Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Nowy prezes spółki Bumar – Łabędy

Remont czołgu PT-91 w zakładach Bumar - Łabędy. Fot. J.Sabak/Defence24
Remont czołgu PT-91 w zakładach Bumar - Łabędy. Fot. J.Sabak/Defence24

Prezes Zarządu spółki Rosomak SA Adam Janik został mianowany na stanowisko Prezesa Zarządu Bumaru – Łabędy. Wcześniej funkcję pełnił Jerzy Michałkiewicz.

Zmiana na stanowisku prezesa Bumaru - Łabędy jest skutkiem decyzji Walnego Zgromadzenia spółki. Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Wojciech Dąbrowski, w skład której wchodzą gliwickie zakłady podkreślił, że obecnie znajdują się „w trudnym położeniu biznesowym”. Zwrócił uwagę, że na obecnym etapie w Bumarze - Łabędy potrzebna jest „nowa energia”.

Spółka Bumar – Łabędy znalazła się w trudnym położeniu biznesowym. Dzisiaj nie chcemy wskazywać, kto odpowiada za zaistniałą sytuację. Chcemy natomiast, by spółka bardziej się zaktywizowała, a do tego potrzebna jest nowa energia

Wojciech Dąbrowski, prezes PGZ

Prezes Dąbrowski przypomniał, że zgodnie z założeniami władz Polskiej Grupy Zbrojeniowej spółka Bumar - Łabędy ma uczestniczyć w modernizacji czołgów Leopard 2 znajdujących się na wyposażeniu Wojska Polskiego, jak również licencyjnej produkcji podwozi, wykorzystywanych w armatohaubicach Krab. Zaznaczył, że Grupa zamierza utrzymać zatrudnienie w gliwickich zakładach.

Przed Bumarem – Łabędy duże wyzwania, m.in. związane z polonizacją podwozi dla Krabów i modernizacją czołgów Leopard. Dlatego cieszę się, że nowym prezesem został Adam Janik, szef Rosomaka S.A., firmy, która procesy polonizacyjne ma za sobą i wdrożyła je z sukcesem

Wojciech Dąbrowski, prezes PGZ

Decyzją Walnego Zgromadzenia Bumaru-Łabędy powołano ponadto dwóch nowych członków Rady Nadzorczej spółki. W połowie stycznia władze PGZ zdecydowały ponadto o utworzeniu zespołu naprawczego, który ma podejmować działania w celu uzdrowienia sytuacji w gliwickich zakładach.

Reklama

Komentarze (17)

  1. Are

    Tego typu zakłady jak B£ są już zbyt przesiąknięte socjalistycznymi standardami aby efektywnie działać. Zburzyć, zaorac, to jedyne dobre rozwiązanie. Bo ani związków nie można wywalić, ani PGE nie ma na zbyciu wolnych gruntów do sprzedania, by roszczenia związkowców realizować. A nowy wiceprezes to kwiatek do Kożucha i nic poza.

  2. vladimir

    Decyzja nr.1 wywalić związki zawodowe Decyzja nr.2 wywalić osoby odpowiedzialne za spartolone podwozi i odpowiedzialnych za jakość Decyzja nr.3 wywalić resztki betonu który bardziej cenił ciepła posadkę niz dobry produkt I poznej inwestycje, park maszynowy, zatrudnienia specjalistów i uczenie pracownikow od podstaw jak ma wyglądać ich praca w 21wieku a nie jak w PRL-u

    1. murison

      ktoś by wogóle został po takich czystkach?

  3. Wacek

    Panie Prezesie Dąbrowski jeżeli nie rozliczać winnych "zaistniałej sytuacji" teraz to kiedy. Wtedy kiedy sprawa przycichnie? A może to chodzi o wyciszenie całej sprawy, tak aby potem nikt nie okazał się winny tak jak to miało miejsce w wielu poprzednich przypadkach.

  4. Ali

    Wymienili prezesa żeby siedział cicho i nie atakował HSW i MON za jawne działanie na szkodę Państwa przy wyborze podwozia od Koreańczyków. Myślę jednak że prędzej czy później Panowie tacy jak Siemoniak i Mroczek i Skrzypczak (już nieobecny w MON) odpowiedzą za swoje żałosne decyzje i ktoś te wszystkie lewe postępowania prześwietli

  5. lwiątko

    Wy mądrale piszący poniżej jeżeli nie znacie całej prawdy to nie komentujcie pierduł bo kto doprowadził że fachowcy zostali zwolnieni właśnie zmieniający się prezesi którzy tak restrukturyzowali Bumar Łabędy przez lata i doprowadzili do braku mocy przerobowych w załodze.A jeżeli chodzi o Kraby gdzie w tym wszystkim jest odpowiedzialność OBRUM który jest odpowiedzialny za dokumentację która zawsze w nowym wyrobie jest spierd....i wdrożenie układu chłodzenia zostało zlecone Bumarowi Łabędy z opóźnieniem. Wszystko w tym państwie to jedno szambo.

    1. vladimir

      Tacy specjaliści ze 9lat dokumentacji szukali? Szkoda gadać. Kazdy zły tylko nie ja. to w końcu te ich podwozia były dore czy nie dobre, bo tydzien przed zakupem k-9 związkowcy mówili ze w końcu maja cudowne podwozie ktore bedzie latało i pływało i grało na fortepianie. Labedy powinny całować wszystkich po piętach ze ktoś chce in podać rękę. Jakgycto była prywatna firma to wszyscy byliby juz na walizkach.

    2. 12345

      No tak - kopalnie upadają - wina zarządu nie związków, Bumar nie potrafi wykonać kontraktu przez lat 15, związkowcy krzyczą, że chcą utrzymania obecnej sytuacji - wina zarządu. Jedyną winą zarządu jest to, że nie rozgonił tych pasożytów na 4 strony świata. I proponują poprawić ortografię "pierdół" a nie " pierduł"

  6. derek

    Bumar jest w stanie dokonać modernizacji Leoparda 2A4 co najwyżej do standardu Leoparda 1

    1. Mmietek

      Gdzie tam, T-34 zrobią spokojnie

  7. ja

    Ja będąc prezesem grupy PGZ powołam bym jeszcze 6 wiceprezesów Bumaru-Łabędy!!!!

  8. zdzich

    Zacytuję komentarz Jastrzębia z innego wątku "PGZ reanimuje BUMAR-ŁABĘDY: "jastrząb Sobota, 17 Stycznia 2015, 9:33 Za każdą taką sytuację odpowiada zarząd a nie Rada Pracowników i tak nieudolnie działającemu Zarządowi powinny być postawione zarzuty, Rada Pracowników reprezentuje tylko i wyłącznie załogę nie zakład pracy, a nad Zarządem "ktoś" sprawuje kontrolę tyle tylko że " temu ktosiowi" nie zależało na rozwoju Polskiego przemysłu lub wziął kasę by mu nie zależało. Takich kwiatków mamy znacznie więcej i nikt nie ponosi za to odpowiedzialności, do władzy dorwała się banda nieudaczników i populistów i są tego efekty." Winny tej sytuacji są delikatnie mówiąc osobnicy z poprzednich i teraźniejszych lat dla których jedynym celem były wybranie pieniędzy z państwowej kasy zaczynając od premierów,ministrów ON,Rad Nadzorczych i Zarządów i którzy dostawali te pieniądze za nic.Wyprzedawali maszyny aby móc wypłacać sobie premie.Dobitnym przykładem jest tutaj "najwybitniejszy polski minister ON" -fachowiec bo-lekarz z wykształcenia niejaki Bogdan Klich.Jak powszechnie wiadomo tacy najlepiej znają się na technice szczególnie tej wojskowej.Tak samo jak powszechnie wiadomo że najlepszym ministrem infrastruktury będzie absolwent Akademii Muzycznej..Tak właśnie funkcjonuje to państwo i gdyby nie zwykli ludzie na dole którzy żyły sobie wypruwają to byłaby tu Korea Północna.

  9. ryś

    Czytam te wasze komentarze i się zastanawiam. Jak można wypowiadać się na temat nie mając żadnej wiedzy w tej sprawie . To się nazywa ignorancja.

  10. olo

    Mam nadzieję że zrobią z BUMARU Łabędy poważną firmę na wysokim poziomie technologicznym tak aby za kilka,kilkanascie lat mógł tam powstawać spolonizowany sprzęt pancerny a nie tylko montownia. Tam trzeba ściągnąc specjalistów z całej Polski.

    1. koszyk pelen nowosci

      mieli specjalistow i ich rozeslali po calej polsce zostawiajac sobie jedynie zwiazkowcow.Druga sprawa to nikt za nich lekcji odrabial nie bedzie jest wolny rynek i trzeba walczyc o swoje albo won

    2. stary czołgista

      Po co specjalistów z całej Polski? Bumarem rządzą "okopani" od wielu lat na stanowiskach tzw. związkowcy. Wszystkich kompetentnych pracowników powysyłali na PDO lub na bezrobocie a zostali"ONI" i ich różne przydupasy , klakiery i pociotki. Ale !!!!!!!!!!!!!!!! Warszawka na rozmowy zaprasza właśnie "ICH" Jeden ma zaproszenie do Siemoniaka, drugi do PGZ a Zarząd się nie liczy. Dziś zresztą Zarząd rozgonili.Jaki Pan taki Kram. Kto w Bumarze może pokierować Technologią? Kto spawaniem?????? Został 5-ty garnitur. Kto zgodził się na wykonanie korpusu KRABA z 30-letnich blach z Ostrowca. No kto?

  11. Jurak

    Chcą przestawić Bumar na produkcję tych Koreańskich podwozi tak jak WZM w Siemianowicach przestawili na produkcję Rosomaków, stąd Janik jako nowy Prezes. Jeśli Bumar miałby choćby produkować i zapewniać wsparcie techniczne tych podwozi to i tak będzie o niebo lepiej niż jest obecnie.

  12. anakonda

    bumar to trup ktory nie prowadzi zadnej polityki procz żebrania i zaslaniania sie zwiazkami zawodowymi.Jesli sie myle to niech pokaza jakas oferte dla klienta bo procz Andersa a pozniej rozgonienia zalogi tej wlasnie ktora go wykonywala ( a byli to fachowcy z doswiadczeniem a nie jakiestam mlokosy po szkole z wybujala fantazja przycpanym wzrokiem czy fochami , ktorzy wiedzieli o co w tym chodzi .Na dzien dzisiejszy to Bumar moze jedynie srubki dokrecac i to tylko i wylacznie pod nadzorem a pomagac im moga wlasnie zwiazkowcy choc klucz potrzymac.Niestety wiedze i umiejetnosci nabywa sie latami i jest ona naprawde droga bo jest niezbednana dodatek z konsekwencja powinna byc rozwijana.

  13. Lucek

    BUMAR potrzebuje technologii i kasy a halami i fachowcami bym sie nie martwił bo Gliwice są dość bogatym miastem z bardzo dużą rzeszą młodych technicznie wykształconych ludzi którzy sobie poradzą tak jak w najlepszej fabryce OPLA w Europie.

  14. Baca

    Wstyd ze Polska nawet podwozi nie potrafi wyprodukowac. Z drugiej strony myslalem, ze zdjecie przedstawia fabryczny montaz PT91, a to tylko remont. Tylko czy sam prezes zarzadu wystarczy zeby zmodernizowac Bumar?

    1. graca

      PT-91 nie jest produkowany od 12 lat

  15. wojt

    Bumar to już tylko budynki i stary park maszynowy. Fachowcy odeszli, maszyny się zużyły. Efekt - kompromitacja z kadłubami pod Kraby. Broń Boże, żeby nasze Leosie były modernizowane w takich warunkach maszynowych i przy niekompetentnej załodze.

  16. derik

    To chyba dobra wiadomość, nie ?

  17. blabla

    Zaraz to Bumar ma jednak remontować Leoparda? Oni tam na głowę upadli?

Reklama