Reklama

Siły zbrojne

Amerykańskie Reapery czasowo w Grecji

FOT. WWW.GA-ASI.COM
FOT. WWW.GA-ASI.COM

Pentagon poinformował o czasowym przeniesieniu jednostki bezzałogowców MQ-9 Reaper do bazy greckich sił powietrznych Larisa. Przebazowanie związane jest z remontem przeprowadzanym w stałym, nieujawnionym miejscu stacjonowania amerykańskich dronów na kontynencie afrykańskim.

Przeniesienie jednostki Reaperów, odpowiadając na pytanie serwisu Defence News, potwierdził rzecznik Pentagonu Eric Pahon. Stwierdził też, że drony stacjonujące obecnie w Grecji nie są uzbrojone. Odmówił jednocześnie podania dalszych szczegółów, zasłaniając się wymogami bezpieczeństwa operacji prowadzonych przez jednostkę bezzałogowców. Dodał jedynie, że drony MQ-9 Reaper pełnią bardzo ważne zadania związane z nadzorowaniem zagrożeń narastających na południu. Pahon odmówił podania nazwy stałej bazy przebazowanej czasowo jednostki, jednak Defence News zauważa, że prace remontowe i modernizacyjne prowadzone są w tej chwili w bazie sił powietrznych Agadez w Nigrze. Ich celem jest rozbudowa możliwości prowadzenia działań za pomocą bezzałogowców.

Amerykańskie bezzałogowce przebazowano do Grecji na podstawie bilateralnego porozumienia dotyczącego wspólnych programów szkoleniowych. W bazie Larisa przebywa obsługa techniczna dronów, podczas gdy ich operatorzy znajdują się na terenie USA, nadzorując operacje Reaperów za pośrednictwem łącz satelitarnych.

W trakcie lotów nad terytorium Grecji maszyny podlegają nadzorowi greckich kontrolerów ruchu powietrznego.

Eksperci zwracają uwagę, że Amerykanie nie zdecydowali się na przeniesienie dronów do bazy Incirlik w Turcji, wykorzystywanej dotychczas przy podobnych okazjach. Prawdopodobną przyczyną takiego stanu rzeczy są pogarszające się stosunki pomiędzy Waszyngtonem i Ankarą.

Reklama

Komentarze (3)

  1. heh

    Reapery od USA \"dla\" Grecji a F35 dla Turcji

    1. dim

      Właśnie nie. Dziś (30 maja) grecka prasa cytuje już także tureckiego MSZ, stwierdzającego, że jeśli USA jednak nie dostarczą im F-35, to trudno i Turcja kupi mysliwce u innego dostawcy. Oczywiście dodał zaraz, że nie są tylko klientem z umową i zaliczką - są także współproducentem samolotu.

  2. dim

    To sprzed 5 dni, możliwie bardzo oficjalnego greckiego źródła o obronności: Te drony są z Afryki i latać będą do Afryki... A pod spodem dopisano: Notably, the initial To Vima report also claims that U.S. Assistant Secretary of State for European and Eurasian Affairs Wes Mitchell discussed moving a “significant portion” of the military presence from Incirlik to Greece during a recent visit to Athens. - czyli nie piszę tu od rzeczy. I te z Incirlik są tu już od miesiąca czy dwóch. - dalej cytat: the move has potential to upset America’s NATO ally Turkey. The U.S. has long relied on the Incirlik...

  3. dim

    Najpierw nazywało się to \"na ćwiczenia\', teraz czytam \"remont\". Według greckich info prasowych drony pochodzą z bazy Incirlik, gdzie poza paroma śmigłowcami nie pozostało już prawie nic amerykańskiego.

    1. ktos

      Ale powiedz... przeczytales do konca artykul czy tylko sam tytul? \"Defence News zauważa, że prace remontowe i modernizacyjne prowadzone są w tej chwili w bazie sił powietrznych Agadez w Nigrze\" Wyraznie mowa o remoncie bazy lotniczej nie dronow. Ale co tam moze wiedziec Armia USA...

    2. dim

      A ja także WYRAŹNIE piszę Ci, że te drony przyleciały tu, wraz z całą obsługą naziemną, już jakiś czas temu. I wtedy komunikaty w Grecji podawały, że to z Incirlik. A stali komentatorzy wojskowi informowali, że oto przenosi się do kilku innych baz, cała amerykańska część bazy Incirlik, poza paroma \"podręcznymi\" śmigłowcami. Polskie media ani nie wspomniały. Choć teoretycznie mogą to być także jeszcze jakieś inne drony, w takim razie w Larisie będzie juz duży tłok.

Reklama