Reklama

Geopolityka

Amerykanie wyrzucą z kraju część saudyjskich żołnierzy-kursantów?

Fot. New York National Guard, domena publiczna, CC BY-ND 2.0
Fot. New York National Guard, domena publiczna, CC BY-ND 2.0

Amerykańskie władze mogą odesłać do Arabii Saudyjskiej kilkunastu żołnierzy z tego bliskowschodniego kraju, którzy uczestniczą obecnie w Stanach Zjednoczonych w szkoleniach wojskowych. Ma to być pokłosiem niedawnej strzelaniny w bazie Pensacola (Naval Air Station). To właśnie tam Saudyjczyk, z sił powietrznych tego kraju, zaatakował pistoletem znajdujący się w obiekcie amerykański personel, ostatecznie zabijając trzy osoby.

Pojawiają się obecnie różne dane dotyczące potencjalnej ilości saudyjskich wojskowych, którzy mogą zostać wyrzuceni ze Stanów Zjednoczonych. Wszystko to, w związku z niedawnym atakiem Mohammeda al-Shamraniego, dokonanym w bazie amerykańskiego lotnictwa morskiego w Pensacola, na Florydzie. Niektóre źródła twierdzą, że Amerykanie zdecydowali się już na taki krok względem 12 Saudyjczyków.

Przypomnijmy, że 21 letni oficer Królewskich Sił Powietrznych Arabii Saudyjskiej odbywał szkolenie w Stanach Zjednoczonych. To właśnie w jego toku dokonał ataku na Amerykanów, zabijając trzy osoby służące w US Navy, a także ranił kolejne osiem. Należał on do grupy ponad 850 Saudyjczyków, którzy mają odbywać zróżnicowane szkolenia wojskowe w całych Stanach Zjednoczonych. Stany Zjednoczone od dłuższego czasu wspierają Rijad nie tylko w zakresie transferów uzbrojenia, ale także szkolenia saudyjskich sił zbrojnych - w regionie i na terytorium Stanów Zjednoczonych. Dla wielu Saudyjczyków odbycie szkolenia w Stanach Zjednoczonych jest traktowane, jako ważny element przyszłej kariery wojskowej. 

Obecnie, całej sprawie związanej ze strzelaniną w Pensacola dokładnie przygląda się Federalne Biuro Śledcze (FBI). Agenci mieli przy tym dokonać m.in. odkrycia dowodów świadczących na istnienie powiązań pomiędzy częścią saudyjskich wojskowych a treściami prezentowanymi w antyamerykańskiej i antyzachodniej propagandzie ekstremistycznej. Co więcej, dochodzenie miało też najprawdopodobniej ujawnić inne dowody w zakresie przestępstw kryminalnych (np. posiadanie pornografii z udziałem dzieci). Oficjalnie podkreśla się również fakt, że działania FBI są wspierane przez stronę saudyjską. Przy czym, sami śledczy nie mieli na obecną chwilę odnaleźć żadnych powiązań pomiędzy Mohammedem al-Shamranim a innymi saudyjskimi wojskowymi, szkolącymi się w Stanach Zjednoczonych. 

Na razie jednak, o całej sprawie wyrzucenia wojskowych informują jedynie amerykańskie media (The Washington Post, CNN, Stars and Stripes, etc.), zaś Departament Sprawiedliwości zachowuje milczenie. Jednakże, najprawdopodobniej zachowanie Mohammeda al-Shamraniego zostanie ostatecznie jednak sklasyfikowane jako akt terrorystyczny. Należy przy tym dodać, że Departament Obrony, który bezpośrednio odpowiada za szkolenie swoich saudyjskich (i nie tylko) partnerów na razie ograniczył im dotychczasową bazę szkoleń. Podkreślając przy tym, iż potrzebne jest dokonanie przeglądu wszelkich procedur, mając na uwadze wydarzenia z bazy wojskowej Pensacola.

Interesującym wątkiem może być, po raz kolejny, starcie śledczych z firmą Apple Inc. o możliwość pozyskania danych, zgromadzonych przez zamachowca w telefonie tej firmy. W 2015-2016 FBI już raz, w bardzo medialny sposób, starło się z Apple przy okazji ataku w miejscowości San Bernardino.

JR

Reklama

Komentarze (7)

  1. Niuniu

    Gdyby Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej lub FSB zabiło by jakiegoś generała inne go kraju poza swoimi granicami do tego podczas oficjalnej wizyty w jeszcze innym kraju oskarżając go o zabijanie obywateli rosyjskich to jak by to zostało nazwane w Polsce, UE czy USA? Zbrodnią? Aktem Międzynarodowego Teroryzmu? A Rząd Rosji jak byśmy nazywali? Reżimem? Krwawą dyktaturą? A czym taki czyn różnił by się od tego co USA robią od lat na bliskim wschodzie? Przecież zabijanie obywateli innych Państw za pomocą dronów, ataków lotniczych czy operacji specjalnych w wykonaniu USA i Izraela to codzienność. No ale "oni" to ci dobrzy bo tak podają światowe media (zachodnie). Czyli jak ktoś jest z założenia dobry to może wg swojego widzimisia mordować kogo tylko zapragnie? Zauważcie, że USA nawet nie pofatygowało się aby zaocznie osądzić najpierw tak zabijanych ludzi obwinianych o teroryzm. Państwo wydaje polecenie zabicia człowieka bez wyroku sądu!!! Tak nie postępują nawet najgorsze dyktatury. A wracając do tekstu to niezmiernie ciekawe jest co w USA piszę się o tej strzelaninie. Dla czego ten Saudyjczyk strzelał i do kogo strzelał? Bo "personel wojskowy" nic nie wyjaśnia.

    1. noityle

      malo wiesz i za duzo nie myslisz.

    2. Er

      Ty nie wiesz nic, a myślenie jest ci obce

  2. Wujek Staszek

    Saudowie, pod tym względem skuteczniejsi od Irańczków...

    1. baera

      Mówisz to w odniesieniu do ataku rakietowego sił Iranu na bazę USA?

    2. Wujek Staszek

      Zgadza się. A Saudowie to w dodatku kraj sojuszniczy...

  3. noityle

    ponad 70% to sunnici...

  4. Jak widać nie masz pojęcia o Afganistanie.

  5. Davien

    W Afganistanie masz sunnitów, w Libanie szyitów( Hezbollah) wiec powodzenia ichtamnietku.

  6. Sternik

    Arabia Saudyjska to kolebka i główny sponsor wszelkiego terroryzmu islamskiego. I to państwo jest bliskim sojusznikiem "demokratycznej" Ameryki. Śmiech na sali.

    1. Miki mini

      Prawda

    2. Davien

      Doprawdy?? Bo terroryzm islamski to nie tylko sunnici ale i szyici z twojego ukochanego Iranu a zaczęło sie jak Rosja napadła na Afganistan wiec pwoodzenia :)

    3. Jacenty

      Davien, zaczęło się dużo wcześniej. Po 2WŚ na Bliski Wschód terroryzm przynieśli Żydzi dążący do utworzenia Izraela. Arabowie stopniowo przejęli te metody walki. Lata 60 i 70-te to rozkwit terroryzmu, jeszcze na długo przed Afganistanem. Np. Czarny Wrzesień coś ci mówi? To jedno z wielu.

  7. ...

    najciekawsze ze zamachow W NY dokonalo 18 saudyjczykow. IsiS bylo tez wsierane przez Saudyjczykow (jest to bardziej radykalna odmiana ilsamu) Jest tam zamordyzm, zadnych wyborow na prezdenta jak w Iranie. Kobiety nie maja praw ani opzycja. Wladza technokratczna, wsierajaca terroryzm ale wciaz ten prawdziwy rezim to najlspszy sojusznik usa.

Reklama