Reklama

Siły zbrojne

Baza T4 pod ostrzałem izraelskich pocisków

Dym unoszący się w powietrzu po upadku pocisku moździerzowego w prowincji Hatay - fot. Reuters.

Izraelskie pociski rakietowe zaatakowały w niedzielę wieczorem bazę sił powietrznych w syryjskiej prowincji Hims. Siły syryjskie zestrzeliły „pewną liczbę” pocisków - poinformowały państwowe media syryjskie, powołując się na źródło wojskowe.

"Nasze systemy obrony powietrznej udaremniły izraelską agresję i zestrzeliły pewną liczbę pocisków rakietowych zanim osiągnęły one cel" - cytują media to źródło. Poinformowano również, że syryjska obrona powietrzna trafiła w "jeden z atakujących izraelskich samolotów" i zmusiła resztę do opuszczenia przestrzeni powietrznej Syrii.

Według syryjskiej telewizji państwowej zaatakowana została sześcioma pociskami baza lotnicza T4. Nie wspomniano o ofiarach. Syryjska oficjalna agencja prasowa SANA poinformowała jedynie o stratach materialnych.

Natomiast Syryjskie Obserwatorium ds. Praw Człowieka podało, że atak wymierzony był w przebywających w Syrii żołnierzy irańskich i w członków proirańskich milicji. Rzeczniczka izraelskich sił zbrojnych odmówiła skomentowania tych informacji.

Izrael wielokrotnie oświadczał, że nie będzie tolerował obecności sił irańskich w Syrii i w ostatnich miesiącach wielokrotnie atakował irańskie cele wojskowe w tym kraju.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (10)

  1. Skąd się biorą fake-newsy?

    Panie @obalaczmitow... Fakty są takie, że amerykańskie, izraelskie i generalnie zachodnie samoloty i drony latają nad Syrią i bombardują co chcą - temu nie da się zaprzeczyć. Fakty są też takie, że również rakiety tych państw latają nad Syrią i trafiają tam, gdzie koalicja (lub CaHaL) chce dokonać zniszczeń. Faktem kolejnym jest, że w działaniach tych regularnie giną nie tylko bojownicy ISIS, ale też żołnierze syryjscy oraz irańscy i rosyjscy najemnicy - nikt nie twierdzi, że oni są głównym celem, ale jeśli wchodzą w drogę koalicji to obrywają i albo uciekają, albo giną. Oczywistym jest też fakt, że w Syrii znajdują się najnowocześniejsze rosyjskie systemy OPL oraz sporo sprzętu radzieckiego. I kolejny fakt: mimo obecności różnorakich (w tym zaawansowanych) systemów OPL państwa zachodu praktycznie nie odnoszą strat i nadal trzy pierwsze wymienione punkty są aktualne. Tyle bezspornych faktów, teraz zadam pytanie: Co robi ta OPL skoro wg ciebie największym jej sukcesem jest to, że przetrwała? Wyśmiewasz się z samolotów, które bombardują ISIS bo wg ciebie nie zniszczenie OPL strony która nie jest celem koalicji jest dowodem na ich nieskuteczność - pokrętna pseudologika. BTW: jak to jest, że za każdym razem gdy wojska dyktatora obrywają, to trolle powielają jego propagandowy przekaz o tym ile to samolotów i rakiet zniszczyła ta wspaniała OPL, ale jakoś nigdy nie pokazujecie wraków, ciał, ani nagrań z udanych zestrzeleń? Czemu odpowiedzią na konkretne informacje, filmy i zdjęcia zachodu jest jedynie próba dyskredytacji poprzez mówienie \"o baśniach z mchu i paproci naszego specjalisty x lub y\"? Może dla odmiany jakieś fakty, a nie tylko \"obalanie\" faktów?

  2. Piotr

    Panie obalaczmitów - BUAHAHAHAHA ! Ty i te Twoje informacje, to się nadajesz na bajki dla ruskich ameb bez wiedzy o świecie, oni to kupią, przyprawisz jeszcze jakąś patriotyczną papką i gotowe :P A po pierwsze TOW nie jest francuski :P ups... jak mógł tak się obalacz... pomylić :P A po drugie - jedynie Syryjska opl strzela tylko na wiwat :P

  3. efe

    Jakie to interesujące... Idąc tym tokiem myślenia powinniśmy zrobić bez zapowiedzi nalot na Białoruś, bo nie tolerujemy wojsk rosyjskich na ich terenie. Jak rozumiem nikt nie zaprotestuje tak jak w przypadku Izraela? Przy okazji można \"prewencyjnie\" zniszczyć systemy plot (Izrael tak zrobił kilka miesięcy temu).

  4. gnoprawda

    Tak zawsze podają że coś zestrzelili a do tej pory nie pokazali ANI JEDNEGO zestrzelonego czegokolwiek.

  5. Davien

    Panie yaro, Syryjczycy podaja ze wystrzelono 6 rakiet i że zestrzelili kilka, pozostałe trafiły w cel, nie wiadomo czy to Delilah, szybciej to były Popeye II o znacznie mocniejszej głowicy, Delilah poleciałoby nie 6 ale ze 30 Panie pokój, na tego Iskandera ( zakładając że w ogóle by doleciał, IDF zabawia sie w zestzreliwanie nawet syryjskich rakiet plot ot tak dla ćwiczeń) Syryjskie bazy oberwałyby jericho i Asad pozostałby nagle bez armii:)

  6. obalaczmitow

    Zaraz zaraz, a to nie Davien ogłaszał światu że Izrael tymi nalotami już starł z powierzchni ziemi OPL Syryjską i jej już nie ma i że F35 latały wokół S400 i S200 i strzelały do wszystkiego jak na strzelnicy i już nic nie ma - nei ma radarów, nie ma wyrzutni, nic nie ma - a tutaj znowu jak feniks z popiołu odradza się syryjska OPL i znowu te super manewrowe F15,F15 i niewidzialne F35 nie mogą sobie latać jak chcą bo pospadają od starych radzieckich S200 - i tyle z baśni z mchu i paproci naszego specjalisty. Ataki na wiwat i tyle - nic nie mogą zniszczyć a armia syryjska ciągle zdobywa nowe tereny - teraz na południu. Ciekawe że ci bojownicy mieli francuskie wyrzutnie TOW - które przekazali SAA po złożeniu broni. Dzieje się dzieje - a tutaj cisza jak makiem zasiał.

  7. robo

    @ pokój: Rosja sprzedaje Syrii systemy OPL od 60 lat a skutek zawsze ten sam :DD @ yaro: Wg twoich zródeł rosyjskich straty IAF wynoszą coś 150% stanu ...

  8. Pokój na świecie

    Rosja powinna sprzedać Syrii Iskandery i zapowiedzieć, że każde Izraelskie bombardowanie spotka się z odpowiedzią w postaci Iskandera w lotnisko skąd wystartowali agresorzy. Inaczej się nie przerwie izraelskiego bandytyzmu.

  9. yaro

    Z tym zestrzeleniem samolotu izraelskiego to ściema. Faktem jest, że samoloty wystrzeliły 8 pocisków samosterujacych Delliah o zasięgu 400 km, pięć z nich zestrzeliła OPL Syrii trzy trafiły w cele.

  10. dropik

    Uszkodzili też jednego z f35 . hahaha poniedzialek i już tak wesoło

Reklama