Reklama

Siły zbrojne

"Laserowe Hydry" przeciwko pociskom manewrującym

Samoloty 85th Test and Evaluation Squadron podczas testu / Fot. U.S. Air Force photo by Tech. Sgt. John Raven
Samoloty 85th Test and Evaluation Squadron podczas testu / Fot. U.S. Air Force photo by Tech. Sgt. John Raven

Jak poinformowały US Air Force, podczas testów samolot F-16 zestrzelił z pomocą pocisku AGR-20A (Advanced Precision Kill Weapons System) „mały bezpilotowy statek powietrzny”. Test przeprowadzony został przez 85th Test and Evaluation Squadron w celu sprawdzenia, czy APKWS może być używany do niszczenia rakiet manewrujących.

Zdaniem Sił Powietrznych USA, stanowi to dowód, że samolot ten może pełnić ważną rolę w obronie przed pociskami samosterującymi. Dotychczas do tego celu można było używać klasycznych rakiet powietrze-powietrze, jak Sidewinder lub AMRAAM. Natomiast AGR-20A jest naprowadzaną półaktywnie laserem konwersją wersją rozwojową pocisku rakietowego kal. 70 mm Hydra. 

Pierwotnie, APKWS opracowany został jako tania broń do precyzyjnego zwalczania lekko opancerzonych celów naziemnych i nawodnych. Możliwa jest konwersja pocisków niekierowanych do AGR-20A za pomocą zestawów (kitów) dostarczanych przez producenta (BAE Systems) - jest to stosunkowo prosty zabieg (możliwy do przeprowadzenia w warunkach polowych) polegający na instalacji modułu naprowadzania pomiędzy silnikiem, a głowicą.

Jednocześnie koszt jednostkowy APKWS stanowi zaledwie ułamek kosztu pocisku AMRAAM, przy znacznie krótszym - według komunikatu USAF - czasie montowania uzbrojenia. Znacznie niższa masa pocisku, pozwala na zabranie większej ilości APKWS. W jednym zasobniku, podwieszanym na węźle podskrzydłowym przeznaczonym do przenoszenia pocisku AMRAAM można przenieść siedem rakiet APKWS.

image
Wiz. BAE Systems

Posiadanie pozwalającej na zwalczanie pocisków samosterujących architektury systemów obrony powietrznej staje się coraz ważniejszym aspektem działania współczesnych sił powietrznych.  Pociski manewrujące są trudne do wykrycia z uwagi na niski pułap lotu oraz niewielką skuteczną powierzchnię odbicia radarowego. Z punktu widzenia USA i sojuszników, jest to szczególnie ważne w kontekście rozwijania przez potencjalnych przeciwników coraz większej liczby nowoczesnych pocisków manewrujących, które mogą być używane do zmasowanych ataków.

Wykorzystanie taniego pocisku APKWS jest tu o tyle ważne, że dzięki temu pojedynczy samolot (lub para) F-16 mogą otrzymać możliwość zwalczania większej liczby rakiet cruise, i to bez zużywania konwencjonalnych pocisków powietrze-powietrze klasy Sidewindera czy AMRAAM-a. Przykładowo, F-16 mógłby przenosić do 14 APKWS, a oprócz tego 2 AMRAAM-y i taką samą liczbę Sidewinderów, dzięki czemu zachowa możliwość zwalczania klasycznych celów powietrznych.

Amerykanie podkreślają, że tego typu zdolności mogą okazać się przydatne do obrony terytorium amerykańskiego, a także w warunkach potencjalnego zagrożenia na Bliskim Wschodzie i innych obszarach. Do kierowania ogniem APKWS został użyty zasobnik celowniczy typu Sniper, często wykorzystywany na maszynach F-16, używany m.in. przez polskie Siły Powietrzne.

Reklama

Komentarze (4)

  1. bender

    Ciekawe, że podobny sam system naprowadzania mają mieć nasze nowe Pioruny 2 czy jak je tam określają.

  2. werte

    Koszt jednostkowy APKWS to 22 tys . Czy MON planuje zakupić te rakiety?

    1. soriginal

      APKWS to pakiet/zestaw modernizacyjny do 70 mm rakiet Hydra a nie cała rakieta i te 22 tysiące to dolarów a nie złotych, więc tez wcale nie tak mało. A samych rakiet jak na razie i tak nie potrafiliśmy wprowadzić do służby, mimo że Mesko posiada licencje na nie.

    2. Wojciech

      Nie to, że nie potrafiliśmy tylko nikt nie chciał finansować wprowadzania do produkcji rakiet niekierowanych.

    3. werte

      Wg producenta to całkowity koszt pocisku razem z rakietą Hydra. Koszt AMRAAM-a to od 300 tys do niemal 1,8 mln w zależności od wersji. więc różnica kosztów z APKWS jest diametralna.

  3. Sternik

    Dla zainteresowanych koszty rakiet powietrze-powietrze dla USAF: AIM-120D - około 1,3 mln USD, AIM-120C - około 1,16 mln USD, a AIM-9X - około 600 tyś. USD. Koszt modyfikacji zwykłej rakiety 70 mm Hydra to jedynie około 25 tyś USD.

  4. Adaś

    Bardzo ważne dla obrony Polskich granic. Zamiast wdawac się w dyskusję z Putinem, która nie ma celu,inwestowac zbroic i rozwijac systemy obronne.To że jestesmy malym krajem wcale nie znaczy ze musimy być ponizani.W przyszłości nie oddawac uzdatnionego uranu. a rozwinąć potencjal razenia. Niech Izrael,Indie czy Pakistan będą przykladem.

    1. BUBA

      Polska nie jest malym krajem

Reklama