Reklama

Zagrożenie rakietowymi pociskami balistycznymi jest dla Japonii realnym problem. Wynika z nieprzewidywalności działań Korei Północnej, prowadzącej program rozwoju pocisków tego typu. Zakup jest jednak podyktowany również zagrożeniem ze strony „wychodzących w świat” Chin. W przypadku dojścia do przesilenia pomiędzy obecnym mocarstwem globalnym - USA - i aspirującymi do tej roli Chinami, Japonia, jako jeden z bliskich sojuszników USA, stałaby się naturalnym celem ataku. Chińskie systemy rakietowe dysponują zasięgiem pozwalającym na rażenie całości terytorium Kraju Kwitnącej Wiśni. Historia krwawej japońskiej okupacji Chin jest też stale obecna w chińskich mediach, co dodatkowo może usprawiedliwiać atak na ten kraj.

Obecnie Japońskie Siły Samoobrony planują posiadanie dwu instalacji systemu Aegis Ashore. Spekuluje się, że systemy mogły trafić do baz położonych na brzegu Morza Japońskiego w Akita (w północnej części wyspy Honsiu) i Yamaguchi (południowo-zachodnia część wyspy Honsiu). Użycie brzegowej wersji systemu opracowanego dla US Navy zapewni mu kompatybilność z systemem okrętowym już używanym w Japonii.

Dwa systemy używające pocisków SM-3 Block IIA miałyby skutecznie zapewnić parasol przeciwrakietowy dla całej powierzchni wyspiarskiego państwa. Koszt inwestycji szacowany jest na ok 200 miliardów jenów (ok 1,8 mld USD). Zakłada się, że system uzyska gotowość operacyjną w 2023 r.

Atago Aegis
Niszczyciel Atago, jeden z sześciu japońskich okrętów wyposażonych w system Aegis BMD. Fot. Hunini/CC BY-SA 3.0

Obecnie japoński system antyrakietowy składa się z lądowych systemów Patriot różnych wersji oraz sześciu niszczycieli z systemem Aegis BMD. Są to cztery  niszczyciele typu Kongo i dwie jednostki typu Atago. Rząd japoński planuje zwiększyć liczbę okrętów z Aegis BMD do co najmniej ośmiu.

THAAD wyrzutnia
Wyrzutnia systemu THAAD podczas odpalania pocisku. Fot. U.S. Army/Ralph Scott

System Aegis jest używany na kilkudziesięciu okrętach US Navy (na nowszych odmianach krążowników typu Ticonderoga i niszczycieli typu Arleigh Burke). Ponadto system trafił na podobnej wielkości okręty Japonii, Korei Południowej (trzy niszczyciele), Australii (trzy niszczyciele) Hiszpanii (pięć fregat) oraz Norwegii (pięc fregat). Tylko systemy używane przez Japonię i przez część okrętów amerykańskich (ok. 40 okrętów) reprezentują standard Aegis BMD i mogą działać jako element zintegrowanego systemu przeciwrakietowego.

Aegis Ashore jest brzegową wersją systemu Aegis BMD i jest używany w instalacji w Rumunii (Deveselu), zostanie również zainstalowany w Polsce, po ukończeniu bazy w Redzikowie.

Nazwa systemu pochodzi z mitologii greckiej i oznacza tarczę (a dokładniej puklerz) Zeusa.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. Ptolemeusz XVI

    1 zestaw THAAD składa się z 9 wyrzutni z 48 rakietami? To ile rakiet jest na wyrzutni? 5,33?

  2. Ślązak

    Świetny ruch Japończyków obrona antyrakietowa to coś co traktują bardzo poważnie.

    1. AA

      to jest uzupełnienie dla 200 F-15 i 100 lokalnych klonów F-16 (F-2)... taka "truskawka na torcie" - po prostu mają tylko jedno zdanie: zestrzelić rakietę Kima

  3. PRS

    ,,Dwa systemy używające pocisków SM-3 Block IIA miałyby skutecznie zapewnić parasol przeciwrakietowy dla całej powierzchni wyspiarskiego państwa. Koszt inwestycji szacowany jest na ok 200 milionów jenów (1,8 mld USD). " A ile będzie kosztowała ,,patriotyczna" Wisła i jaką zapewni ochronę? To tyle w temacie.

    1. Davien

      Tyle że AEGIS ASHORE nie uratuje Polski jak przyleca zwykłe Su i MiG-i o nie jest w stanie ich zwalczać, jedyne uzywane pociski czyli SM-3 nie sa w stanie zwalczac samolotów i pocisków manewrujących wiec najpierw zapoznaj się z tematem a potem komentuj.

  4. wanka

    dobrze robia. my tylko czkajmy jak u nas zostanie skonczona baza w adzikowie. ponoc ma byc podpieta w przyszlosci pod ibcs.

  5. Ya

    "(...)200 milionów jenów (1,8 mld USD)" - coś nie tak z przelicznikiem.