Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Tajfun-K w Syrii. Próby rosyjskiego transportera

Fot. roe.ru
Fot. roe.ru

Obserwatorzy śledzący uważnie konflikt w Syrii zauważyli na jednym ze zdjęć rosyjski pojazd opancerzony K-53949 Tajfun-K produkcji firmy Remdizel. Transporter przechodzi prawdopodobnie w Syrii próby w warunkach polowych, podobnie jak inny sprzęt produkcji rosyjskiej.

K-53949 Tajfun-K to czterokołowy opancerzony transporter o zwiększonej odporności na wybuchy min i ładunków improwizowanych. Masa bojowa pojazdu wynosi 15000 kg. Transporter przewozi dwie osoby załogi i do ośmiu żołnierzy z pełnym wyposażeniem. Silnik o mocy 350 KM pozwala rozwinąć prędkość maksymalną 150 km/h na drodze. Kadłub wyposażony jest w cztery drzwi boczne i szerokie drzwi tylne.

Opancerzenie transportera zapewnia ochronę przed pociskami kalibru 14,5 mm, pociskami przeciwpancernymi i zapalającymi. Producent zapewnia, że pojazd wytrzymuje wybuch ładunku TNT o masie 8 kg umieszczonego pod płytą denną kadłuba i ładunków TNT o masie do 10 kg pod kołami. Pojazd oferuje poziom ochrony STANAG 4569 poziomu III przed wybuchem min przeciwpiechotnych i przeciwpancernych.

Oprócz wersji służącej do przewozu żołnierzy znany jest także prototyp opancerzonego pojazdu ewakuacji pola walki.

Reklama
Reklama

Komentarze (12)

  1. Tom

    Ja wiem, ze to nie jest najwazniejszy parametr dla tego typu sprzetu, ale 150 km/h na drodze utwardzonej zrobilo na mnie wrazenie. Nie znam zadnego zachodniego odpowiednika, nawet lzejszej kategorii wagowej, ktory choćby zblizał sie do tej predkosci. Hawkei ktory jest o połowę lzejszy i mniej klocowaty wyciaga bodajze 110 km/h... Inna sprawa jak predkosc 150 km/h znoszą opony terenowe w pietnastotonowym pojezdzie, ale byc moze na krotką metę przy takiej jezdzie nie ma problemu.

    1. mwa

      No i właśnie po to go dodali, żeby robił wrażenie. Bo dla wojska jest on bez sensu a wymaga nieoptymalnego zestopniowania skrzyni albo dodania jednego przełożenia. A pewnie i tak jest to przy zastrzeżeniu że np. wymaga niefabrycznej skrzyni biegów.

    2. anty mwa

      Nie jest bez sensu i właśnie z sensem to dodali. Właśnie na podstawie doświadczeń z Bliskiego Wschodu, gdzie się jeździ nawet autostradami w zagrożonej strefie i z dużymi prędkościami. Np. w Bagdadzie na drodze z lotniska do \"zielonej strefy\" USA (jak miało czym) to starało się utrzymać prędkość nawet 140 km/h. A to dlatego, że bardzo to utrudnia trafienie i nie tylko snajperom, ale również PGM. Większość (jeśli nie wszystkie) ppk i bomby kierowane nawet jak mają możliwość zwalczania celów ruchomych, to nie o aż takich prędkościach, bo nie pozwala im na to np. system sterowania i nawigacji. Do tego krócej przebywa się w strefie zagrożenia. Nie bez powodu kolumny VIPowskie starają się poruszać z dużymi prędkościami. F-35, którym tak zachwyca się Davien, obecnie wcale nie potrafi zbombardować celu ruchomego, bo jego \"wspaniała\" elektronika nie potrafi wyliczyć odpowiednich poprawek! A taka możliwość jest kluczowa dla samolotów wsparcia bezpośredniego! I nie będzie potrafił takich celów bombardować co najmniej do roku 2022. Jako wariant ratunkowy US Air Forces starają się obecnie zintegrować z F-35 bombę GBU-49, która nie wymaga by maszyna wyliczała poprawki dla ruchomego celu, tylko potrafi to sama bomba - przy GBU-49 operator uzbrojenia ręcznie(!) - F-35 tego nie potrafi! - utrzymuje znacznik laserowy na ruchomym celu, a GBU-49 oblicza sobie kąt wyprzedzenia (inne bomby USA tego nie potrafią i wymagają by SKO samolotu wyliczało poprawkę i znacznik laserowy umieszczał ze stosowną poprawką przed ruchomym celem). Nie znalazłem jakiej prędkości cele może zwalczać GBU-49, ale jest raczej wątpliwe, by mogła zwalczać cele szybkie: prędkości powyżej 100km/h są proporcjonalnie spore do prędkości samej bomby a GBU-49 ma prymitywne sterowanie - usterzenie nie wychyla się proporcjonalnie do sygnału sterującego, tylko na maksa albo wcale, więc bomba porusza się \"sinusoidą\", co jest mało efektywne. W każdym razie obecnie F-35 ma taką \"gotowość operacyjną\", że nie potrafi zbombardować celu ruchomego, w najbliższej przyszłości też nie będzie potrafił (próby z GBU-49 zaczną się w maju, a kiedy skończą nie wiadomo), a jak będzie przed 2022 potrafił, to tylko w ograniczonym zakresie i tylko przy pomocy GBU-49. P.S. Celność GBU-49 przy naprowadzaniu samym laserem (a do celu ruchomego dokładniejsze GPS nie wchodzi w grę) to ok. 20m, do celu ruchomego zapewne jest gorzej.

  2. arona

    No cóż, Niemcy mieli swój \"poligon\" w Hiszpanii, a jak widać Rosja ma swój w Syrii.

  3. wqq

    Czyżby parametry ochrony balistycznej i ilość zabieranego wojska nie są takie same lub bardzo zbliżone jak w naszym gołym Rosomaku ? .

  4. Marek1

    Bardzo mocno wątpię, ze ten opancerzenie tego samochodu jest w stanie zatrzymać pociski 14,5 mm z KPWT.

    1. karmazyn

      to sobie wsątp, ale fakty są bolesne, to jeden z najlepszych sprzętów w swojej klasie ...

  5. konstruktor

    Czy to ten 4X4 z obrazka - nasze Honkery też tak wyglądały jak były nówki ? Dziś - to odległe czasy !

  6. Z

    O fajna bryka na polskie drogi :^))

  7. Wagner

    Już wagnerowcy go wypróbowali - pozostały po nich wspomnienia rodzin

  8. kpc001

    K-53949 czy K-53959?

    1. db+

      To zależy :) Na zdjęciu w artykule jest Tajfun 4x4 (53949) a na filmie z Syrii 6x6 (63968) :)

  9. TrzyKawki

    A tak w ogóle, jak widać ze zdjęcia, to KAMAZ :-)

  10. wywiady wiedzą

    Polska technologia pozwala przebić bez problemu. Tylko czy wdrożą?

  11. Jam

    Ciężki. Ktoś kiedyś - chyba mądrze - wyliczył faktor masy do ochrony i mobilności w tego typu pojazdach. Nie powinien przekroczyć 12 ton.

  12. tak tylko...

    Kiedy D24 prezentował na MSPO pojazdy HUZAR dla polskiej armii dominowały przeważnie głosy jak ten: \"Złom niepotrzebny polskiej armii. Przewymiarowane ciężarówki na ekspedycje karne o podwyższonym stopniu ryzyka. Bez wartości w rozwiniętym konflikcie zbrojnym. Doświadczenia z Ukrainy wskazują, że są to raczej zbiorowe groby.\" Ponieważ ten artykuł dotyczy sprzętu dla rosyjskiej armii, więc sprawa jest już zupełnie inna. Wszystko co jest opracowywane w Rosji jest genialne i przemyślane, więc pojazd spotka się niewątpliwie z wielkim uznaniem tych samych czytelników, którzy krytykowali analogiczne pojazdy dla polskiej armii...