Reklama

Siły zbrojne

Wenezuela i Nikaragua nie chcą rosyjskich baz wojskowych

Nikaragua i Wenezuela nie chcą rosyjskich baz wojskowych - fot. mil.ru
Nikaragua i Wenezuela nie chcą rosyjskich baz wojskowych - fot. mil.ru

Wenezuelski minister spraw zagranicznych Elias Hawa oświadczył, że umieszczenie rosyjskich baz wojskowych na terytorium jego kraju jest niemożliwe. Podobne zdanie wygłosili przedstawiciele partii opozycyjnej Nikaragui. Wystąpienia te są związane z deklaracją rosyjskiego ministra obrony na temat sieci baz zaopatrzeniowych dla lotnictwa i marynarki wojennej. 

Minister Siergiej Szojgu poinformował, że bliskie zakończenia są negocjacje na temat utworzenia rosyjskich baz wojskowych w Wenezueli, Nikaragui, Wietnamie i Singapurze, oraz na Kubie i Seszelach.

W odpowiedzi na te deklaracje zareagowały władze Wenezueli oraz przedstawiciele Nikaraguańskiej opozycji. W obu wypadkach ogłoszono że konstytucje tych krajów wykluczają obecność stałych baz wojskowych innych państw i stacjonowanie w nich przedstawicieli ich sił zbrojnych. 

Wenezuela nie wyklucza kolejnych wizyt jednostek rosyjskich sił powietrznych i marynarki wojennej, oraz stosownego uregulowania tego typu działań. Minister spraw zagranicznych nie widzi jednak możliwość utworzenia baz wojskowych czy innych stałych ośrodków w których stacjonować będą rosyjscy żołnierze. 

Reklama

WIDEO: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (6)

  1. Alakyr

    Rosjanie są za ciency w uszach żeby tam założyć bazę

  2. k-mart

    Contras – antysandynistyczna, antykomunistyczna partyzantka walcząca w Nikaragui przeciwko Ortedze i jego reżimowi ,aktualnie zjednoczona w Unidad Resistencia Nacional ( URN ) Związek Narodowy Oporu Nikaragui wraca do działań wojennych.

  3. Nic dziwnego.

    Nikt zdrowy psychicznie nie chce pod własnym domem powtórki z Krymu.

    1. wolny

      a ja chce ! wolny wybór

    2. klo

      pójdzie pójdziesz do ,psychuszki, i tyle z twojm zdrowiem psychicznym!

  4. enekyn

    Wiecie co mi to przypomina To co się dzieje na Ukrainie na Krymie kiedy zogdzili się na bazy Rosyjskich wojsk, przypomina mi to Konrada Mazowieckiego i Krzyżaków :)))

  5. ziom

    Ocho, niektórzy już otrzeźwieli.

  6. Darek S.

    To oświadczenie Moskwy miały zmiękczyć stanowisko USA w przypadku konieczności interwencji wojskowej Rosji w Ukrainie. Deklaracja Waszyngtonu o zostawienia Ukrainy samej sobie, spowodowała odpowiedź, że baz ruskich w okolicy USA nie będzie. Tak to należy czytać.

Reklama