Prezentacja ta była o tyle ważna, że obserwowali ją m.in. członkowie grupy roboczej NNAG (NATO Naval Armaments Group), których spotkanie odbywa się w Gdyni, równolegle z konferencją MAST. Grupa NNAG to międzynarodowy zespół specjalistów wojskowych, który na co dzień zajmuje się między innymi wyznaczaniem i wskazywaniem kierunków, w jakich będą się rozwijały morskie systemy uzbrojenia. Pokaz CTM spotkał się z dużym zainteresowaniem tym bardziej, że odbył się on w realnych warunkach, z użyciem płetwonurków oraz standardowego sprzętu i oprogramowania.

Zobacz także: W Gdańsku rozpoczęła się konferencja MAST Europe 2013



Chcąc pokazać jak jego system może zabezpieczyć wybrany akwen, CTM zorganizowało potrójną linię detekcji i likwidacji zagrożenia. Pierwszym elementem stała się rozciągnięta na dnie w poprzek basenu portowego bariera magnetyczna PMB (portable Magnetic Barrier), złożona w tym konkretnym teście z siedmiu czujników magnetycznych. Drugą linią obrony był zamontowany na zanurzonym w wodzie wysięgniku przenośny aktywny sonar AB (Acoustic Barrier), który w momencie wykrycia zagrożenia przez jeden z czujników magnetycznych lokalizował płetwonurka i pozwalał na jego identyfikację.

Ostatnim elementem systemu była położona na dnie za linią czujników magnetycznych bariera pirotechnicznych efektorów, które zawierając w sobie ładunek wybuchowy pozwalają na zmuszenie intruza do wypłynięcia na powierzchnie. Ładunek ten jest inicjowany za pomocą kodowanego sygnału akustycznego, który jest generowany na komendę z pulpitu operatora. Pulpit ten to po prostu umieszczony w walizce transportowej wzmocniony laptop o odpowiednim oprogramowaniu i systemie przyłączy.

Przeczytaj również: Modernizacja Marynarki Wojennej szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Zgoda ponad podziałami politycznymi



Pokaz polegał na próbie skrytego przedarcia się do wnętrza basenu portowego dwóch płetwonurków Marynarki Wojennej wyposażonych w małomagnetyczny aparat oddechowy o obiegu zamkniętym. Pomimo tego, że próba odbywała się na ruchliwym odcinku portu, przy dużej ilości zakłóceń, system zadziałał i zagrożenie zostało wykryte zarówno przez pierwszą, jak i przez druga linię czujników. Ze zarozumiałych względów ładunki wybuchowe w barierze pirotechnicznej zastąpiono wyzwalaną takim samym sygnałem racą świetlną.

Maksymilian Dura