Reklama

Siły zbrojne

I3TO: Polska może być liderem regionu dzięki technologiom wojskowym [Defence24.pl TV]

Fot. Defence24.pl.
Fot. Defence24.pl.

Polska może stać się liderem regionu w zakresie nowych technologii wojskowych - powiedział podczas Warsaw Security Forum płk Robert Łukawski z Inspektoratu Implementacji Innowacyjnych Technologii Obronnych. 

Prace nad nowymi technologiami dla sił zbrojnych prowadzi Inspektorat Implementacji Innowacyjnych Technologii Obronnych (I3TO). Robert Łukawski, zastępca dyrektora tej jednostkiprzedstawił ich szczegóły podczas panelu na Warsaw Security Forum. Siły zbrojne według niego są częścią większego środowiska, podlegają wpływowi różnych czynników.

Wszystkie potrzeby i wymagania sił zbrojnych są związane z polityką zagraniczną, warunkami ekonomicznymi i finansowymi. To prowadzi nas do konkluzji, że aktualny obraz możliwości sił jest pewną formą kompromisu tych wszystkich czynników.

Robert Łukawski, zastępca dyrektora w Inspektoracie Implementacji Technologii Obronnych

Łukawski dodał, że Inspektorat ma wpływ na dwa z nich: finansowy kształt i możliwości militarne.

Oczekiwania dotyczą najbardziej sprawnych narzędzi do prowadzenia działań wojennych. Jednym z najważniejszych motorów do prowadzenia badań i rozwijania projektów jest stała lub czasowa ocena różnic między współczesnymi możliwościami systemu a tymi pożądanymi w przyszłości. Ponadto siły zbrojne zawsze są zainteresowane osiągnięciami nowych technologii. Mogą one wspierać i ułatwiać przeprowadzanie militarnych operacji. 

Państwa, które rozumieją wpływ nowych technologii, wprowadziły odpowiednie prawne procedury, (...) tak samo jak mają odpowiednie organizacje odpowiedzialne za przeprowadzenie wszystkich niezbędnych czynności. Jako przykład mogę podać tylko kilka z nich: amerykańskie DARPA, szwedzkie FOI, norweskie FFI lub brytyjskie DSTL. (...) Polska zdecydowała się podążać tą drogą prowadzenia efektywnych badań w celu rozwiązania militarnych problemów.

Robert Łukawski, zastępca dyrektora w Inspektoracie Implementacji Technologii Obronnych

Pułkownik zwrócił uwagę na funkcjonowanie podobnych instytucji w innych krajach NATO czy Unii Europejskiej. Inspektorat realizuje następujące zadania - od identyfikacji innowacyjnych technologii przeznaczonych do konfrontacji z wymaganiami sił operacyjnych aż do przedstawienia projektu oraz końcowej koordynacji i nadzorowania danego przedsięwzięcia - mówił zastępca dyrektora.

Skupiamy się w naszej pracy na dwudziestu nowatorskich technologiach, które potencjalnie kreują możliwość osiągnięcia przewagi nad ewentualnym wrogiem.

Robert Łukawski, zastępca dyrektora w Inspektoracie Implementacji Technologii Obronnych

Technologie, które omawiał Łukawski, mają znajdować się w strategicznych dokumentach ministra obrony narodowej. Pułkownik dodał, że jego grupa w Inspektoracie wskazała na te dziedziny technologii, które - jeżeli nie zakwestionują całkowicie przyszłych operacji, to co najmniej będą miały na nie wpływ.

Pierwszą dziedziną są materiały, dzięki którym produkty stają się bardziej odporne, mniej podatne na uszkodzenia. Drugą, bardzo ważną, jest biotechnologia.

Robert Łukawski, zastępca dyrektora w Inspektoracie Implementacji Technologii Obronnych

Z kolei technologie związane z systemami kontroli i dowództwa, komunikacji i komputerów wraz z inteligentnymi systemami wydaje się obecnie jedną z najbardziej istotnych. Odkąd istnieje świadomość możliwości sprawowania kontroli przez roboty i od kiedy prowadzone są elektroniczne działania wojenne, staje się to ważne ze względu na obronność i zaangażowanie.  

Ostatnią ważną technologią jest ta związana z kosmosem.

Powinniśmy pamiętać o poczynionym postępie w przestrzeni kosmicznej. Technologia związana z tym obszarem jest motorem dla wielu innych aktywności.

Robert Łukawski, zastępca dyrektora w Inspektoracie Implementacji Technologii Obronnych

Łukawski powiedział, że widzi również istotne obszary, które należałoby definiować z poziomu polityki. Takie, które powinny być stworzone i rozwijane w obrębie państwa. Jednym z nich jest cyberbezpieczeństwo.

Reklama

Komentarze (10)

  1. Inżynier

    Komplete bzdety. Pulkownik dużo widzi, ale nic nie rozumie. To typowy humanista -gawędziarz. Zastanawiam się jak rosną takie pułkowniki i co w życiu dokonali oprócz tego, że widzieli i uczestniczyli. Smutne to-prawda?

  2. Pochlebca

    Niestety gołosłowie; przytaczana DARPA publikuje bardzo wiele rzeczy i sporo można się dowiedzieć, dotknąć - moja była firma robiła dla nich szereg projektów. Tutaj zero konkretów, zero. Ani budżetu, ani partnerów, ani progresu nic, wszystko tajemnica tak jakby PL miała pracować nad jakimiś ultrainnowacyjnymi technologiami. Miałem wątpliwą przyjemność brać udział w przetargu IU z branży nowych technologii - brak precyzyjnych wymagań, brak wizji technologicznej, ponad 12 miesięcy opracowywania nowych wymagań, szkoda gadać ...

  3. utr

    Jeszcze nic nie zrobili a już chcą liderować

  4. skipper

    to jest bredzenie darmozjadów .Szkoda na to czasu A w sprawie zerwania kontraktu z Air Bus armia milczała jak zaklęta ,chociaż to wojsko wskazało ten wybór.Jeszcze nie wojna a już się pochowali w obawie przed utratą stołków.To świadczy o dekowaniu się i tyle

    1. qduo

      ...lub o tym, że to był wybór w dużej mierze narzucony przez polityków, a niekoniecznie popierany przez wojsko.

  5. gość

    Jakim liderem ? jakich nowoczesnych technologi ? Skąd te brednie ? To przypomina wywody polskich wojskowych przed wybuchem II Wojny Światowej.

    1. Marek

      A masz choć cień pojęcia o tym nad jakimi rzeczami pracowano w II RP, czy piszesz sobie o tak, żeby pisać?

  6. marek!

    a ja sie zgadzam z teza zawarta w artykule.....Eurosojusznicy sami dadza rade i w pojedynke i parami, trojkatami i co im jeszcze wyskoczy z Kamasutry....KOLEDZY!!! w Polsce dzialaja juz firmy amerykanskie (nie tylko Sikor !!) nie zachowujmy sie jak Koziolek Matolek, zbrojenia to jeden z lepszych interesow. Kraje Europejskie wcale nas nie kochaja, zeby byc Sw. Mikolajem - Amerykanie tez nie, ale jak mamy wydawac pieniadze - robmy to na prawde "patriotycznie", patrzmy na siebie i nie dokarmiajmy udajacych glod firm, ktore szukaja dochodow, bo im sie bilans nie zgadza......

  7. edi

    My wydając 11 mld $ na armię nie potrafimy przeprowadzić kilka zakupów bez problemów i zakończyć je o czasie i z sukcesem. Udajemy że kupujemy później okazuje się że kasy nie ma albo ktoś za mało przytulił. Izrael czy Korea też były w naszym położeniu a dziś są militarnymi mocarstwami jeżeli chodzi o technologie. Po co kombinować z BWP w kilku polskich firmach jak można iść na współpracę z Niemcami tak aby przykładowo Lynx był klepany i polonizowany w Gliwicach a polski zakład i polscy pracownicy nabywali wiedzy i umiejętności w produkcji BWP a za 10-20 lat samemu coś dopiero wymyślić ,opracować i wyprodukować.

    1. bolo

      Nie wiesz o czym mówisz. Gdy Korea Południowa budowała potężny przemysł zbrojeniowy korupcja była tam na znacznie większą skalę niż dziś u nas. Z drugiej strony lepiej iść na współpracę właśnie z Koreańczykami bo Niemcom na pewno nie zależy aby tuż pod nosem hodować sobie konkurencję. Już lepiej ze Skandynawią. To właśnie dzięki kontaktom z fińską Patrią polskie firmy nabyły wiedzę i umiejętności w produkcji BWP. Problem w tym, że brakuje decyzji na politycznym szczeblu.

  8. zycie

    Zaklinanie rzeczywistości. Nowy minister zatrzyma toczące się postępowania w imię "rozwoju" oczywiście..

  9. Kapitan Żbik

    Cały czas tylko bicie na pianę ... A konkrety w 2025 r.

    1. WOLEA

      Tak, jesteśmy liderem w 23mm i nowoczesnej technologi wysysania kasy z budżetu na nigdy nie kończace się projekty jak Ślązak. Możemy zaoferować dialogi, postępowania, konferencje. Mamy to rozpisane na najdrobniejsze szczególiki....możemy nauczyć jak przeciągać postępowania w nieskończoność i jak prowadzić przetargi aby nigdy się nie zakończyły zakupem sprzetu - gratis technologia budowy oparcia w ARMACIE 23MM.

  10. znafca

    >Polska może stać się liderem regionu w zakresie nowych technologii wojskowych< Co bredzi? My tylko: Konferencje, listy intencyjne, debaty, bale lotników i podobne bzdety, a armia nowoczesnego sprzętu ma znikome ilości

Reklama