Reklama

Siły zbrojne

"Myśliwskie" bezzałogowce dla Wojska Polskiego

Fot. DGRSZ
Fot. DGRSZ

Inspektorat Uzbrojenia poinformował o zamiarze przeprowadzenia dialogu technicznego dotyczącego przygotowania specyfikacji technicznej dla projektu „osiągnięcia możliwości zwalczania z powietrza bezzałogowych systemów powietrznych kr. NIDA”. System ma umożliwiać zwalczanie dronów z powietrza, również przy pomocy innych dronów.

Jak podkreśla IU, Siły Zbrojne RP planują docelowo pozyskać system zdolny do wykrywania i zwalczania z powietrza bezzałogowych systemów powietrznych (BSP) przeciwnika, w tym przy wykorzystaniu własnych bezzałogowców, wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym. 

Dialog techniczny będzie obejmował pięć obszarów: ocenę możliwości spełnienia wstępnie określonych wymagań dla projektu; zdefiniowanie możliwości potencjału krajowego do realizacji projektu; wstępne oszacowanie kosztów realizacji projektu; wstępne oszacowanie potrzeb czasowych na realizację projektu; uzyskanie informacji, które mogą zostać wkorzystane w trakcie definiowania wymagań technicznych dla projektu. 

Co więcej, w opublikowanym 2 marca br. przez IU dokumencie podkreśla się, że przeprowadzona na etapie dialogu technicznego analiza rozwiązań wystęujących na rynku zostanie wykorzystana do zdefiniowania listy potencjalnych wykonawców dla fazy realizacyjnej zadania.

Dialog techniczny ma zakończyć się do 30 czerwca 2018 roku. Może on jednak ulec wydłużeniu, jeżeli zajdzie taka potrzeba - czyli np. nie zostaną osiągnięte cele określone w przedmiocie dialogu. Sama procedura została uruchomiona w momencie publikacji ogłoszenia przez IU. Na zgłoszenia resort czeka do 31 marca br. 

Od potencjalnych wykonawców wymagane jest posiadania zdolności do ochrony informacji niejawnych o klauzuli "zastrzeżone", co związane jest z niejawnym charakterem wymagań. Do podmiotów, które spełniać będą powyższy warunek przesłany zostanie szczegółowy tekst Zapytania o informację (RFI).

Ogłoszenie zamieszczone przez IU to sygnał, że w planach modernizacji technicznej polskiej armii znajdują się systemy przeznaczone do obezwładniania bezzałogowych systemów powietrznych, za pomocą własnych systemów powietrznych. W ogłoszeniu nie ujawniono, czy w programie NIDA chodzi o systemy kinetyczne, niekinetyczne czy mieszane, nie przedstawiono też całej koncepcji systemu. Z założenia jednak w zwalczaniu bezzałogowców istotną rolę odgrywają środki walki elektronicznej. Wiadomo jednak, że podobnymi środkami dysponują np. Rosjanie (np. zestaw Lieer-3 z dronami Orłan-10).

Zwalczanie bezzałogowych statków powietrznych powinno być jednym z priorytetowych zadań wojska, biorąc pod uwagę ewolucję zagrożeń. To właśnie m.in. szerokie wykorzystanie dronów przez potencjalnego przeciwnika skłania armię amerykańską do odtwarzania potencjału w zakresie bezpośredniej osłony wojsk lądowych. Wstępnie przewiduje się, że nowe naziemne zestawy przeciwlotnicze rozwijane pozyskiwane w ramach pilnej potrzeby operacyjnej będą wyposażone zarówno w systemy lufowe, rakietowe, jak i właśnie elektroniczne służące do zwalczania dronów. Rozpoczęcie realizacji zadania NIDA jest więc dobrym sygnałem, ale na razie znajduje się ono we wstępnym etapie i otwartą kwestią jest, czy wojsko otrzyma podobny system.

MR/JP

Reklama

Komentarze (34)

  1. nielot bojowy

    No i pięknie ten program się zapowiada. Inspektorat Uzbrojenia będzie miał zajęcie przez najbliższe 10 lat a potem cały projekt zostanie jak zwykle zamknięty bez podania przyczyn i wydaniu paru milionów złotych .

    1. pilot

      W kolejności będzie program bezzałogowców, zwalczających z powietrze \"myśliwskie\" bezzałogowce...

  2. tut

    Wreszcie. Oby to była polska myśl techniczna. I nie musi być \"państwowa\". Nie wiem po co są te analizy? Producenci nie mogą przedstawić swoich rozwiązań, projektów? Wybrać najlepszy z dostępnych i potem rozwijać. Rozwój jest konieczny.

  3. BUBA

    Najlepsze drony i tak posiada Rosja, powinniśmy z nimi w ich produkcji współpracować.

    1. NIkt

      To rosja posiada jakiekolwiek drony?

    2. Nieździwiony

      Czas najwyższy się wyleczyć z tych brednii o kupowaniu czegokolwiek u ruskich. Ani to mądre ani logicznie uzasadnione. Po co wogóle ktoś to dopuszcz do wyświetlania. Zresztą i tak tego wpisu nie zamieszczą

    3. BUBA

      Na przykład Orłan-10 wykorzystywany w Syrii od 2015 i wiele innych. BUBA-ten prawdziwy z tym samym IP.

  4. Taki myk

    Zamiast notorycznie bezproduktywnych dialogów NATYCHMIAST p.Blaszczak winien kupic w ramach pilnej potrzeby po np. 5 szt.WSZYSTKIE obecnie znane i oferowane na wolnym rynku systemy anty dronowe na potrzeby np. GROMU i niech wypróbowują je na naszych wszystkich dronach. Po drodze po 1-2 sztuki rozdac np.. WB oraz PIT , CTM żeby je rozebrali przetestowali i opracowali nasze!!! Powsadzać je potem na ŻUBRY czy TURY i szkolić i szkolić .

  5. vicing3

    Polski satelita bedzie na orbicie za 15 lat,bo jestesmy na etapie analiz ,dialogow technicznych,i przygotowania polskiego przemyslu ,a wszystko to trwa od roku 2001.Brawo.Drony muszą jeszcze odczekac w poczekalni.

  6. BUBA

    Znam człowieka który 10 lat temu chciał na WAT poprowadzić taki projekt. Po tym co wyczyniali Kaczyńscy i Bogdan Klich z wojskiem, niszczeniem polskiego przemysłu lotniczego i np. z topowym programem PZR Loara gość olał temat i poszedł do cywila pracować w zupełnie innej branży. Co ciekawe większość materiałów w tym system uzbrojenia i szereg rozwiązań jest dostępne na WAT. Tylko nasi \"specjaliści\" z MON napiszą przetarg pod kolejny system z zachodu... Tak drodzy państwo wygląda \"nowoczesna\" polska myśl techniczna - wszystko co istotne zbudują za nas Amerykanie...

    1. Mode1

      Może to i nawet lepiej, większość naszych seryjnych projektów wygląda jak prototypy ukończone w 80%.

    2. BUBA

      Można przyjąć taktykę - nie robimy nic, nie ponosimy porażek. Ale też jesteśmy nikim... Jak F-16 przyleciał z fabryki w 2006 to miał awarie nad Atlantykiem i lądował awaryjnie na Islandii. Po przylocie do Polski wykryto kilkaset usterek o czym złożył raport DSP Błasik ministrowi MON. A to był samolot seryjny i tak niedorobiony...chyba nie mamy czego się wstydzić.

  7. Maksim0

    A może wreszcie Piorun w wersji powietrze-powietrze. Łoś z WBE ma udźwig ok 55 kg tak więc z wyrzutnią da radę choć nie wiem co z ciągiem wstecznym w czasie odpalenia, efektor powinien być zrzucany a nie odpalany z rury. E310 ma ładunek ok 20 kg .. mało na efektor.

  8. Box

    Do każdej planowanej wyrzutni Patriot/Narew powinna być dookoptowana jedna Pilica z podwójną ilością piorunów. A pomysł z dronami jak najbardziej dobry ale to musi być zamówienie idące w setki sztuk. Dobrze by było żeby system umożliwial stale patrolowanie w sytuacji zagrożenia danego obszaru, a w razie potrzeby uruchamial dodatkowe drony z ukrytych stanowisk rozlokowanych np w przygranicznych województwach, tak aby nie trzeba było ich dopiero wiezc na miejsce niewiadomo skąd

    1. Mode1

      Narew to powinna być pilnowana przez jakiś system CRAMa nie pilicę, która tylko udaje taki system.

    2. Myśliciel

      Kolego niestety mamy co mamy i to wykorzystujemy. Wspieramy własny przemysł, gospodarkę . Dodatkowo wyjdzie taniej, a Polska teraz nie śmierdzi groszem. Ważne to narazie przestać gadać w MON-ie i w końcu kupić Narew . Wtedy ta Pilica będzie miała co pilnować

    3. biernat

      Pilica z Piorunami jak najbardziej musi być, lufą 35 mm nie zestrzelisz drona na pułapie ponad 4000m a Piorunem i owszem. CRAM z programowalną amunicją również się przyda te systemy się uzupełniają. Noteć, Pilica i Narew będą spięte Regą i mieć wspólne sensory zwalczając różne cele.

  9. As

    Faza analityczno koncepcyjna to Polska specjalność. Staramy się od lat poza nią nie wychodzić. Teraz można odliczyć 20 lat i znowu ten artykuł zamieścić. Założe się, że nadal będzie aktualny.

  10. Księgowy

    Czy w tym przypadku nie byłoby prościej i taniej kupić do zwalczania wrogich dronów odpowiednio uzbrojone i wyposażone śmigłowce SW-4, samoloty PZL 130 Orlik czy L-159 Albatros? Zwłaszcza, że te maszyny mogłyby oprócz zwalczania dronów wykonywać jeszcze szereg innych zadań a zakup dronów do zwalczania dronów jest dość innowacyjnym przedsięwzięciem w związku z czym jest obarczony sporym ryzykiem.

    1. Lewandos

      To uważasz, że uruchamianie pilotowanych przez żywego człowieka Orlików lub Sw-4 i narażenie ich na zestrzelenie jest obarczone mniejszym ryzykiem?

    2. Mode1

      Prościej i taniej? Raczej zdecydowanie drożej, zobacz sobie koszt takiego albatrosa czy SW4. Poza tym to maszyny bardziej szkolne, jak się dołoży im zadania bojowe to nie będzie czasu na nich szkolić. Najlepszym wyjściem byłby nasz własny system w rodzaju skyshielda na amunicji programowalnej.

    3. Księgowy

      Jeśli chodzi o zwalczanie dronów to z pewnością mniej ryzykowne jest wydanie pieniędzy na śmigłowiec lub samolot pilotowany przez człowieka z uzbrojeniem i wyposażeniem dedykowanym do neutralizacji dronów, zwłaszcza, że taka maszyna może wykonywać również inne zadania (patrolowe, rozpoznawcze), niż zakup za ciężkie pieniądze i wdrażanie dronów \"myśliwskich\", które mogą się zupełnie nie sprawdzić w przewidywanej dla nich roli. Wprawdzie obsługa drona jest bezpieczniejsza niż załoga samolotu lub śmigłowca, przynajmniej do czasu aż nie zostanie namierzona przez systemy wroga, ale dron nad którym obsługa utraci kontrole w wyniku np działań WRE może stanowić zagrożenie dla innych żołnierzy, ludności cywilnej i infrastruktury.

  11. wacek

    Inspektorat Uzbrojenia poinformował o zamiarze przeprowadzenia dialogu technicznego dotyczącego przygotowania specyfikacji technicznej dla projektu \"osiągnięcia możliwości zwalczania z powietrza bezzałogowych systemów powietrznych kr. NIDA\". To języku potocznym oznacza, że chcą na coś wydać pieniądze ale nie mają pojęcia co chcą kupić.

  12. Patcolo

    No dialog jest i gitara już mamy sprzęt

  13. PT 91

    Jak czytam komentarze to dochodzę do wniosku że nic panowie nie rozumiecie,nikt trzeźwo myślący krowy dojnej nie pozbywa się a robotę trzeba szanować i jak najdłużej korzystać z kart kredytowych i wszelakich przywilejów i jak za sasa pij jedz i po puszczaj pasa . Dlatego wymyśla się cuda wszelakiego rodzaju aby i tak nic z tego nie wyszło i tak wkoło. A na końcu po malujemy muzealny sprzęt i kasa wydana.

  14. windy_city

    rozumiem, ze jest tak źle, że artykuł o polskich dronach trzeba było opatrzyć zdjęciem brytyjskiej piechoty?

  15. Ghostbusters

    Dialog techniczny - to w polskich realiach brzmi jak wyrok. Mam nadzieję że nie będzie wymogu pływalności :)

    1. Kotlet

      Bedzie musiał mieć pancerz zeby pierwszy lepszy wróbel go nie przetrącił i musi zmieścic się w kieszeni prezydenta razem z nowomianowanymi ginerałami

  16. Zbulwersowany podatnik

    Podobno zakup ma zostać powiązany z nabyciem obiecanych 50-100 F16/F-35 oraz dwoma fregatami Adelaide.

  17. Marek1

    I U poinformował o zamiarze przeprowadzenia dialogu technicznego dotyczącego przygotowania specyfikacji technicznej dla projektu \"osiągnięcia możliwości zwalczania z powietrza bezzałogowych systemów powietrznych kr. NIDA\" ... to jak panowie obstawiamy ? 2 lata, 3, 4 ? No bo wszak NIKT juz nie wierzy w pierdolety o skutecznym zakończeniu postępowania 30.06.br wygłaszane w mediach przez nasze \"orły\" z IU/MON. Ps. Bodaj 23.01.br po cichutku i bez fanfar minął termin zakończenia postępowania w hucznie zapowiadanym w mediach programie Pustelnik(lekkie ppk). Pustelnik zdechł samotnie i w ciszy ... RIP

    1. PRS

      Dokładnie 23 stycznia mijał termin. Nominacje Admiralskie i Generalskie są (naj)ważniejsze. Obrona przeciwpancerna jest nieistotna. Już z tego powodu - czyli zaniechania jakichkolwiek czynności zmierzających do poprawy ,,dziury przeciwpancernej\" Pan Prezydent powinien nie wręczyć nominacji.

    2. Lewandos

      Spokojnie termin przesuną i będzie git

  18. ciekawski dyzio

    Mam pytanie: Czy w związku z notorycznym w IU \"wydłużaniem dialogów w razie konieczności \" przeprowadzono w nim dekomunizację i audyty kompetencyjne dla tych \"fachowców\" pytających innych dookoła \"o co maja pytać\" w ramach swoich \"wydłużanych dialogów\"????

  19. Luke

    Ah te ukochane nasze dialogi techniczne, to znaczy jak maja zamiar cos kupic a powiedza dialog techniczny to nic nie kupuja!

  20. echo

    Mam pytanie czy projekt TIKAD firmy Duke Robotics, to może być coś poważnego?

  21. Latarnik

    IU jest jak czołg ze ślepakami. Udaje,że strzela na poważnie, ale do swego celu dojedzie. Tak się wożą za publiczne.

  22. chude koty

    Dajmy wszystkim z IU emeryturki i zlikwidujmy obstrukturę.

  23. Plk

    Aha zacznaja sie kolejne.... ANALizy, dialogi techniczne i przygotowania specyfikacji dla projektu....

  24. Pawi

    Jakaś analiza albo dialog techniczny przynajmniej. Bez przesady

  25. d./

    Ależ to nie myśliwskie bezzałogowce dla Wojska Polskiego, a kolejny dialog dla MON.

Reklama