Reklama

Siły zbrojne

Indyjski myśliwiec nowej generacji nabiera kształtów

Hindusi zamierzają rozwijać własny myśliwiec 5. generacji równolegle z udziałem w programie maszyny T-50 (na zdjęciu), realizowanym wspólnie z Rosją. Fot. Vitaly V. Kuzmin/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0.
Hindusi zamierzają rozwijać własny myśliwiec 5. generacji równolegle z udziałem w programie maszyny T-50 (na zdjęciu), realizowanym wspólnie z Rosją. Fot. Vitaly V. Kuzmin/Wikimedia Commons/CC BY-SA 3.0.

Indie planują rozpocząć realizację projektu rozwojowego własnego myśliwca 5. generacji w tym roku. Hindusi chcą wykorzystać w programie doświadczenie zebrane podczas budowy samolotu HAL Tejas. Pierwszy prototyp myśliwca AMCA ma być gotowy do lotu w 2023 lub 2024 roku. Równolegle będzie rozwijany także samolot HAL FGFA bazujący na rosyjskim Suchoju PAK-FA (T-50).  

Jak informuje Defence News India,  wstępny projekt przyszłego indyjskiego samolotu myśliwskiego 5.generacji AMCA (Advanced Medium Combat Aircraft) powstający w ramach współpracy Indyjskich Sił Powietrznych i Defence Research & Development Organisation (DRDO) jest gotowy. W ciągu najbliższych kilku miesięcy minister obrony ma poprosić komitet obrony rządu w New Delhi o zgodę na dalsze finansowanie projektu.

Pierwsza faza rozwoju ma kosztować ponad 600 mln USD. Prototyp dwusilnikowego samolotu myśliwskiego opracowanego przez Indie ma być gotowy do lotu najpóźniej w 2024 roku. W tym okresie do służby będą wchodzić maszyny HAL Tejas Mark-II czyli zmodernizowana, wyposażona w mocniejszy silnik, wersja indyjskiego myśliwca opracowywanego od lat 80. XX wieku. 

Nowe indyjskie samoloty HAL AMCA mają posiadać wszystkie podstawowe cechy charakteryzujące maszyny 5. generacji, a więc m.in. zdolność supercruise (do lotu z prędkością naddźwiękową bez użycia dopalaczy), płatowiec wykonany w technologii stealth, a także możliwość eksploracji danych z wielu sensorów zintegrowanych z samolotem oraz umiejętność działania w środowisku sieciocentrycznym.  Silnik samolotu lub technologia jego produkcji zostanie prawdopodobnie pozyskana za granicą.

Poza własnym projektem, który ma ożywić rozwój lokalnego przemysłu zbrojeniowego, New Delhi nie rezygnuje również z planów pozyskania rozwijanego wspólnie z Rosjanami samolotu 5.generacji PAK-FA (T-50). Docelowo pierwsze ze 127 samolotów wartych 25 mld USD mają trafić do Indyjskich Sił Powietrznych ok. 2025 roku, wkrótce po oblocie prototypu rodzimego myśliwca HAL AMCA.

Andrzej Hładij

Reklama

Komentarze (5)

  1. Swiatowid

    A polacy tak samo jak hindusi robia Gawrona!

  2. Oj

    Państwa " cywilizowane" powinny zerwać wszelakie stosunki z Indiami biorąc pod uwagę jak traktowani są obywatele i w jakich warunkach żyją. Inną sprawą jest,iż Indie balansują pomiędzy wschodem a zachodem jak i choć może to z zewnątrz nieudolnie wygląda ale próbują w miarę swoich " mocy" intelektualnych wszelakimi sposobami rozwijać - kopiować i produkować wszelakie uzbrojenie czego niestety nie można powiedzieć o naszych wielce oświeconych rządach. Wracając do tematu władze Indii bardzo dobrze próbują się ustawić względem nowych myśliwców. Własna maszyna kontra wspólna z ruskimi.Dają sobie 10 lat. Która z nich będzie lepsza - tańsza tą wybiorą. Produkcja SU30 i może Rafale dała by im duży zastrzyk wiedzy w temacie jak i projektowanie z ruskimi.

    1. BUBA

      To Ty człowieku chyba dawno w Polsce nie byłeś...albo nie zauważasz co dzieje się w kraju.

  3. prześmiewca

    Po planach "własnego czołgu", który zbudowali i "okazał się dużo lepszy od rosyjskiego w testach" jak stwierdziła hinduska armia, ta sama armia musiała dokupić rosyjskich T-90MS, bo rodzimy wyrób był tak "dobry", że nie było go jak wystawić przeciw Pakistanowi. To samo będzie z tymi hinduskimi machinami latającymi.

  4. ryszard56

    a gdzie nasza produkcja i rozwój ,smiechu warte

    1. kpt.red

      Jak by Polska miała 380 mln mieszkańców bo by to miało znaczenie.

    2. bsh

      Polska: 38 mln populacji; 9,3 mld USD budżetu obronnego Indie: 1,2 mld populacji; 46 mld USD budżetu obronnego

  5. mojo

    I pomyśleć że to Państwo od proklamowania republiki w 1950 doszło do obecnego poziomu bo jak było wcześniej wiadomo.

    1. adax

      Do poziomu w którym roczne straty lotnictwa w czasie pokoju są większe niż w niejednej wojnie... W którym po 30 latach opracowano czołg, który w momencie uruchomienia produkcji nie dość, że jest nadal wadliwy to jeszcze przestarzały? To jest ten poziom?

    2. turpin

      Gwoli tego 'poziomu' na jaki Hindustan się wydrapał - gorąco polecam zatem odwiedzenie Indii, a zwłaszcza wizytę w jakimś tamtejszym szpitalu. Podróże kształcą.

    3. Snooker

      W tym państwie przez ten czas, rodziło się więcej dzieci o wysokim ilorazie inteligencji niż dzieci w wysoko rozwiniętych państwach w ogóle. Zasób nie do przebicia. Co nie zmienia faktu że doświadczenia z budowy Tejasa nie wróżą najlepiej.

Reklama