Przemysł Zbrojeniowy
Okręty na Balt Military Expo 2016 [Foto]
Pierwszy raz w historii targów Balt Military Expo odwiedzające je osoby miały również możliwość postawienia stopy na pokładach okrętów wojennych i to z trzech różnych państw. Właśnie z okazji Balt Military Expo do gdańskiego portu zawinęły szwedzki okręt podwodny „Södermanland” typu A17, estoński niszczyciel min „Admiral Cowan” (M 313) typu Sandown będący okrętem flagowym tej floty oraz polski okręt rakietowy „Grom” (423).
„Södermanland” jest jednym z dwóch okrętów tego typu pozostających w służbie we flocie Szwecji (pozostałe dwa zostały sprzedane do Singapuru). Jednostki te na początku wieku przeszły modernizację polegającą głównie na ich przedłużeniu o 12 metrową sekcję, w której zainstalowany został system napędowy niezależny pod powietrza w postaci dwóch silników Stirlinga. Wizyta tego okrętu związana jest z oferowaniem przez koncern Saab swoich nowych jednostek typu A26 w polskim programie Orka. Zaś o randze jaką przywiązują do niej Szwedzi świadczyć może fakt, że dziennikarzy pragnących zwiedzić ten okręt przy trapie witał dowódca szwedzkiej marynarki kontradmirał Jens Nykvist piastujący tę funkcję od 4 maja br.
Estoński niszczyciel min jest jednym z trzech zakupionych przez tę flotę brytyjskich okrętów typu Sandown. Ich uzbrojenie oraz wyposażenie przeciwminowe zostało zmodyfikowane, otrzymały m.in. zdalnie sterowane pojazdy podwodne Atlas Elektronik Seafox. Na tym nie koniec, na początku bieżącego roku został podpisany kontrakt na mocy którego koncern Thales zainstaluje na tych jednostkach stacje hydrolokacyjną typu 2193 oraz bojowy system dowodzenia M-CUBE.
ORP „Grom” jest jednym z trzech polskich okrętów rakietowych typu Orkan, które przeszły modernizację w czasie której otrzymały nowoczesne wyposażenie elektroniczne oraz zostały przystosowane do przenoszenia szwedzkich rakiet przeciwokrętowych Saab RBS 15 Mk3. Dwa kontenery tych pocisków można było zobaczyć podczas wizyty na tym okręcie. Targi Balt Military Expo i tegoroczne Święto Morza są pierwszą okazją aby szeroka publiczność mogła zobaczyć główne uzbrojenie tych okrętów.
Andrzej Nitka
zol
Gdyby zainstalowali na "Gromach" Boforsa MK III zamiast tej sowieckiej lampowej grzmirury -to z chęcią bym go zwiedził dla samej armaty. I dalej stareńkie AK630 i strzały 2M....ech....trzy okręciki i zero realnej brony przed napadem powietrznym itp.
MadMikens
KAK176 nie służy do zwalczania środków napadu powietrzenego. Kolega pewnie nie wiem , ale jak bofors padnie to nie działa a tu wskoczy 5 marynarzy i można dalej prowadzić skuteczny ogień, AK630 - mają swoje wady jak i zalety tak samo jak inne systemy tego typu. 9K32M - sprawdz sobie skuteczność tego systemu.