Pomoc Kongresu nie wystarczy by amerykańska tarcza w Polsce ruszyła wcześniej

Potrzebujemy pewnych dodatkowych funduszy w budżecie (na rok 2015 - przyp.red), należy także przyspieszyć opracowywanie (przyp.red. - pocisków SM-3 Block) IIA.

Jego zdaniem, jeśli Kongres zdecyduje się przekazać pewne dodatkowe fundusze na program Tarczy Antyrakietowej, możliwe jest zdecydowanie szybsza budowa i uruchomienie drugiej bazy systemu Aegis BMD w Europie. Co prawda, jak przypomina Elaine Bunn, zastępca sekretarza obrony w zakresie polityki przeciwrakietowej i przeciwatomowej, komponent europejsko-śródziemnomorski Tarczy Antyrakietowej został opracowany dla obrony przed pociskami z Iranu a nie z Rosji. 

Jednak przyspieszenie instalacji systemu w Europie Środkowej z pewnością byłoby wyraźnym sygnałem politycznym i stanowiło istotny element wsparcia politycznego ze strony USA.

Jeśli chodzi o przyspieszenie prac nad amerykańsko-japońskim pociskiem SM-3 Block IIA, to koncern Raytheon odmawia spekulacji na temat takiej możliwości. Prawdopodobnie 2018 rok to rozsądny, ale dość optymistyczny termin osiągnięcie przez nowe pociski zdolności operacyjnej. 

Hipotetycznie zarówno w Polsce jak i w Rumunia można z powodzeniem wykorzystać ten sam typ rakiet - pociski w standardzie Block IB, które mają się w przyszły roku znaleźć w rumuńskiej bazie Deveselu. Rakiety te, mogą w zupełności wystarczyć do obrony Europy. Poszerzone możliwości rakiet w wariancie SM-3 Block IIA są potrzebne przede wszystkim przy zwalczaniu pocisków dalekiego zasięgu wycelowanych w terytorium USA. Nie wiadomo czy tak się jednak stanie.

Obecnie trwa kompletowanie komponentu europejskiego amerykańskiej Tarczy Antyrakietowej. Oprócz baz lądowych w Polsce i Rumunii będą się na niego składać cztery niszczyciele rakietowe typu Arleigh Burke, operujące na Morzy Śródziemnym z hiszpańskiej bazy Rota. Pierwsza jednostka spośród nich, USS Doland Cook, jest już na Morzu Śródziemnym.