginie bo ruskiemu upadła nieszczęśliwie jakaś bomba na terytorium NATO i to będzie akurat Polska? Przecież potencjalnych scenariuszy na wywołanie wojny jest bez liku. Przecież oni zaczęli już dawno. Czekamy aż będzie więcej ofiar czy co?

  12. edi

    NATO powinno zestrzelić rosyjski samolot który naruszy przestrzeń powietrzną jednego z krajów sojuszu tak jakby to zrobiła Rosja i bedzie git. Albo jeżeli boja sie takich działań to trezba na wszystkich kierunkach NATO + Japonia,Korea Południowa zrobic taka sama akcję przy granicy Rosji co rozkmini Putina bo nie bedzie miał tyle sprzetu aby podrywać go na prawie całej długości granicy :)

    1. szamot

      Ale ruscy nie naruszają przestrzeni powietrznej innych państw ,tylko latają w korytarzach międzynarodowych. Myślę, że szykują się raczej na Gruzję albo gdzie indziej gdzie nie latają

    2. Marek

      Nie do końca tak. NATO powinno przez "pomyłkę" spruć co najmniej jeden rosyjski samolot latający na pograniczu natowskiej przestrzeni powietrznej. Później, już po fakcie powiedzieć "sorry, nasz błąd, wszak pomyłki się zdarzają". Dodać do tego im można, że pamiętać swoje "pomyłki" powinni dobrze, bo sami kilka takich "wpadek" jeszcze za czasów CCCP zaliczyli.

    3. cek5

      A po co mają podrywać? zestrzelą rkmem :)

  13. gość

    Witam, z góry uprzedzam, że jestem laikiem w temacie wojskowości zatem pytanie jakie zadam zapewne wyda się naiwne lub głupie, jednakże nie tylko ja się nas tym zastanawiam... Mówiąc wprost - dlaczego żadne z państw po prostu nie zestrzeli tych samolotów skoro naruszają one ich przestrzeń powietrzną? Z innej beczki - czy sądzicie że właśnie na tym Putinowi zależy tzn żeby kogoś do takiego zestrzelenia sprowokować? I co dalej?

    1. stary

      Powtórzę stary dowcip: - Czy prezydent USA ma cojones? - Oba ma. Nowszy: -Czy prezydent USA ma cojones? - Oba ma...w ręku Putin

    2. Andrzej

      Bo te naruszenia trwają do kilkudziesięciu sekund.

    3. Gello

      ...i co dalej? Jak zestrzelisz ruski samolot to zrobią taka aferę, że wjadą czołgami w zadek ew. zestrzelą 10 naszych. Tak jak pobili naszego dyplomatę tylko za to że ktoś w Warszawie okradł 3 ruskich obywateli. Zresztą po 11 listopada 2013 tez pokazali na co ich stać "za ambasade".

  14. Obywatel RP

    Może to naiwne pytanie, ale 6 z 8 sygnatariuszy powyższej umowy to kraje leżące nad Bałtykiem. To właśnie od strony Bałtyku nadlatują na ogół rosyjskie samoloty naruszające ich przestrzeń powietrzną. Jak czytamy, w tym roku NATO odnotowało już około 100 takich incydentów i duży odsetek z nich miał miejsce właśnie nad Bałtykiem. Ale o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej na długości 440 km linii brzegowej nad Bałtykiem - tudzież na długości ponad 200 km granicy z Obwodem Kaliningradzkim czy też ponad 400 km granicy z Białorusią, której niebo jest otwarte dla rosyjskich samolotów - jakoś nie słychać. Rosjanie aż tak bardzo nas polubili, że mając ponad 1000 km przestrzeni do prowokowania nas, wybierają innych? Małych jak Litwa i dużych jak Wielka Brytania, ale nie nas... To bardzo ciekawe. A tak poważnie... Ktoś sobie z nas jaja robi i nie puszcza tych informacji do mediów, czy zwyczajnie jesteśmy tak ślepi, że nie zauważylibyśmy ruchu rosyjskiego lotnictwa nawet gdyby zechcieli przerzucić całą eskadrę z Kaliningradu do Mińska i dwie kolejne w przeciwną stronę? A może w naszym lotnictwie jest taki bałagan, że informacje o naruszeniu naszej przestrzeni powietrznej krążą tak wolno, że gdy dotrą do decydentów, to zwyczajnie nie ma już kogo przechwytywać? Lub nie ma czym... Więc o czym tu pisać? Może ktoś z redakcji Defence24 mógłby się w tym temacie wypowiedzieć...

  15. adam

    A Polska? Znowu odstajemy? Znowu z boku? A może nie Polska już nie leży nad Bałtykiem i nie graniczy z Rosją ?

    1. Garry

      Ale do nas ruskie samoloty nawet nie podlatują... Chyba się boją, że nasi nie będą się cackali ;)

    2. kyrun

      Jak to Polski nie będzie. A Litwa, Łotwa, Estonia to czyje samoloty będzie wysyłać;)

  16. HS

    Dziwnie Polski nie nawiedzają....

    1. pilot

      Bo Nas lubią ...

    2. bolo

      Może uważają, że w przeciwieństwie do opanowanych Nordyków my jesteśmy w gorącej wodzie kąpani. Jeszcze który odpali i zabawa się skończy.

    3. JM

      I teraz domyśl się dlaczego.Wynik tej analizy nie jest wesoły...

  17. obserwator

    Trzeba zrąbać ruski samolot niezależnie od tego czy jest w przestrzeni międzynarodowej czy nie i się upierać, że naruszył przestrzeń kraju NATO i nie reagował na wezwania. Bez tego Rosja będzie prowokować ciągle.

  18. QWAS

    Polska jak zwykle nie chciała drażnić ruskiego misia ????????? czy może Siemoniak - czy jak mu tam , ma ważniejsze sprawy niż jakieś koalicje obronne !!!! . ___________o kurcze !!!!!??? fakt _____zapomniałem że Polska nie leży nad Bałtykiem !!!!!!!!

    1. pilot

      Nas nie drażnią ...

  19. viking

    no i co - zestrzelą kacapski samolot w przestrzeni międzynarodowej - czy wyraża swoje "niezmierne oburzenie" te porozumienie to chyba tylko po to, żeby się lepiej poczuli

  20. mw

    Trzeba zabrać z Turcji baterie Patriot i rozmieścić je w krajach bałtyckich. Naruszenia skończą sie bardzo szybko.

Reklama