Reklama

Geopolityka

Awaria Embraera z VIPami na pokładzie

Embraer 175 wyczarterowany do przewozu VIP. Fot. Björn/flickr/CC BY SA 2.0. [https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]
Embraer 175 wyczarterowany do przewozu VIP. Fot. Björn/flickr/CC BY SA 2.0. [https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/]

Na lotnisku Okęcie doszło do awarii samolotu Embraer z przedstawicielami władz RP, w tym m.in. Marszałkiem Sejmu Radosławem Sikorskim na pokładzie – podaje TVN 24. Maszyna została wyczarterowana do przewozu VIP od linii lotniczych LOT.

Jak donosi TVN 24, do awarii doszło w trakcie startu z warszawskiego lotniska. Członkowie załogi zdołali jednak opanować sytuację, a Embraer ostatecznie nie wystartował i pozostał na Okęciu. Maszyna miała wykonać lot do Pragi.

W komunikacie Sejmu podkreśla się, że zaplanowane wspólne posiedzenie prezydiów Sejmu RP i czeskiej Izby Poselskiej, które miało się odbyć w dniu dzisiejszym zostało przesunięte w czasie z uwagi na awarię samolotu.

Maszyny Embraer 175 zostały wyczarterowane do przewozu najważniejszych osób w państwie na okres od 2014 do 2017 roku, na podstawie umowy podpisanej w grudniu 2013 roku z PLL LOT. 1 czerwca bieżącego roku Inspektorat Uzbrojenia rozpoczął postępowanie w celu pozyskania dwóch „małych” samolotów do przewozu VIP. Dostawa ma się odbyć już w 2016 roku.

Reklama

Komentarze (3)

  1. Andrzej Bonarski

    trzydziesto paru milionowy naród nie może swoim przywódcom (nie ważne jacy są) zagwarantować bezpieczeństwa. Woli stawiać smoleńskie pomniki

    1. Piotr Kraczkowski

      "przywódcom"? Swemu personelowi! To nasi pracownicy najemni, kiedyś mówiło się "służba". Muszą mieć samoloty służbowe tak samo jak kiedyś właściciel niewolników dbał o ich ubranie. To nasze samoloty, samoloty podatnika. __Powinniśmy mieć jednak samoloty nowe, za jakiś czas sprzedać je i znowu kupić nowe, aby mieć gwarancję producenta, że są bez aparatury podsłuchowej itp. __Jak już wchodzimy w Airbusa i przymierzamy się do wojsk rakietowych i kosmicznych, to warto trzymać się w lotnictwie firm UE, bo tu każdy z każdym jest powiązany, a jako insiderzy dopniemy swego w przemyśle lotniczym i kosmicznym najtaniej i najszybciej. Uważam, że trzeba wyeliminować z przetargu dostawców spoza UE, a może nawet kupić te samoloty bez przetargu jeżli ceny są powszechnie znane. Prezydent Francji lata bezpiecznym trzymotorowym Dassault Falcon 7X: https://www.youtube.com/watch?v=CAW5KEkGcwY ___Falcon 7X wyjaśniony w minutę: https://www.youtube.com/watch?v=IVP8rc6lhuA ___Airbus ACJ319 corporate jet (większy niż Falcon): https://www.youtube.com/watch?v=MXEQKhIZzbw Poza tymi dwoma z UE jest jeszcze producent z Kanady i z USA. Seria Falcon /X używana jest też przez wojsko. Po zakończeniu gwarancji można rządowe Falcony odsprzedawać polskim firmom albo wojsku, a dla rządu kupować nowe. Konkurenci nie dość, że spoza UE, to jeszcze mają niebezpieczne dla życia smoloty dwumotorowe. Moim zdaniem należy w tym wypadku pominąć przetarg i kupić Falcona jako jedynego z UE. Później być może tego biznesowego Airbusa.

  2. gość

    Jaki to szczęśliwy zbieg okoliczności. Awaria w lotowskim samolocie w przeddzień ogłoszenia przetargu, toż sa "niebezpieczne" i trzeba "na gwałt szukać nowych"... "najlepiej od Falcona"...

    1. jasio

      Uważaj na czarną wołgę....

  3. Autor

    Osobiście obstawiam ustawkę:) własnie wszak zaczyna się postępowanie zakupu na samoloty dla VIPów i trzeba jakoś lud prosty w ryzach utrzymać więc celowo robi się taki ewent i gra gitara bo nikt nie chce Smoleńska dwa więc niech kupują - Amen.

    1. jjj

      "...nikt nie chce Smoleńska dwa więc niech kupują - Amen. " katastrofy to nie tylko Smolensk. to mi-17 z premierem MIlerem ( wylaczony system antyoblodzeniowy) już wtedy doszło do katastrofy, Nastepna katastrofa to CASA siedzieli za sterami piloci bez przeszkolenia do siadania w takich warunkach. Zlamano procedury bezpieczeństwa sztab wsadzili do 1 samoltu i to jest procedura bezpieczeństwa. Jeśli nie zminia myslenia i lamania wszystkich procedur to takie "amen" nie starczy. Już mileismy przedsmak co politycy potrafi w samolocie jak lamia procedury bezpieczeństwa jak piloci nazywani sa tchórzami. Niech politycy naucza się siedzieć na dupie w samolocie a nie lazic do kokpitu to zadnych katastrof nie będzie "Amen"

Reklama