Reklama

Siły zbrojne

Granatnik przeciwpancerny dla Wojska Polskiego jeszcze w tym roku?

Żołnierz 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z RPG-7.Fot. Maciej Szopa/Defence24
Żołnierz 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z RPG-7.Fot. Maciej Szopa/Defence24

Jeszcze w tym roku przewidywane jest przeprowadzenie postępowania na jednorazowe granatniki przeciwpancerne określone kryptonimem Grot – poinformował Defence24 rzecznik Inspektoratu Uzbrojenia mjr. Krzysztof Płatek.

Granatniki przeciwpancerne dla Sił Zbrojnych RP  – tak jedno- jak i wielorazowego użytku – to programy modernizacyjne od lat odnotowujące opóźnienia. Dzieje się tak pomimo, że jest to uzbrojenie relatywnie niedrogie (w porównaniu ze złożonymi systemami takimi jak czołgi podstawowe czy samoloty) a jednocześnie niezwykle ważne, bo umożliwiające już na szczeblu drużyny zwalczanie celów opancerzonych w tym nawet czołgów. Oczywiście po zakupieniu granatników i pocisków do nich w dużej ilości umożliwiającej nasycenie tak Wojsk Lądowych jak i Wojsk Obrony Terytorialnej. Duże nasycenie tanią ale skuteczną bronią przeciwpancerna wydaje się dobrym i leżącym w zasięgu polskich możliwości rozwiązaniem przeciwko potencjalnemu agresorowi, który dysponuje licznymi wozami opancerzonymi.

Na razie jednak polscy żołnierze wykorzystują przestarzałe granatniki wielorazowe RPG-7 i nieliczne Carl Gustaf, AT-4 i RPG-75 w Wojskach Specjalnych i części powietrzno-desantowych.

Czytaj też: MSPO 2019: granatniki jednorazowe RGW-90 i RGW-110 od Dynamit Nobel Defence

Jeśli chodzi o granatniki jednorazowe, to wszczęcie postępowania planowane jest w tym roku, ale jednocześnie modyfikowane są wymagania. „W związku z redefiniowaniem Wymagań Operacyjnych Inspektorat Uzbrojenia obecnie realizuje prace związane z powtórzeniem części fazy analityczno-koncepcyjnej dla tego zadania.” – informuje Krzysztof Płatek.

Redefinicja wymagań może wynikać z faktu, że rolę gestora dla tego typu broni przejęły w ubiegłym roku Wojska Obrony Terytorialnej. Dowódca tej formacji gen. dyw. Wiesław Kukuła mówił w ubiegłorocznym wywiadzie dla Defence24.pl, że ta broń powinna zostać pozyskana w dużych ilościach. Nie jest tajemnicą, że wykorzystanie granatników jednorazowych jest szczególnie ważne dla lekkich formacji, choćby dlatego, że nowoczesne konstrukcje tej klasy mogą skutecznie razić cele w terenie zurbanizowanym (możliwość wystrzału z pomieszczeń zamkniętych).

Czytaj też: Saab z zamówieniem na granatniki AT4 dla Łotwy

Trzeba też pamiętać, że wprowadzenie granatników jednorazowych jest co najmniej tak samo istotne dla Wojsk Lądowych. Nie tylko ze względu na ich wyższe parametry przebijalności, ale także dlatego, że broń tego typu pozwala na dużo bardziej elastyczne kształtowanie struktur pododdziałów. Obecnie każda z drużyn w jednostkach zmotoryzowanych lub zmechanizowanych musi angażować dwóch żołnierzy w obsługę granatnika RPG-7.

Z kolei broń jednorazowego użytku może być przydzielana żołnierzom w zależności od potrzeb (i odrzucana po wykorzystaniu). Jeśli więc nowe granatniki zastąpiłyby choćby część RPG-7 (niekoniecznie wszystkie), to na szczeblu drużyny/plutonu, w wybranych pododdziałach, dużo łatwiej byłoby wprowadzić inne typy broni wsparcia, mogące istotnie zwiększyć potencjał bojowy, w tym przenośne wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych.

Obecnie IU deklaruje, że postępowanie na nowe granatniki powinno rozpocząć się jeszcze w tym roku. Jak informuje mjr. Płatek: „Przewiduje się, że postępowanie mające na celu pozyskanie nowych jednorazowych granatników przeciwpancernych dla Sił Zbrojnych RP zostanie przeprowadzone w bieżącym roku.” Harmonogram dostaw ma zostać określony o zawarciu stosownej umowy.

Nie wiadomo czy postępowanie na granatniki jednorazowe będzie prowadzone zgodnie z zasadami Prawa Zamówień Publicznych czy też z jego pominięciem, co oznaczałoby krótszą drogę, skutkującym szybszym pozyskaniem. Z takiej krótszej drogi polski MON korzystał w ostatnich latach często, a możliwość dokonania wyboru jeszcze w tym roku sugeruje taką możliwość. „Rekomendacje w zakresie sposobu realizacji zadania zostaną przedstawione w Studium Wykonalności.” – informuje Inspektorat Uzbrojenia.

Nie są natomiast znane szczegóły procesu pozyskania granatników wielokrotnego użytku, które zostały ujęte w Planie Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035 z uwzględnieniem 2020 roku. „Z uwagi na niejawny charakter dokumentu, szczegółowe informacje dotyczące tego zadania nie mogą zostać na chwilę obecną udostępnione.” – podaje Inspektorat Uzbrojenia. Samo ujęcie tego zadania w PMT świadczy jednak o tym, że MON - obok broni jednorazowego użytku, która zdaje się być priorytetem w najbliższym czasie - planuje również pozyskanie granatników wielokrotnego użytku, w celu stworzenia warstwowego systemu obrony przeciwpancernej.

Reklama

Komentarze (41)

  1. bc

    Granatnik jednorazowy to praktycznie wszędzie na zachodzie broń nieetatowa jak granaty ręczne itp. pobierana według potrzeb i taki był Komar. W plutonie poza jednorazówkami kalibru~60mm powinien być też cięższy granatnik wielorazowy o większym kalibrze(przebijalności) i zasięgu lub ppk. Przykładowa drużyna(7 osób): dowódca; strzelec 7,62, obsługa UKM; grenadier, saper1, saper2. Drużyna wsparcia(8 osób): dowódca pl, rto; medyk, zwiadowca z dronem i kbw; obsługa m60; obsługa Pirat/Carl Gustav.

  2. Ku chwale wielkiej POLSCE

    Alcotan-100 jako wielorazowy ciężki granatnik produkowany na licencji w Polsce ewentualnie Carl Gustaw

  3. Ruskij sołdat-FR

    Nie będzie żadnego nowego granatnika. Niech MON zacznie od kupowania odpowiedniej amunicji do już istniejącego RPG-7 i odpowiedniej optyki umożliwiającej strzelanie w każdych warunkach pogodowych w dzień i w nocy. A tak naprawdę jedyny system który rozwiązuje dużo problemów to granatnik+amunicja CG M-4. Jak go nie kupimy to reszta jest prowizorką i tyle. No i na koniec nasycenie optymalnie po trzy granatniki na pluton. To tyle w temacie.

    1. Davien

      No popatrz a wbrew twoim zadaniom jednak będzie nowy granatnik:)

    2. Ruskij soldat - FR.

      Tak jak go kupisz i podarujesz dla WP. :)

  4. P-11 NG/PL (w patriotycznym malowaniui)

    nie minęło nawet 30 lat odrodzonej Najjaśniejszej i....... może w ciągu kolejnych iluś tam lat będzie granatnik ! WOT gestorem !!!

  5. iridium

    Za czołg się bierzemy a własnych granatników nie mamy...

    1. Jacek90144

      Też racja. I jeszcze 1000000 elektryków zaraz będzie. Pomarzyć można.

  6. Generał Brygady

    Carl Gustaw x 100 000 plus Javeliny

    1. Kosciuszko

      Puknij się w głowe, po pierwsze to nie ten typ uzbrojenia o który m mowa a po drugie zastanów się jaki byłoby to koszt np 100 000 jewelinów...

    2. Davien

      Za same pociski jakies 1,75 mld usd jak liczyc po cenach dla US Army:)

  7. Martinez

    Komary... To było to... Waliłem z tego w Afganistanie...

  8. KrzysiekS

    Pytanie o główne zastosowanie jeżeli wzmocnienie siły ognia to RPG 75 jeżeli bardziej PPanc to RGW 90 777.

    1. Troll z Polszy

      Jeżeli do każdego plutonu wejdzie Pirat "na plamkę", choć tutaj może braknąć monet, F35 w tydzień poszedł 2 mld złotych w górę( wspieramy gospodarkę sojusznika ), czyli mniej więcej tyle ile kosztuje Pirat ( CLU +10 efektorów ) dla każdego plutonu zmechu/zmotu to wystarczy "byle tania" jednorazówka bo robotę ppanc będzie robił Pirat "na plamkę".

    2. KrzysiekS

      KrzysiekS do Troll z Polszy bardzo sensowna odpowiedź tez jestem tego zdania że potrzeba taniego lekkiego zwiększenia siły ognia i RPG 75 spełnia ten wymóg (GROM testował więc powinni ich zapytac) . PIRAT powinien obowiązkowo wejśc chociażby z uwagi na wykorzystanie systemu namierzania również w systemach KRAB i RAK dla amunicji precyzyjnej.

    3. Davien

      Pirat to ppk i nie ma nic wspólnego z granatnikiem wiec daruj sobie takie bajki. A ten twój Pirat przeciwko MBT jest neiskuteczny wiec ...

  9. dsa

    nie bedzie granatnika bedzie granatnik-447. I przy okazji premie i awanse

    1. ;)))

      To już niemodne

    2. Whiro

      447, 447, 447 to już normalnie nudne. Wolę 447 niż rubla transferowego ....

    3. Davien

      Whiro, a co im zostało ?

  10. Tomasz33

    Artykuł o tym że MON zaczyna coś robić w tej kwestii, trzeba czekać na decyzje i tyle. A komentować przyjdzie dopiero konkretne decyzje, zobaczymy co wybiorą i w jakiej liczbie. To jasne że Polska potrzebuje granatników.

  11. Gulden

    Naprawdę,słabo mi się robi,jak czytam takie artykuły,dokumentujące to,na jakim"poziomie"jest polska zbrojeniówka.Dlaczego?Wyjaśniam.Co to takiego RPG?W największym skrócie,broń do likwidacji/unieruchomienia/wyłączenia z walki czołgu lub jakiegoś BWP,nie wspomnę o pojazdach które alukują z punktu A do punktu B desant żołnierzy.Ogólnie rzecz biorąc to rura którą dany żołnierz jest w stanie przemieścić w terenie,i po założeniu pocisku/rakiety,za pomocą przyrządów celowniczych, w miarę celnie trafić w cel.Z odległości,ja wiem,niech będzie średnia-400 metrów.Tylko tyle i aż tyle,strzelić ,zebrać się,zmienić pozycję.I takiego "cuda"nie da się wyprodukować na masową skalę w RP.Trzeba kupować patenty,licencje, w Czechach,Szwecji,czy jak to mieliśmy za czasów UW,po sam dach w magazynach, made in ZSRR.Czyli RPG7 czy jakie tam były na stanie.Ciekawym bardzo,że jak już niby kupimy tak wysublimowany technologicznie,kosmiczne zaawansowany sprzęt...To czy damy radę z tzw"offsetem"?No,pewnie tak,skoro kupujemy(mamy zamiar)zaopatrzyć się w F 35,czy co tam akurat amerykanie mają do sprzedania w miarę nowoczesnego,to bankowo damy radę.Słowo daję,niemcy w czasie WW2 dali radę pancerfaust wymyślić,dla każdego co ma dwie ręce,do opanowania.Potem ofenrohra(jak zwać, tak zwać),wersję rozwojową,bardziej celną,skuteczną.Pod bombami.Na deficycie surowców.Dziwni ci niemcy.

    1. KrzysiekS

      KrzysiekS do Gulden zasadniczo masz racje to nie jest kosmos technologiczny i tylko świadczy słabo o tzw. Polskim Przemyśle Zbrojeniowym czego dowodem jest eksport tego tzw. przemysłu.

  12. Paweł P.

    Z zasady nie lubię niczego jednorazowego, ale są sytuację kiedy taki mini, prawie – że kieszonkowy granatnik, porządek zrobi. Chociaż mam mieszane uczucia.

    1. Ot co

      100 000 Komarów zalega w magazynach bo MON nie chciał i nie chce zakupić gotowych, opracowanych przez WITU zapalników, tych z samolikwidatorem!

  13. Perla Lubelska

    Resur na rpg7 TO 40 lat Czyżby właśnie wygasł?

    1. Capek

      Kolega ma ten dowcip Ale 3 mln zapasów amunicji robi swoje

  14. Polak

    ALCOTAN -100 --- analog ---- RPG-29 idealnym rozwiązaniem prdukcja w kraju zakup licencji na cięzki granatnik w Hiszpani i produkcja w Polsce lepszym rozwiązaniem niz zakup od zgóry na nas patrzących zachodnich sąsiadów Niemcy

    1. ursus

      Nie od dziś wiadomo, że nasze wojsko nie chce tyle dźwigać. Granatniki powinny być możliwie komplementarne z Piratami, a nie dublować zdolności. Drużynie piechoty w terenie zurbanizowanym dużo więcej da osiem lekkich RPG-75 niż jeden bardzo ciężki Alcotan-100. Na otwartym terenie wykazać musi się artyleria, drony, PPK i systemy minowania narzutowego. Nie wyobrażam sobie by np. w okolicach miejscowości Raczki za czołgami uganiała się piechota uzbrojona w granatniki - w takie rejony (szczere pole) lepiej posłać roboty z oświetlaczami celów bo im wystarczy maskowanie i zdolność do wkopywania się w ziemię.

    2. Opel

      Ale bzdury

    3. Binn

      Bzdura to jest Alcotan-100 dla WP

  15. Marek1

    „W związku z redefiniowaniem Wymagań Operacyjnych Inspektorat Uzbrojenia obecnie realizuje prace związane z powtórzeniem części fazy analityczno-koncepcyjnej dla tego zadania.” - i WSZYSTKO jasne. Żenującej tragifarsy z wyborem i zakupem jednorazowego granatnika dla WP oto kolejny sezon. Ile to juz lat ten serial trwa ...?

    1. Tyle w temacie

      Blisko 20 lat!!! W międzyczasie promowano w MON, awansowano i nagrodzono za "osiągnięcia" i "wkład" ponad 30 nowych generałów i admirałów.

    2. X

      Niestety, taka..... polskość

  16. werte

    Czyli mamy rozumieć że PIORUN już skreślony?

    1. FR technologiczne imperium

      A co ma rakieta przeciwlotnicza do granatnika przeciwpancernego ?

    2. werte

      Pardon, chodziło mi o PIRATa.

    3. QRF

      Pirat też nie jest granatnikiem jednorazowym!

  17. KrzysiekS

    Polskie zakłady które rozmawiały z producentami RGW 90 MESKO z Niemieckim Dynamit Nobel Defence, M 72 DEZAMET z Norweskim Nammo, RPG 75 NITRO-CHEM z Czeskim Zeveta Ammunition. Mam nadzieję że bez względu na wybór produkcja odbędzie się w Polsce we wskazanych zakładach.

    1. Fantazjujesz

      Nic nie będzie. Nikt w MON wcale tego nie chce. Przecież już ok 20 lat nad tym "pracują"! I dodatkowo, żaden też minister nie dał rady tematowi. Choć to rzecz w sumie tania, a w najlepsze to wszyscy 3 kontrahenci zagraniczni od lat proponują polskim firmom współpracę. I mimo to, MON de facto niczego nie zrobił. Dlaczego niby ci sami ludzie w MON i IU, mieliby cokolwiek zmienić? Przeciez w MON to są wciąż ci sami ludzie, którzy temat granatników "mielą" te co najmniej kilkanaście lat!!! Ci sami mieliby t e r a z nagle wziąć się do sprawnej roboty??

    2. X

      No, jest coś na rzeczy

  18. Alfred

    Musi mieć pływalność i pewnie nazwą go "Krotochwil" lub coś takiego by nikt z NATO, poza Polakami, nie mógł tego wymówić..

  19. Fanklub Daviena

    RPG-7 nie jest przestarzały. Przestarzałe są jego zabytkowe granaty i system celowniczy używane w Polsce, czego modernizacja wyjdzie nieporównywalnie taniej niż przepłacania za AT-4, który jest jeszcze starszym systemem i nielepszym, tylko gorszym z uwagi na limit kalibru. I wyższość jednorazowych granatników nad RPG-7 w przypadku konieczności posiadania więcej niż 1 jednostki ognia jest wątpliwa... No ale jak się chce znaleźć argument pod z góry założoną tezę, ze RPG-7 jest be, bo kacapski, to się wymyśla kwadratowe jaja... Jak ktoś dba o obronność Polski, to powinien uwzględniać relację nakłady/efektu i w takim przypadku na pewno nie pozbywał by się RPG-7, tylko kupił do nich nowoczesne granaty i celowniki. W analizach Pentagonu RPG-7 został uznany za najbardziej efektywne uzbrojenie w relacji cena/efekt po broni atomowej!

    1. QRF

      A dźwigałeś tą rurę na plecach? Fakt, przydała by się nowoczesna amunicja do nich. Teraz z RPG7 masz dwóch ludzi do obsługi tego zestawu ppanc. Granatnik jednorazowy jest dużo lepszy(moim skromnym zdaniem). Drużyna piechoty idąc w bój może zabrać takich jednorazówek kilka czym wydatnie zwiększą siłę ognia.

    2. Lord Godar

      Jednorazówki mają swoje plusy , ale i granatniki wielorazowego użytku też . Szwedzki CG też wymaga więcej niż jednego żołnierza obsługi z tym , że on jest na innym szczeblu niż u nas RPG-7 ,a taki RPG-7 mógłby być swego rodzaju namiastką CG w niektórych zastosowaniach , gdyby tylko miał lepsze celowniki ( które są dostępne) i nowoczesną amunicję .

    3. ty

      rpg 7 jest obsługiwany przez jednego żołnierza, drugi żołnierz przenosi dodatkową amunicję - 3 sztuki , jeśli będzie taka potrzeba to i inni żołnierze będą przenosić dodatkową amunicję, standardowo drożyna ma 5 granatów do rpg, jeśli zostaną wprowadzone granatniki jednorazowego użytku po jeden na żołnierza to też będzie to 5 sztuk, na jedno wychodzi , oczywiście pod względem ilości

  20. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

    W grę wchodzi RPG-75 albo M72, wszystko co waży więcej niż 3,5 kg nie ma sensu jako broń jednostrzałowa.

    1. Ernst Junger

      M72 to dość kosztowna opcja.

    2. ursus

      100% racji

    3. Ecik

      Znajdź zatem jakąś inną tanią, skuteczna, i "chętną" do produkcji w Polsce! Krytykować to byle kto potrafi.

  21. w

    dorobic do RPG nowe głowice. Inni, np. Bułgaria , mogą I wykorzystywac. Mamy tego bardzo duzo

    1. Vis

      Mieli propozycję z 15-20 lat temu z głowicą od p3T nasze wojsko to olało

    2. Kościuszko

      Nie trzeba dorabiać, dobre głowice tłuką w Bułgarii od lat. Za chwilę podobną zdolność uzyska Works11

    3. Po co

      Polski WITU przecież już dawno opracował nasze krajowe głowice tandemowe oraz termobaryczne. A PCO podobno nowe celowniki. Bułgaria?? Po co??

  22. Polak

    Gar Gustaw też by był dobrym rozwiązaniem pod warunkiem transferu technologi na granatnik i amunicję i produkcję całości w Polsce

    1. Marek1

      Nie odróżniasz ? Jednoraz. granatnik, a działo bezodrzutowe CG to 2 zupełnie ROŻNE syst. uzbrojenia.

    2. MateuszS

      Akurat w artykule było mówione także o granatnikach wielorazowych...

  23. 22

    Ale jak to tak ? Bez fazy koncepcyjno - analitycznej w sprawie wyboru doradcy do przeprowadzenia przetargu na wybór głównego audytora , który będzie nadzorował ten projekt? Jak tak można?

    1. Mr B

      Dobre :D

  24. Pan Babinicz

    GROT ?? ..a to przypadkiem nie nowy kryptonim dla MsBs ? ..a może miało być "GLUT" - ino sie literówka wkradła?! :)

  25. menel z Łodzi

    Tylko RPG 30. Chyba można kupić w Jordanii. Jako jedyny daje możliwość strzału wyprzedzającego w celu uruchomienia systemu obrony aktywnej.

    1. Filip

      Większość ma wersję z głowicą tandemową.

    2. JamŁasica

      Izraelski system trophy wystrzeliwuje 17 pocisków które zatrzyma i RPG 30

    3. menel z Łodzi

      Oj Filip, Filip. Głowica tandemowa jest niszczona kilka metrów od celu.

Reklama