Reklama

Siły zbrojne

Rosjanie rozbudowują się w Syrii. Patrole z Turcją

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Jak poinformowała agencja TASS, grupa lotnicza rosyjskiego kontyngentu wojskowego w Syrii ma otrzymać dodatkowe nieruchomości i tereny do zagospodarowania, które zwiększą jej możliwości operacyjne. Równolegle kontynuowane są wspólne rosyjsko-tureckie patrole w prowincji Idlib.

Stosowne polecenie w tej sprawie wydał prezydent Władimir Putin, który polecił rosyjskiemu resortowi obrony we współpracy z resortem spraw zagranicznych rozpoczęcie negocjacji w tej sprawie, a następnie podpisanie protokołu z syryjskimi władzami. Oficjalny dekret w tej sprawie został już opublikowany przez rosyjskie władze i obecnie oczekiwane jest jego zatwierdzenie przez stronę syryjską.

Wcześniej Federacja Rosyjska i Syryjska Republika Arabska podpisały dwustronne porozumienie dotyczące rozmieszczenia i użytkowania bazy lotniczej Hmejmim w prowincji Latakia w północno-zachodniej Syrii u wybrzeży Morza Śródziemnego przez Siły Powietrzno-Kosmiczne Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Okres dzierżawy tego terenu wraz ze znajdującym się na nim obiektami ma trwać 49 lat (z automatycznym przedłużeniem o kolejnych 25 lat w przypadku braku zgłoszenia sprzeciwu, której ze stron) i być całkowicie bezpłatny.

Baza lotniczna Hmejmim w prowincji Latakia w północno-zachodniej Syrii u wybrzeży Morza Śródziemnego została przejęta przez rosyjskie lotnictwo we wrześniu 2015 roku. Od tamtej pory obiekt ten jest intensywnie rozbudowywany i umacniany, a na jego teren przerzucane są kolejne maszyny bojowe i transportowe oraz systemy obrony powietrznej, a także cała niezbędna infrastruktura wsparcia i zabezpieczenia. W przeciągu kilku ostatnich lat Rosjanie przeprowadzili wiele intensywnych prac budowlanych, a w kolejnych planują dalsze, w celu maksymalnego zwiększenia potencjału tej strategicznej z ich punktu widzenia bazy lotniczej na Bliskim Wschodzie.

Równolegle rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o przeprowadzeniu trzynastego już z kolei wspólnego rosyjsko-tureckiego patrolu wojskowego wzdłuż autostrady M4 w prowincji Idlib. Patrol przeprowadziły cztery pojazdy: rosyjskie - kołowy bojowy wóz piechoty BTR-80A/82A i opancerzony samochód patrolowy GAZ-2330/2331 Tigr oraz para tureckich opancerzonych pojazdów minoodpornych BMC Kirpi. Patrol był z powietrza wspierany przez rosyjskie bezzałogowe statki powietrzne.

5 marca br. w Moskwie odbyły się rozmowy rosyjsko-tureckie w sprawie syryjskiej ofensywy i walk w prowincji Idlib. Efektem tych rozmów było zawarcie porozumienia i dopisanie dodatkowego protokołu do porozumienia z Soczi z sierpnia 2018 roku. Na pomocy tego porozumienia wzdłuż strategicznej autostrady M4 łączącej Latakię i Aleppo powstał "korytarz bezpieczeństwa" o głębokości po 6 km na północ i południe. Kontrolę nad tym obszarem oraz respektowaniem zawieszenia broni ma sprawować rosyjska i turecka armia.

Reklama

Komentarze (7)

  1. Jack40

    Jak ktoś rządzi krajem z 40 lat czy ponad 40 lat to jest SANTRAPA W każdym kraju gdzie rządził ktoś przez 40 lat to wiem jaka tam demokracja czy jakie to wolne wybory ha ha ha Jak by to było normalne to by czy w Francji czy gdziekolwiek takie zjawisko było normą a jakoś nie widzę by w normalnych czy w miare normalnych krajach ktoś utrzymał się u władzy 40 lat a jeszcze żeby było śmieszniej to często po tych 40 latach powołuje syna na stanowisko i syn dalej rządzi a jest pare krajów na świecie gdzie tak się dzieje lub działo moge podpowiedzieć Syria ,Libia ,Wenezuela ,Korea Północna ,Kuba ,Kazachstan i jeszcze pewnie pare państewek z Afryki .

  2. Palmel

    Musi być współpraca bo nad Turcją latają AN 124, TU 154 i nie są to pojedyncze loty a do Libii IŁ76, tak jak tureckie Herkulesy też do Libii i to nie pojedyncze loty ale systematyczne

  3. Jacek

    Wojskowy kontyngent Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej znajduje się w Syrii na mocy porozumienia zawartego w dniu 26 sierpnia 2015 roku pomiędzy Damaszkiem i Moskwą. Na początku 2016 roku zachodni analitycy wojskowi wyrażali swój poważny sceptycyzm przewidując, że wojna na Bliskim Wschodzie będzie bardzo długa i wyjątkowo krwawa. Jednak szybko okazała się, że rosyjska operacja wojskowa w Syrii jest prowadzona sprawnie i skutecznie. Zadziwia mnie ich zdolność przerzucenia tak ogromnej ilości sprzętu tak daleko, w tak krótkim czasie - przyznał generał Ben Hodges, dowódca Sił Zbrojnych USA w Europie. Konsternację Zachodu wywołał fakt, że w ciągu jednego dnia Rosjanie atakowali w Syrii więcej celów, niż koalicja pod wodzą Stanów Zjednoczonych w ciągu miesiąca. Amerykańscy eksperci wojskowi cytowani przez „New York Times” przyznali, że zaskoczeniem dla nich było użycie pocisków manewrujących Kalibr wystrzeliwanych z rosyjskich okrętów podwodnych operujących na Morzu Śródziemnym i Kaspijskim. Rządowe wojska syryjskie wsparte rosyjskimi instruktorami wojskowymi oraz znaczącymi dostawami broni i sprzętu odnosły sukcesy w walce z tzw. Państwem Islamskim i tzw. umiarkowaną opozycją. Nawet część zachodnich mainstreamowych mediów przyznała, że Rosjanie w decydujący sposób przyczynili się do upadku islamistycznego tworu, który groził rozprzestrzenieniem wojennej pożogi na Europę i inne regiony świata...

    1. Davien

      Jacek, Rosja nie walczyła z ISIS które zostało rozbite przez SDF i USA ale była zajeta mordowaniem na skale masową cywili w Aleppo i Doumie i tuszowaniem ataków chemiznych Asada.

    2. Oleg

      Masz dowody ze Asad uzywal broni chemicznej a nie byla to falszywa flaga?

    3. HeHe

      Brednie Davienku. TYLKO i WYŁĄCZNIE Rosja oraz Iran walczyły z ISIS podczas kiedy Amerykanie i Arabia Saudyjska nie tylko czekały aż ISIS wykończy Asada ale także popierały w tym brodatych opętańców. Rzekome ataki chemiczne dokonywane przez Asada były typowymi prowokacjami dokonywanymi przez Daesh ze wsparciem amerykańskim oraz brytyjskim.

  4. Jacek

    Słabo to ruskie rozwiązały.

    1. Davien

      Słabo? A ile baz w Syrii ma Wojsko Polskie? Oni potrafią, u nas ciągle służą wysłużone 20 lat temu Honkery i Stary 266.

    2. Słabo

      A w Rosji służą wysłużone 40 lat temu Kamazy i Ził 131 o Gazie nie wspominam.

    3. Tani

      Ale po co zeby staly? Gdybys byl za komuny w armii to bys to widzial. Na jednostke 3 sprawne samochody, reszta sztuki bez szans na uruchomienie, Ja bylem i widzialem.

  5. Hanys

    Poprzedni prezydent USA powiedział że "dni Asada są policzone". No to dzisiaj mija 3313 dzień policzony Asadowi.

  6. ito

    Trochę kiepsko poszło to wywalanie Rosjan z Syrii. I pozbywanie się Assada. 49 lat całkowicie bezpłatnie. Ciekawe na jakich warunkach mają bazę w Tartus.

  7. ja

    Lepiej sie dogadac i razem patrolwac niz sie zabijac

Reklama