Reklama

Siły zbrojne

Eurosatory 2016: Głęboka modernizacja Leoparda 2

Rheinmetall Defence pokazuje na targach Eurosatory demonstrator technologii głębokiej modernizacji czołgów podstawowych, opracowany na bazie Leoparda 2A4. Wyróżnia go m.in. armata 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów.

W czołgu wprowadzono usprawnienia obejmujące obszary siły ognia, ochrony wnętrza, systemów dowodzenia i kontroli oraz ergonomii. Pomimo wdrożonych zmian, maszyna mieści się w klasie wagowej MLC 70, co oznacza iż jej masa nie przekracza około 63,5 tony.

Uzbrojenie demonstrowanego pojazdu stanowi armata 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów i zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie, co ma przyczynić się do zwiększenia siły ognia. Oferowane wcześniej przez Rheinmetall czołgi MBT Revolution były demonstrowane z armatami 120 mm z lufami o długości 44 kalibrów.

Leopard
Leopard otrzymał m.in. nowe systemy obserwacji, w tym kamery dookólne i przyrząd dla dowódcy czołgu. Fot. R. Surdacki/Defence24.pl.

Podczas Eurosatory Rheinmetall poinformował też o prowadzeniu prac nad modernizacją armat 120 mm z lufami o długości 55 i 44 kalibrów, używanymi w czołgach Leopard 2A4/2A5/2A6/2A7, wraz z opracowaniem nowej, kinetycznej amunicji przeciwpancernej.

Czytaj więcej: Eurosatory 2016: Nowa armata dla Leopardów

Czołg otrzymał pakiet modułowego opancerzenia, które ma chronić przed ostrzałem amunicją podkalibrową, kumulacyjną, kasetową, a także wybuchami min. Dodatkowo jest on wyposażony w system ochrony aktywnej ADS i wyrzutnie granatów dymnych ROSY. Dają one możliwość ukrycia się przed obserwacją za pomocą systemów pracujących w podczerwieni.

Leopard
Fot. R. Surdacki/Defence24.pl.

MBT Advanced Technology Demonstrator posiada też nowy dzienno-nocny celownik panoramiczny dowódcy, pozwalający na obserwację pod kątem do 70 stopni w elewacji, jak również zestaw kamer pracujących w zakresie 360 stopni wraz z systemem automatycznego alarmowania i śledzenia celów. Jest wyposażony w system zarządzania polem walki, dostarczający informacji o siłach własnych i przeciwnika. Wdrożono technologię zobrazowania w tzw. rozszerzonej rzeczywistości.

Zmodernizowany Leopard otrzymał nową architekturę systemów elektronicznych wieży, w pełni przystosowaną do działań w środowisku sieciocentrycznym. Wymieniono też przestarzałe elementy wyposażenia, zmodyfikowano system kierowania ogniem. Pojazd dysponuje pomocniczą jednostką napędową o mocy 17 kW i układem klimatyzacji.

Przedstawiciele Rheinmetall podkreślają, że rozwiązania zawarte na demonstrowanym czołgu mogą być stosowane zarówno do istniejących platform, w tym Leoparda 2A4, jak i do ewentualnych nowo projektowanych pojazdów. Zwracają uwagę, że modernizacja ma charakter modułowy, co oznacza że istnieje możliwość implementacji jedynie części z proponowanych rozwiązań.

Leopard
Fot. R. Surdacki/Defence24.pl.

Reklama

Komentarze (13)

  1. 45

    Ten czołg to badziewie na nasze warunki.Jest za cięzki.Tych czterech zajęcy w środku to po co?To ma Merkava ale ona nie walczy z czołgami tylko RPG-ami.Tych armat o dł lufach nie użyjecie.Ja znam dwie a jest ich więcej metod zwalczania leo.Te zabawki będa głuche i ślepe.T-72 w ruskiej nomenklaturze to wolk czyli wilk.Ruscy was rozwala artyleria.Na koniec czołg to sprzęt łatwy do unieszkodliwienia.Dlatego odległosc w szyku ich musi być co najmniej 100m.Bo taki rozrzut mają odlamki artylerii śr kalibru.Jak szykujecie się do ataku na ruskich to teciakow nie złomujcie.Złomujcie Leo2,bo te czołgi czeka los niemieckiego Tygrysa.

    1. LeobijeTnagłowę

      "Los niemieckiego Tygrysa"? Hmmm... czyli na jednego Tygrysa przypadało min. 7 T-34...Tzn. jeśli Putin rzuci 7000 czołgów "T" to Polsce wystarczy 1000 Leo. OK, dobry przelicznik.

  2. TRZASK

    mam dla państwa ..tzw "wyciek konstruktorski"....."czołg projektu KANT" -masa 62-3 ton własna, bojowa 72-4 ton, armato -wyrzutnia 152mm XM150, która oprócz samej amunicji armatniej może wystrzeliwać rakiety typu Shillelagh, pociski pod kalibrowe APFSDS ( powrót do koncepcji czołgu MBT-70),wieża w układzie klinu powodująca rykoszetowanie pocisków ( tak jak w Merkawa 4 )System kierowania ogniem może śledzić jednocześnie 6 ruchomych celów w tym 2 powietrzne ,przedział desantowy jak w :Merkawie3 " 4 +1(operator dronów i systemów naprowadzania dla desantu) +3 załogi , zestaw plot ATLAS uzbrojony2x mistrale,1x armata automatyczna kaliber 40 mm ( uzbrojona w amunicje tzw. inteligentną służąca do oplot i ostrzału przedpola ) ,autonomiczny 1x granatnik40 mm rewolwerowy , ( różnorodny asortyment granatów ,dymne ,odłamkowe ,zapalające, gazowe ,), zdalnie sterowany moduł wyposażony w karabin 1x 12,7 mm na korpusie obrotowym ( pole ostrzału 360 stopni) ostrzał przedpola i nisko lecących celów ,automatyczny 1x 7,62mm sprężone z armatą, 8x wyrzutnie ochrony pasywnej i aktywnej , zestaw minowania wykorzystujący granatnik 40 mm jako wyrzutnie min (tzw czołg w zasadzce) -służy do minowania przepraw oraz przedpola czołgu lub stawiania zasadzek , silnik wielopaliwowy mocy 2700KM (zastosowanie różnorodnego rodzaju paliw od oleju spożywczego ,poprzez benzynę lotniczą, poprzez klasyczne paliwa różnej rektyfikacji , jeden silnik hybrydowy elektryczny mocy 330 KM zasilany aku.litowo -wodorkowymi do cichego dojazdu,( źródło zasilania na postoju) (zmniejszona sylwetka czołgu o26- 30cm wydłużona o 2,36-2,48 metry ( uwarunkowane to jest platformą kolejową i samochodową), 4x stanowiska ogniowe dla desantu , na wyposażeniu desantu dodatkowo moździerz kalibru 60mm (ostrzał można przeprowadzać z przedziału desantowego lub wystawiać przez desant , oraz dodatkowo zabezpieczyć nim rejon poprzez wystrzelenie min ) walizkowy autonomiczny zestaw 2-4 dronów określający współrzędne dla czołgu , rozpoznania sytuacyjnego przedpola i pola walki ,zasięg niszczenia armatą pociskami ppanc 8-10km , odłamkowe-zapalające 10-13 km ,rakietowe do 22km , zestaw plot zasięg 8-10km , szerokość gąsienic kompozytowych zwiększona o 15,5cm ( w porównaniu do Leclerc)nacisk na grunt zmniejszony prawie 1,3x w porównaniu do LEO2 , prędkość szosa 112km , teren 65-75 km , system umożliwiający przeprawę prze wodę za pomocą nakładek kontenerowych ( pływak platforma w którą wjeżdża czołg gdzie ruch gąsienic czołgu napędza pływak z czołgiem ) .przeprawa przez brody o gł 2 m ( system chrap teleskopowych i peryskopów teleskopowych ) pokonywanie 1,8 metrowych murów ( zastosowanie tzw kotw ) , pochyłości terenowe rzędu 43 stopni odporność pancerza klasy 6+ pancerz kompozytowy modułowy ( z możliwością wymiany płyt w warunkach polowych .lub doposażania w dodatkowe płyty) płyty hologramowe dostosowujące się do charakterystyki terenowej oraz posiadające sensory zakłócające widmo radarowe poruszającego się czołgu ,czołg może działać samodzielnie jako autonomiczne opancerzone stanowisko ogniowe...nazwa robocza pojazdu podobno "Fantom"..z racji zastosowania technologi stealth.. ( hologramowe płyty ,cichy dojazd silnik elektryczny do rubieży, sensory zakłócające widmo radarowe czołgu , silnik chłodzony jego termika .. azotem absorbowanym z otoczenia a następnie schładzanym na zasadzie lodówki,pancerz o strukturze plastra miodu z kompozytów tytanowo -kelvrarowych przeplatany strukturami wolframowymi i tu ciekawostka zamontowane w strukturze pancerza tak tzw przetworniki suchego lodu ..pocisk po uderzeniu w pancerz zostaje zamrożony -zmrożony ..powodując spadek jego energi uderzeniowej a nawet rozpad pod wplywem gwałtownego zmrożenia , oczy i uszy czołgu oprócz klasycznych instrumentów z zakresu optoelektroniki są uzupełniane jak wspominałem dronami a na stałe tak zwanym " gzem" krążącym nad czołgiem podczas przemarszu ,układ gąsienicowy kompozytowo- stalowy ma struktury twardo miękkie powodujące że czołg przemieszcza sie w tzw układzie twardych gąsienic lub miękkich ..mówiąc w uproszczeni gąsienica czołgu składa sie jakby z trzech gąsienic gdzie środkowa jest z tzw miękkim rdzeniem o plastyczniejsza strukturze a dwie skrajne z twardej struktury i w zależności od gruntu i prędkości pracuję struktura gąsienicy miękka czy razem z twardymi ,czołg ma założony trał posiadające czujniki rozpoznania minowego więc samodzielnie może okopywać lub oczyszczać przedpole z min czy przeszkód ...produkcja ma ruszyć w 2020

  3. ciekawski

    to po co ruskie produkują coś. co jak twierdzisz. zaraz po opuszczeniu linii produkcyjnej powinno jechać na przerob do składnicy złomu bo jest kiepskie i nawet z każdego zachodniego korkowca można to rozwalić? :))))))) ja Dzisiaj, 15 Czerwca, 9:56 Trochę nieprecyzyjnie zadałeś pytanie. Co znaczy "przebija"? Nawet nasz biedny PT91 z przestarzałą amunicją zniszczy Abramsa, jeśli wpakuje mu strzała prosto w pupę. Czyli każdy czołg ma pancerz projektowany jako odporny pod pewnymi kątami ostrzału. Z tyłu i zgóry -jak wiadomo najcieńszy. Ruskie czołgi od lat są projektowane w ten sam sposób - z przodu w dość wąskim zakresie pancerz jest dobry, lub bardzo dobry, wszędzie indziej jest bardzo cienki - 50-80mm zwykłej stali, czyli do przebicia nawet tak archaiczną bronią, jak nasz RPG79. T-14 nie jest wyjątkiem, a właściwie jest. Przednia dolna płyta jest podobno bardzo gruba + pancerz warstwowy, boki, góra, tył tradycyjnie cienko, ale wieża, jako bezzałogowa jest opancerzona słabo w całości. Nie widać na niej nawet pancerza reaktywnego (jest chyba d góry). W odpowiedzi na twoje pytanie - w obecnym kształcie T14 nie nadaje się do walki z nowoczesnymi czołgami. Jeśli w ogóle uda się go wdrożyć do produkcji seryjnej, to nowe 120mm apfsds będą go niszczyć co najmniej pod kątem 45 stopni z boku (z przodu wieża tak, kadłub nie wiadomo).

    1. Tap

      Taak nikt nie produkuje pancerzy czołgów o takim samym stopniu ochrony 360 stopni, różnicowanie grubości pancerza jest uzasadnione. Pancerz w czołgach jest najsilniejszy +- 30 stopni od osi podłużnej, bo tam jest największe prawdopodobieństwo uderzenia pocisku. Mówienie o PT 91 jako jakiejś istotnej wartości na polu walki dziś to pomyłka. Posiadana amunicja w dla tego czołgu nie zapewnia możliwości zwalczania T72 w sposób efektywny. Tak zawsze można zajść czołg od tył, tylko na polu bitwy czołgi nie działają pojedyńczo tylko zespołowo ubezpieczając się, po to żeby inny czołg nie wyszedł im na tył, dodatkowo czołgi są ubezpieczanie przez piechotę, która ma nie pozwolić na podejście przeciwnika w zasięg strzały jednorazowego ppk, szczególnie w strefach wrażliwych ( bok i tył ). Jednorazowe ppk nie służą do niszczenia czołgów, to faktycznie broń do niszczenia BWP, KTO, umocnień.

    2. Extern

      Może Rosjanie w T-14 z góry skazują wieżę czołgu na bycie jednorazówką. W końcu nie ma tam żadnego człowieka nie ma aż takiego ważnego powodu więc by ją chronić. W razie zniszczenia wieży, czołgowi się nic więcej nie dzieje, zawraca na tyły gdzie szybko zakładają mu nową wierzę i jazda. Chronią mocno natomiast załogę, która ma siedzieć w jakimś przedziale odizolowanym od reszty skorupy hermetycznie tak aby większość przebić podwozia nie szkodziło załodze, bo doświadczone załogi trudniej wymienić niż wieżę czy jakiś tam modułowy kawałek czołgu.

    3. ja

      Po pierwsze ruscy jeszcze T14 nie produkują. To, co do tej pory wyszło z fabryki należy uznać za wersję przedprodukcyjną. Finalna może się znacząco różnić. Prześledź ewolucję czołgu T34 od prototypów, przez pierwsze egzemplarze seryjne, do produkcji wielkoseryjnej - to nie jest zupełnie inny czołg, ale jednak z dużą ilością poprawek. Po drugie ja wcale nie twierdzę, że T14 to będzie zły czołg i będzie go można zniszczyć byle czym. Po prostu nie jest to żadna rewelacja, tylko próba nadrobienia zapóźnień. T72/90 modernizować dalej już się nie da, wyczerpała się koncepcja tego wozu, więc ruscy stworzyli coś nowego.

  4. ppp

    Jedne źródełko wysycha (Leopardy 2 - używki), a drugie wybije na pustyni, gdzie stoją tysiące Abramsów, czekających na kogoś kto się nimi zaopiekuje. Przy czym czołgi "z pustyni" jadą do producenta, tam są rozbierane, kadłub i inne elementy piaskowane, wszystkie części remontowane albo wymieniane na nowsze (elektronika), resursy zerowane (“zero-mileage” condition) i dopiero zmodernizowane do wersji SEP "refurbished" czołgi dostarczane są odbiorcy. Grecja miała za zmodernizowanie do SEP i "refurbished" 400 Abramsów zapłacić 2 mld $. Zresztą USA mają różne pakiety modernizacyjne (w tym nawet silniki diesla z MTU America zamiast turbinki, dla siebie szykują hybrydę), w zależności od stopnia "zaufania" do sojusznika jak i jego zasobności. Armata 44 kalibrów też im nie przeszkadza bo opracowują nową amunicję, która "ma przebijać" nowe rosyjskie pancerze.

    1. KevinLomax

      zgadzam się wizją 600 M1A2 800 ciężkich BWP :) zmodernizowane leo do rezerwy i siły pancerne są cacy

    2. vvv

      grecy mieli dostac m1a1 a nie m1a2 sep2. nikt nie kupil abramsow bo byly za drogie i grecy wybrali ulepszone leo2a6hel ktore sa lepsze niz m1a1 czy m1a2

  5. mc

    Uwaga ogólna: kiedy podpisywano umowę na modernizację "naszych" Leo było wiele głosów, że bez wymiany (modernizacji) armaty nie warto tego robić. Mam wrażenie że nasz rząd już wtedy był poinformowany o nowej armacie i z tego powodu nie "kupował" starej wersji (armaty). czyli powinni za chwilę podpisać kontrakt na modernizację (wymianę) armat. Ciekawe tylko czy pocisk z nowej armaty "przebija" T-14 ?

    1. vvv

      nie bylo kasy. 1/5 poszla do bumaru na modernizacje zakladu

    2. dropik

      za chwilę czy na święty nigdy. Zapomnij przebąkują o dosc poważnej modernizacji pt91/t72 wiec w przyszłości kasy wojska pancerne nie będzie.

    3. ja

      Trochę nieprecyzyjnie zadałeś pytanie. Co znaczy "przebija"? Nawet nasz biedny PT91 z przestarzałą amunicją zniszczy Abramsa, jeśli wpakuje mu strzała prosto w pupę. Czyli każdy czołg ma pancerz projektowany jako odporny pod pewnymi kątami ostrzału. Z tyłu i zgóry -jak wiadomo najcieńszy. Ruskie czołgi od lat są projektowane w ten sam sposób - z przodu w dość wąskim zakresie pancerz jest dobry, lub bardzo dobry, wszędzie indziej jest bardzo cienki - 50-80mm zwykłej stali, czyli do przebicia nawet tak archaiczną bronią, jak nasz RPG79. T-14 nie jest wyjątkiem, a właściwie jest. Przednia dolna płyta jest podobno bardzo gruba + pancerz warstwowy, boki, góra, tył tradycyjnie cienko, ale wieża, jako bezzałogowa jest opancerzona słabo w całości. Nie widać na niej nawet pancerza reaktywnego (jest chyba d góry). W odpowiedzi na twoje pytanie - w obecnym kształcie T14 nie nadaje się do walki z nowoczesnymi czołgami. Jeśli w ogóle uda się go wdrożyć do produkcji seryjnej, to nowe 120mm apfsds będą go niszczyć co najmniej pod kątem 45 stopni z boku (z przodu wieża tak, kadłub nie wiadomo).

  6. Bartosz

    Dobrze byłoby uwzględnić te modyfikacje przy modernizacji naszych wozów do wersji Leopard 2PL. Zwłaszcza nowe działo z lufą o dlugosci 55 kalibrów.

    1. Marek

      Ano właśnie. Powinno się uwzględnić także wymianę działa. Tym bardziej, że moderka naszych Leosi oparta jest przecież o Rheinmetalla. W tym demonstratorze ciekawe jest także to, że łapie się w MLC 70.

  7. Podbipięta

    To zwyczajny Revolution jest sprzed 3 czy 4 lat więc cóż to za novum.Lepiej napiszcie o ujawnionym już pancerzu naszej modernizowanej wieży A4 która co ciekawe przypomina rozwiązania KMW a nie Rheinmetala.

    1. dropik

      lepiej o nowym bwp Rheinmetala. ;)

  8. Mg

    Modernizacja Leo bez ADS to strata pieniędzy. Zobaczcie na co stawiają Rosjanie - na śmigłowce z ppk. Ostatnio Amerykanie zapowiedzieli wyposażanie swoich pojazdów w te systemy, nie tylko czołgi ale i Strykery.

    1. RR

      Pełna zgoda. Nowe uzbrojenie BWP / KTO i MBT rosyjskie również jest nasycone PPK. wkrótce będzie to niezbędne.

  9. panzerfaust39

    Mądry Niemiec po szkodzie! Politbiuro uwierzyło w zapewnienia "Kryształowego demokraty" o wiecznym pokoju i pozbyło się Leopardów 5/6 a tera muszą modernizować stare gruchoty których jeszcze nie zdążyli pociąć na żyletki

  10. Marek

    Ale jak widzę tzw. pułapka balistyczna po prawej stronie jarzma armaty pozostała.

  11. w.

    Zawsze myślałem, że kaliber oznacza średnice lufy w najcieńszym miejscu, a nie długość?

    1. WojtekMat

      Kaliber to faktycznie wewnętrzna średnica lufy. A długość luf podaje się w wielokrotnościach kalibru. Dlatego piszą o lufie o długości 44 kalibrów. Wynika to z tego, że im większy stosunek długości lufy do jej średnicy tym większa energia pocisku. Informacja , że lufa ma 528 cm niewiele mówi (poza wymiarem) natomiast wartość 44 kalibry pozwala już oszacować efektywność armaty.

  12. dim

    Cena ?

  13. Gts

    Z racji wycofania T-72 i racjonalnej koniecznosci zlomowania Twardych nie mamy innej mozliwosci jak Leopard.. a brakuje nam 200 sztuk.

    1. Junger

      Sądzę, że racjonalnie byłoby przesunąć z linii 174 sztuki T-72 do rezerwy i rozejrzeć się za używanymi Leopardami wystawionymi na sprzedaż. Podobno Hiszpania dysponuje Leopardami 2a4 w ilości 108 sztuk i chyba Szwajcaria coś 96. To byłoby chyba na tyle. Dalej to już używane Abramsy z turbiną gazową, Altay, T-84 Opłot-m i często przywoływany na tym portalu K2 Black Panther,

    2. JW

      Konieczność złomowania PT91 ??? raczej przeniesienia do OT jak to robią inni ( US z M60 ). Leopard to stary kotlet odgrzewany od czasu do czasu.... a co sie robie z takimi kotletami to nie trzeba mówić..wszyscy wiedzą. a potrzeba nie 200 a 20 000 ... kolego szanowny zer ci zabraklo.

    3. 123spark

      Nie widzę akurat racjonalnej konieczności złomowania PT91. Co do T72 zgoda, powinny być wycofane do rezerwy. Taki kraj jak Polska powinuen dysponować rezerwą sprzętową co dobitnie pokazała wojna na Ukrainie. Nie będzie nowych Leopardów bo nas stać co najwyżej namodernizację starych. Wobec tego jedyna opcja to dołączyć do programu pancernego z innym państwem i jednoczesna modernizacja tego co jeszcze da się zmodernizować. A PT91 nadaje się do ograniczonej modernizacji w postaci zmiany SKO, lufy, oraz opracowania nowej skuteczniejszej amunicji, oraz zwiększenie świadomości sytuacyjnej załogi.

Reklama