Reklama

Siły zbrojne

Ostatni wspólny lot 70- letnich Lancasterów (Video)

Bombowiec Avro Lancaster "Vera" w podczas lądowania - fot. Flight Sgt. Andy Carnall/RAF
Bombowiec Avro Lancaster "Vera" w podczas lądowania - fot. Flight Sgt. Andy Carnall/RAF

Ostatnie dwa zdolne do lotu bombowce Avro Lancaster z okresu II wojny światowej realizują wspólne loty nad Wielką Brytanią. Jeden z nich przybył w tym celu z Kanady, o własnych siłach pokonując Atlantyk. Drugi jest latającym pomnikiem lotnictwa bombowego RAF. To prawdopodobnie ostatnia szansa, aby zobaczyć dwa potężne, czterosilnikowe, siedemdziesięcioletnie bombowce we wspólnym locie.

Avro Lancaster był jednym z najpowszechniej używanych ciężkich bombowców drugiej wojny światowej. Maszyny tego typu były wykorzystywane podczas nocnych nalotów RAF na cele w całej okupowanej Europie. Stanowiły podstawowe wyposażenie lotnictwa bombowego i wsławiły się takimi wyczynami jak zniszczenie tam na Renie słynnymi „skaczącymi bombami” czy zatopienie niemieckiego pancernika „Tirpitz”. Lancastery znajdowały się również na wyposażeniu polskiego, Dywizjonu 300 Ziemi Mazowieckiej.

Z okazji okrągłej rocznicy lądowania w Normandii we wspólne tournee po Anglii wybrały się dwa ostatnie zdolne do lotu samoloty Avro Lancaster: samolot o numerze PA474 (noszący nazwę „Thumper”) z Battle of Britain Memorial Flight i FM 213 (o dźwięcznym imieniu „Vera”) z Canadian Warplane Heritage Museum. Ten ostatni o własnych siłach dotarł na Wyspy Brytyjskie z Kanady, przebywając łącznie ponad 3 tys. kilometrów. Samolotom towarzyszą w lotach pokazowych m. in. myśliwce Supermarine Spitfire i odrzutowy następca Lancasterów, Avro Vulcan, ale również najnowsze myśliwce Eurofighter Typhoon. 

Warto odnotować że „Vera” to samolot z 419 dywizjonu RCAF noszący oznaczenia burtowe VR-A, którym latał Andrew C. Mynarski. Był on kanadyjskim lotnikiem polskiego pochodzenia, odznaczonym za bohaterstwo w obliczu wroga Krzyżem Wiktorii, najwyższym brytyjskim odznaczeniem wojskowym. Mynarski zginął ratując życie innych członków załogi uszkodzonego bombowca a malowanie kanadyjskiego bombowca stanowi hołd dla jego bohaterstwa. 

Reklama

Komentarze (3)

  1. spartan

    jeszcze 5 dni i je dotkne :)

  2. podbipieta

    Poetry is for lovers,

  3. noll

    Kiedyś to jeszcze mogą być użyte ;))) Bardzo ładne maszyny ;)

Reklama