Reklama

Siły zbrojne

SKANER Defence24: Zasadzka kluczem do sukcesu lekkiej piechoty

Fot. DWOT/Defence24
Fot. DWOT/Defence24

W Skanerze Defence24.pl gościli Paweł Makowiec, wykładowca Zakładu Obrony Terytorialnej Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu, oraz płk. rez. Piotr Gąstał, do niedawna dowódca JW GROM. Tematem rozmowy jest rola lekkiej piechoty na współczesnym polu bitwy i zasadzki jako jej skutecznego narzędzia do prowadzenia działań. Jest on nieprzypadkowy, ponieważ właśnie ukazała się książka Pawła Makowca poświęcona tej tematyce. „Zasadzka w działaniach lekkiej piechoty. Studium taktyczne”.

Paweł Makowiec: To kolejna z cyklu kilku pozycji, które wychodzą w cyklu podręczniki taktyczne (...) Ona jest zaadresowana do bardzo szerokiego kręgu odbiorcow od żołnierzy zawodowych przez żołnierzy Obrony Terytorialnej po wszystkich, którzy interesują się taktyką piechoty.

Ciekawy jest fakt, że w obszarze Wojska Polskiego nie ma teraz zdefiniowanej specjalności lekka piechota. Mamy piechotę zmechanizowaną i piechotę zmotoryzowaną. I mimo, że faktycznie mamy też lekka piechotę, to ona nie jest zdefiniowana. Ale gdybyśmy chcieli to definiować to jest rodzaj piechoty, który posiada lekkie uzbrojenie - systemy broni strzeleckiej i przeciwpancernej, które  przenosi "na własnych plecach". Ponieważ lekka piechota integralnie czy organicznie dysponuje stosunkowo małą ilością środków przewozu i są to często samochody – ciężarowe i terenowe

Płk Piotr Gąstał: Wojska Specjalne nie są lekką piechotą ale każdy operator sił specjalnych zaczyna swoje szkolenie od small unit tactics - szkolenia małych zespołów, czyli szkolenia takiej lekkiej piechoty. Uczy poruszania się, budowania szyków przemieszczania się w terenie. Nastepnie uczy się jak pluton i drużyna mają się poruszać w szykach, jak wzajemne drużyna a potem pluton mają współdzialać w ataku i obronie, jak zdobywać bunkier czy dokonywać zasadzki. Jest to podstawowe ABC żołnierza sił specjalnych (...)

Nie powiedziałbym, że teraz z powrotem, pojawiła się zasadzka jako jeden z podstawowych elementów działań uderzeniowych małych zespołów. Zasadzki były stosowane np. w czasie wojny w Afganistanie przeciwko armii radzieckiej i vice versa. Były stosowane w trakcie wojny czeczeńskiej, na nas robiono zasadzki kiedy byliśmy w Afganistanie. One funkcjonowały i funkcjonują. Na pewno wiele zmieni się kiedy my i przeciwnik będziemy dysponowali najnowocześniejszym sprzętem, najnowszymi technologiami. Myślę tu o noktowizji i termowizji. One pomagają wykrywać zagrożenia i stanowią o tym że mamy przewagę na polu walkę. Trudno będzie uciec przed a obserwacją, dlatego trzeba będzie stosować wszelkie możliwe środki kamuflażu technicznego aby tą swoją sygnaturę cieplną zminimalizować.

Paweł Makowiec: – ja zawsze prowadząc zajęcia czy to jako wykładowca Akademii Wojsk Lądowych, czy w wojskach OT gdzie jestem instruktorem podkreślam jedno: zasady taktyczne i pewne metody zasadniczo się nie zmieniają. Zmieniają się środki walki lub środki bojowe, których używamy w różny sposób. Starałem się to ująć omawiając kolejne zasadzki, których zasady się nie zmieniają ale muszą się adaptować do pojawiających się środków, które daje nam technologia. Trzeba nauczyć się ich używać.

image
Reklama

 

Reklama

Komentarze

    Reklama