Reklama

Siły zbrojne

Holenderskie F-16 zaatakują Daesh w Syrii

Fot. MO Holandii
Fot. MO Holandii

Holenderskie F-16 w najbliższym czasie będą atakować cele we wschodniej Syrii. Dotąd wykorzystywano je jedynie do bombardowania Daesh w Iraku. Władze w Hadze zdecydowały o zmianie strategii na Bliskim Wschodzie, w ramach koalicji przeciw tzw. Państwu Islamskiemu.

Decyzja o rozszerzeniu udziału holenderskich sił zbrojnych w koalicji przeciw Daesh zapadła w ubiegłym tygodniu i obejmuje zarówno wykorzystanie oddelegowanych do tej operacji samolotów jak też pomocy szkoleniowej i materiałowej. Od ogłoszenia we wrześniu 2014 roku swojego udziału w koalicji Holandia koncentrowała swoej wysiłki na pomocy Irakowi. Początkowo obejmowała ona 8 samolotów F-16 i 380 osobowy personel, w tym doradców wojskowych. W ubiegłym roku udział zredukowano do 6 myśliwców i około 300 żołnierzy.

Zgodnie z nową decyzją rządu w Hadze, operacje powietrzne z udziałem holenderskich F-16 będą realizowane zarówno w Iraku jak też we wschodniej Syrii.  Założeniem jest umożliwienie skutecznego zwalczania bojowników w Iraku, przy jednoczesnym odcięciu ich od posiłków i zaopatrzenia płynących z sąsiedniej Syrii. Celem holenderskich bomb mogą też stać się instalacje transportowe, wydobywcze i magazynujące ropę. Zmiany mają wejść w życie już w pierwszym tygodniu lutego. Decyzja zapadła po konsultacji z Francją i USA, oraz w porozumieniu z innymi członkami koalicji.

Równolegle Holandia ma również zwiększyć dostawy sprzętu i pomoc szkoleniową dla oddziałów irackich i kurdyjskich, poszerzając ją również o umiarkowaną syryjska opozycję.  

Reklama

Komentarze (2)

  1. sylwester

    powinni stworzyć szyicką armię lądową i wysłać do walki z isis w celu osłaniania szyitów których isis morduje

  2. joe

    Przedmiescia Rotterdamu Sa blizej a zagrozenie wieksze ,iak ktos tam przejezdzal to wie o czym mowie

Reklama