Reklama

Siły zbrojne

GROM kupił działko automatyczne 20 mm

Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl
Fot. Mateusz Zielonka/Defence24.pl

Jednostka Wojskowa nr 2305 poinformowała za pośrednictwem Dziennika Urzędowego UE o zamówieniu działka automatycznego 20 mm. Postępowanie w tej sprawie ogłoszono w lipcu 2019 r.

Na ogłoszenie o zamówieniu wpłynęła jedna oferta, przedstawiona przez firmę Works 11 z Katowic. Końcowa całkowita wartość zamówienia wynosi 4,19 mln PLN (wraz z VAT). Było ono realizowane w ramach procedury ograniczonej, a kryteriami udzielenia były cena (waga 60) i termin gwarancji (waga 40). Dostawa ma zostać zakończona do 29 listopada 2019 r.

JW GROM otrzyma działko automatyczne Nexter P20, zasilane amunicją 20mmx102 NATO (M50 lub PGU) o niskim odrzucie. Uzbrojenie tego rodzaju znajduje się w ofercie firmy Works 11, prezentowane było również żołnierzom JW Grom.

System P20 ma masę całkowitą 167 kg, jest przeznaczony do montażu na lekkich pojazdach i łodziach wykorzystywanych do zadań specjalnych. Jego uzbrojenie stanowi armata Nexter 20M621, posiadająca szybkostrzelność maksymalną do 750 strz./min. (małą do 300 strz./min.) i efektywny zasięg do 2000 metrów.

Wśród proponowanej amunicji są nabój przeciwpancerno-smugowy AP-T (o prędkości początkowej 1005 m/s), treningowe TP-T i TP oraz burząco-zapalający HEI (prędkość początkowa 975 m/s i zasięg skuteczny do 2000 metrów).

Dostępne są również inne typy uzbrojenia z armatą 20 mm M 621, jakie mogłyby potencjalnie znaleźć zastosowanie w Siłach Zbrojnych RP. To między innymi wysuwane, drzwiowe stanowisko śmigłowcowe SH-20, wieżyczka ze zdalnie sterowaną armatą przeznaczona dla śmigłowców THL 20 (używana m.in. na rumuńskich IAR 330, czyli lokalnej odmianie Pum) a także podwieszane zasobniki NC-621. M 621 jest też podstawowym uzbrojeniem zdalnie sterowanego modułu uzbrojenia ARX 20, przeznaczonego m.in. dla lekkich pojazdów opancerzonych 4x4.

Reklama

Komentarze (33)

  1. KCieś

    4 mln? a przepraszam za ile szt.?

  2. raKO

    1 mln. USD za 1 działko do pojazdu? Na mój gust drogo. Ukraińcy płacą po 380 tys. USD za czołgi t-64 Bułat, które deklasują nasze t-72.

    1. Davien

      raKO, płaca za modernizacje T-64, które maja do T-64 Bułat. czyli popzez wymiane ERA na Nóz, dodanie 30mm płyty pancernej na froncie kadłuba oraz wymianę działa na KBA-3 SKO wzieli z T-84 wiec to poziom maks naszej Drawy.

  3. asdf

    dlaczego nie ZUR23 z Tarnowa?

  4. Stef

    Czy panowie nie umiecie czytać ze zrozumieniem? 4 mln zł to Wartość całego kontraktu na 1 działko a nie jego cena. Jedno działko kosztuje jakies 125 tys euro czyli ok 500 tys zł. Do tego dochodzi lekka podstawa, amunicja, części pewnie, i cholera wie co jeszcze, plus 22 proc vat.

    1. ppp

      A ciekawe czy ich potrzeby nie spełniłby wkm KPWT niegdyś produkowany w Tarnowie i będący kiedyś uzbrojeniem transporterów SKOT . Czy nabój 14,5 × 114 мм w tym w wersji ppanc. nie starcza na potrzeby GROM ? Nabój ten był używany też przez Amerykanów w wielokalibowym karabinie wyborowym Haskins M600 wersji karabinu Haskins M500 gdy ktoś potrzebował czegoś potężniejszego niż wersja na nabój .50 BMG (12,7x99 mm) . Czy konieczne było wydanie takiej kwoty na 1 działko gdy setki KPWT montowanych jest na podstawach na półciężarówkach w Iraku , Afganistanie czy Syrii ?

    2. Maciek

      W dalszym ciągu jest to absurdalna kwota za jedno nędzne działko 20mm. Zwykłe marnotrawstwo kasy.

    3. Don Marzzoni

      Vat jest 23 procent

  5. Stary Grzyb

    JEDNO działko 20 mm za 4,19 mln zł? Ktoś się pomylił o przecinek, czy jak? Poza tym, jakie ma być uzasadnienie taktyczno-operacyjne zakupu jednego działka dla jednostki o rozmiarach mniej więcej batalionu? jako armata salutacyjna będzie służyć?

    1. Darek S.

      Reszta to prowizja

    2. Stary Grzyb

      Chodziło mi raczej o 0,419 mln zł, ale kto wie, może rzeczywiście powinno być jaki piszesz :)

    3. Stary Grzyb

      No fakt, zapomniałem, że 900% prowizji to normalka, a raczej wręcz okazja :)

  6. Miź

    Cena za 3 sztuki, ktoś nie doczytał albo specjalnie zamęt sieje.

  7. zuzak

    Jesli to jest prawda co napisano to kwalifikuje się to do NIKu i prokuratora.To kpina by za 1mln kupować 1 działko 20mm (!)- przepłacono kilkukrotnie. Jeśli tak się wydaje publiczne pieniądze nie ma się co dziwić ,ze na nic nie starcza

  8. Adam

    Naprawdę potrzebne im było tylko jedno działko i to za taką kasę?

    1. wvs

      Koszt dwa razy wiekszy niz armata na Rosomaku!

  9. Gojan

    Nie twierdzę, że ZU-23-2 jest do niczego, ani że Grom kupił P20 tanio. Ale P20 (z podstawą) waży 167 kg, a ZU-23-2 -- 950 kg (ZU-23-2 jest dwulufowa, obie dwie lufy stanowią jeden system i nie da się ich rozdzielić). Poza wagą, celność i niezawodność P20 mogą mieć też znaczenie dla Gromu. Teraz pewnie Grom posadzi swoją P20 na Wirusie, który przy zakupie też budził narzekania: że nieopancerzony i przewiewny. A teraz niech wieczni narzekacze spróbują pomyśleć: czym się różnią Wojska OT od Wojsk Specjalnych. Odpowiedź: bo WOT biorą broń produkowaną masowo przez nasz przemysł, a WS chcą mieć uzbrojenie niestandardowe, z najwyższej światowej półki. Niestety, wszystko ma swoją cenę.

    1. dezerter028

      LWB-23 „Krak”. Stanowił on zmodernizowaną wersję tego podwozia przystosowaną do montażu wieży z armatą 2A14 kal. 23 mm NIE DA SIE ?????????????

    2. Marek

      Pewnie, że się da. W Bułgarskiej armii jeździ i dobrze się ma coś, co nazywa się BMP-23 i BMP-23A. Tylko po co Tarnów miałby się zabawiać rusznikarską robotą? Przecież wykonanie jednego egzemplarza takiego działka, to nic innego jak zwykłe rzemiosło.

    3. Davien

      To może dodaj jaki był efekt montazu tego przekonstruowanego działka na MT-LB:)) A był taki że uznano działko za sprzet niedoskonały i mało efektywny i zarzucono tego potworka:)

  10. szemrany smerf

    Mamy własną 23 mm armatę produkowaną w Tarnowie, kaliber tutaj, raczej nie ma znaczenia, zaprojektowanie, skonstruowanie, i wdrożenie podstawy leży w zasięgu możliwości zakładów, a dostosowanie "armatki" do ZSMU też jest wykonalne podobnie zasobniki podwieszane , na pewno cena była by niższa i koszty utrzymania również, a przede wszystkim nasz suwerenny produkt.

    1. Smuteczek

      Dużo silniejsza amunicja o nieporównanie większym odrzucie. Ale spróbować mogli

    2. ppp

      To KPWT też z Tarnowa plus w zestawie uzbrojenia Grpard M3 z Węgier (Cheetah ) lub Haskins M600 na nabój 14,5x114 gdy trzeba zniszczyć cel schowany za murem lub osłoną z cegieł lub cel lekko opancerzony . Ten nabój świetnie się sprawował i sprawuje w walkach ulicznych gdy trzeba niszczyć stanowiska ogniowe osłonięte grubym murem czy za lekkim pancerzem . Przy tym przypomina się cena z filmu Szakal z Bruce_m Willisem za taki zautomatyzowany zestaw kierowany komputerem w oparciu o taki KPW wyprodukowany w Polsce .

  11. stef77

    1. Jak podzielimy zu 23, nawet jeżeli to możliwe, to obniżymy szybkostrzelność o połowę :) 2. Nadal będziemy mieli samą armatę o wadze 75 kg bez podstawy, amunicji, skrzynki itp. bezmocowania do pojazdu lekkiego. Cały taki zestaw Nextera waży 167 kg. Ze skrzynką i 100 szt naboi. A samo działko niecałe 50 kg 3. Będzie trzeba zaprojektować i wykonać jedną sztukę tego wyposażenia - pamiętajmy że musi być superlekkie. Bo tracimy 25 kg na działo z zestawu ZU23. 4. Najlepiej będzie też zaprojektować i wyprodukować nowe lekkie naboje 23 mm do ZU23. Obecne ważą ok 1800 g, a 20 mm w standardzie NATO ok. 1000 g. NIe zapominajmy, że muszą to być naboje o zmniejszonym odrzucie. Bo jak z ZU23 na lekkim pojeździe można trafić wszystko i nic. 5. Rozumiem, że nasza armia ma pozostać kalibrze 23 mm i uzbroi wszystkie formacje w nasz wynalazek na miarę 21 wieku. Więc trzeba będzie opracować system system mocowań, sterowaniam, poruszania itp itd na wszystkie rodzaje pojazdów powietrznych, lądowych i wodnych naszej armii. Natomiast Nexter owszem posiada kompletne systemy do swojego uzbrojenia kazżego kalibru. 6. Podsumowując - tworzenie tego wszystkiego zajęło nam ok 10 la powiedzmy z testami homologacjami itp itd. W wydaliśmy na to lekko licząc 50 mln euro. Jest rok 2029. A my zaczynamy uzbrajać naszą armię e broń która po niewielkich zmianach była montowany w Iłach 2m3. W dodatku niekompatybilną z bronią naszych sojuszników. 7. No chyba, że uzbrajamy naszą najlepszą formację w jedną sztukę tego cudu naszego kowalstwa i pomijamy ten proces - nadal mamy cieżkie pociski z za dużym odżutem. Wszystko waży w sumie jakieś 100 kg więcej, strzela wolniej o polowe, ale i tak w nic nie trafia. No i nie mamy jak zamontować bo nie mamy mocowań homologowanych na Hummery. Za to idealnie pasuje na Kamaza albo Toyote LC w pickupie:) 8. W efekcie nie kupujemy nowoczesnego systemu uzbrojenia 20 mm, w który uzbraja swoje SZ 25 krajów na świecie! Są montowane: w śmigłowcach, samolotach, transporterach opancerzonych, czołgach, lekkich pojazdach, na statkach i łodziach, na dronach pancernych. Montuje się je w zdalnie kierowanych radarowo wieżach, na lekkich obrotowych systemach, na systemach chowanych do środka pojazdu, na wieżyczkach podwieszanych, itp. W dodatku, jak mi się wydaje, system Nextera nie ma teraz konkurencji. No! Ale Polak potrafi idziemy pod prąd światowych trendów :)

  12. werte

    Zdaje się że odpowiadanie osobno każdemu z forumowych ekspertów nie ma sensu więc odpowiadam w tym wątku. Zestawy ZU-23 nie powstają z odlewów razem z lufami i da się je rozdzielić bo najpierw trzeba je wyprodukować osobno. Pojedyńcza armata 2A14 która stanowi bazę w zestawie ZU-23 waży 75 kg. Masa załadowanej skrzynki 50-cio nabojowej to 35,5 kg. Ile zostaje na podstawę i optykę aby miała porównywalne parametry masy? Wystarczy aż nadto. Do tego ma większy o 3 mm kaliber wiec lepszą odporność na czynniki atmosferyczne i lepszą celność. Ma kilka rodzajów amunicji dedykowanej. Armata i amunicja jest produkowana w Polsce. Polska nie wymienia wszystkich zestawów 23 mm na kaliber 20 mm a GROM z założenia działa w oderwaniu od głównych sił zatem opowieści o unifikacji z NATO można między bajki włożyć. A skoro był jeden oferent to jak widać nawet nikt się na bajki nie silił.

    1. Gojan

      To tak, jakby powiedzieć, że skoro z samochodu można wymontować koła, bo nie są jednym odlewem, to gdy zdemontujemy dwa prawe koła, otrzymamy rower. Bywało też przeciwnie (autentyczne!): Czerwonoarmiści, idąc przez Polskę na Zapad, przynosili do zegarmistrza trofiejny budzik i chcieli, żeby przerobił go na 2 małe zegarki ręczne. Zaskakujące, że taki poziom wiedzy technicznej zdarza się i dzisiaj. Ale dość tych szyderstw! Wyjaśniam, że nie da się rozdzielić 2 luf z zestawu ZU-23-2 nie dlatego, że nie można zrobić tego mechanicznie, ale dlatego, że automatyka prowadzenia ognia wynika ze współdziałania tych 2 luf, na zasadzie wahadła: gdy jedna lufa się cofa po oddaniu strzału, druga, sprzężona mechaniczne z pierwszą, przeładowuje się, wykorzystując energię odrzutu pierwszej lufy. To jest wiedza jawna, ale nie znalazłem opisu tego mechanizmu w internecie (co dziwi). Jeśli więc czerpie Pan swą wiedzę tylko z internetu, mógł Pan tego nie wiedzieć.

    2. Stef

      PanieWeerte. 1. Jak sam Pan zauważył masa pojedynczej armaty 2a14 to 75 kg. Ale ta armaa ma szybkostrzelność o 50 procent mniejsza niż zestaw dwóch armat! Czyli praktyczna 200 st/min! 2. Nexter zasilaja naboje o niskim odrzucie! 3. Nexter ma lekką podstawę certyfikowaną do lekkich pojazdów NATO. 4. Cena pojedynczej armaty Nexter to 125 tys euro. 4 mln zł to wartość całego kontraktu! Więc ja się pytam po co przerabiać Zu-23, opracowywać lekkie podstawy (co kosztuje) itp? Żeby wyprodukować cięższy, wolniej strzelający, z większym odrzutem, system kal 23 mm ktorego nikt w NATO nie kupi??? Czy po to żeby elitarny GROM miał jeden egzemplarz ciężkiego złomu którego opracowanie na pewno przekroczy kwotę 4 mln zł ?

    3. Stef

      Nie mówiąc o tym że cały system Nexterb- karabin, podstawa, plus skrzynka ze 100 szt naboi waży 167 kg. A sam karabin 49 kg, przy 75 kg 2A14. Dodac tez trzeba ze jeden nabój 20 mm wazy ok 100 g, a 23 mm do 2A14 - ok 180 g!

  13. Fred

    ile kupili tych działek za ponad 4 miliony, bo nie mogę doczytać w treści artykułu?

    1. Robert W.

      Chyba jedno, tak wynika z artykułu.

    2. Gość

      Sztuk -1

    3. B72

      Cena za sztukę, gołą bez pakietu np lufy na zmiane to ok 500 tyś zł przy zakupie 20 sztuk.

  14. michalspajder

    Jezeli to jest cena za pojedynczy zakupiony egzemplarz,to mamy problem...Teraz pol JW GROM bedzie musialo go strzec jak oka w glowie,zeby ktos nie ukradl.Ochrona z agencji pracy chronionej to zdecydowanie za malo.A to oznacza mniejsza dostepnosc operatorow w razie potrzeby.

  15. w

    kolejny wał, swiadczyły o tym poprzednie artykuły. Czy ktos panuje nad tymi zakupami >>> Przywiezli nowe wzory koralików ???

  16. MAZU

    Polski karabin maszynowy wz. 38FK – najcięższy karabin maszynowy produkowany był w Polsce w latach 1938–1939 w warszawskiej państwowej fabryce karabinów. Było to oczywiście działko 20 mm. Stanowiło m.inn. uzbrojenie części tankietek TKS w czasie kampanii wrześniowej, zniszczono nim dziesiątki niemieckich czołgów (w 1939 r). Dane techniczne: kaliber 20 mm, nabój 20x138 mm, szybkostrzelność 600 p/min, prędkość wylotowa pocisku 1000 m/s, masa broni ok. 50 kg, masa podstawy lekkiej 15 kg, długość broni 2 m. Konstruktor inż. Bolesław Jurek. Była to skuteczna, prosta, niezawodna i tania broń. Można wznowić dziś jej produkcję, z powodzeniem 38 FK może w WP zastąpić karabin maszynowy 12,7 mm – porównywalna masa i wielkość przy blisko trzy razy silniejszym pocisku. M

    1. Norbert

      A Pan widział to działko faktycznie, czy tak sobie pisze? Proszę doczytać, popatrzeć, bo są kopie w rękach rekonstruktorów. Produkcję Łosi i TKS-ów też można wznowić. I 7TP. Proste, tanie i niezawodne.

    2. R

      Dziesiatki czolgow? spadlem z krzesla.

    3. Pietka

      Szybkostrzelność 600 pocisków na minutę... Tego karabinku p.panc 1 strzałowego przeładowywane go ręcznie ...No to jakiś zręczny Cypisek tak szybko strzelał

  17. grundy

    Widzę, ze grono ekspertów obsiadło cenę działka. Tak najlepiej pochlipać po co to ludkom z GROM-u działko za 4 mln. Najlepiej żeby nam odstrzelili operatora, albo kilku bo się nie mieli osłonić czymś cięższym niż pestki z wiśni. Przypominam, ze wyszkolenie jednego operatora kosztuje dwa razy tyle jak to działko. O czasie nawet nie będę wspominał, chociaż u nas co drugi ekspert z forum przechodzi testy z palcem w nosie, będzie kim zastąpić od ręki. Tekstów, żeby kupić nasze 23mm (co się szczypać od razu im wsadźmy na wóz Boforsa 57mm z cała wieżą, niech maja chłopaki) nawet szkoda komentować bo to pewnie piszą ci sami mistrzowie co porównują w innych artykułach samolociki F-16/F35 do kobył F-15/F-22.

    1. Rycerz

      Myślę, że problem leży bardziej w kwestii ilości. Kto normalny kupuje jedno działko? A jak się zepsuje? A jak ulegnie zniszczeniu w czasie akcji, albo będzie musiało zostać porzucone? Zrobią przetarg i kolejne dostaną za rok... W Gromie nie służy 5 żołnierzy, żeby im jedno działko wystarczyło. Jak zwykle jest to przykład polskiego podejścia do kwestii logistyki. Kwestii, która w umysłach wielu nie istnieje. Bronić takich zakupów to absurd i typowe zajęcie ludzi, którzy chwalą zakupy dla samego faktu, że coś kupiono bo przecież mogli nic nie kupować. Nie jest sztuką wydać, sztuką jest wydać mądrze. W Polsce (nie tylko w wojsku) jest z tym ogromny problem.

    2. 500k vs 4m

      125 tyś. €... wystarczy poszukać...

    3. Adr

      Do testów. To chyba logiczne. Sprawdzi się kupią więcej.

  18. Podatnik polski

    Tak się marnuje kasę podatników: milion dolców na bzdety tu, milion tam i tak rocznie uciekają tak potrzebne np. mobilne zestawy opl na które stać biedną Rosję, ale nie nas, za to mamy jednoskowe pierdoły typu zagraniczną broń palną dla staży więziennej, działko 20mm, zagraniczne oczywiście czy amerykańskie scyzoryki dla żołnierzy...

    1. Robert

      Z procy maja strzelać? Co za bzdety piszesz?

  19. Extern

    Jedno działko kalibru 20 mm za 4 mln zł?!? To jakiś żart?

  20. jk

    4 mln za jedną sztukę? Kolejny śląski wał po "modernizacji" stadionu i utworzeniu własnej spółki kolejowej w celu przejęcia najbardziej dochodowych lokalnych połączeń.

  21. tut

    Nie rozumiem tego zakupu. Może nie powinienem. Ale jak już jest taka informacja to po co nam takie działko i do czego ma służyć? Nie mozna kupić polskiego bo... gorsze? Może ktoś mądry odpowie.

    1. bbc

      Polska nie produkuje działek automatycznych 20 mm. Tarnów produkuje tylko przeciwlotnicze ZSU 23 mm, które są o wiele cięższe i strzelają mocniejszą amunicją (większe siły do zamortyzowania). Nabój też więcej waży. Działko francuskie jest konstrukcją dostosowaną do montażu na różnych lekkich platformach, nawet samochodach 4x4, na których tarnowskie działko ZSU można pewnie ustawić, ale warunków do skutecznego strzelania to tam już nie będzie. Działko Nextera pewnie zamontują na którymś z samochodów GROMu, żeby służyło jako wsparcie, w akcjach kiedy nie będzie można liczyć na artylerię lub lotnictwo.

    2. MateuszS

      20mm to prawie 23mm ZSU. Ale .. 23mm jest większa, cięższa A GROM potrzebował " takiego większego CKMu " niecałe 170kg robi wrażenie :) GROM to perła naszego wojska - na tą jednostkę nie można skąpić.

    3. Ginawa

      Placisz za to. Dlatego powinienes rozumiec. Czyli maja obowiazek wyjasnic.

  22. dede

    to działko z jakimś systemem celowania optyczno-elektronicznym czy siedzi jakiś cypisek i strzela jak z mg42 ?

  23. eda

    A dla WOT też kupili jedną sztukę? WOT powinien posiadać takie coś - głęboko zamaskowane w lesie na polanie.

    1. Robert

      1m pod ziemią.

  24. OCALONY 67'

    Bardzo się cieszę,że w końcu GROM dostaje sprzęt na wysokim poziomie bo kto jak kto ale ta jednostka na to zasługuje!!! GROM to wizytówka Polski,a swoim wyszkoleniem dorównuje najlepszym jednostką na świecie i sama taką jest!!! Więc zasługuje na najlepsze wyposażenie i sprzęt!!! Jestem z Nimi całym sercem i zawsze będę bronił ich honoru i nie pozwolę by ktoś wieszał na nich psy!!!

    1. blee

      tak, najlepszym.. odrobina wiedzy przydalaby sie choc ta akurat wiedza na ulicy nie lezy i oczywista nie jest..

    2. Rupert

      Nie pozwolisz. Tiaaaa...

  25. Lord Godar

    Jeśli w artykule nie ma błędu i zakupiono jedno działko za te 4 mln zł , to ono chyba od razu trafi do gabloty bo jest tak cenne jak jakaś święta relikwia ze złota ...

Reklama