Przemysł Zbrojeniowy
Konsolidacja- kierunek rozwoju europejskiego (ale nie polskiego) przemysłu obronnego
W wyniku zatrzymania w ostatnich dniach podjętych już wcześniej rządowych decyzji o fuzji Bumaru i Huty Stalowa Wola polski przemysł obronny idzie pod prąd europejskich trendów.
Instytut Unii Europejskiej Studiów nad Bezpieczeństwem przygotował raport nt. przyszłości europejskiego przemysłu obronnego. Raport o wymownym tytule „After austerity : futures for Europe's defence industry” przynosi ważną konkluzję: światowy i europejski trend w przemyśle obronnym to konsolidacja. Tylko tak w trudnych czasach - gdy powszechnie ograniczane są wydatki na zbrojenia, a konkurencja światowa się nasila - można walczyć już nie tylko rozwój ale niekiedy o przetrwanie. I nikt w Europie już nie mówi o konieczności konsolidacji wewnątrz poszczególnych krajów członkowskich – to stało się oczywistością, z którą nikt nie podejmuje polemiki. Dzisiaj rozważane są konsolidacje największych grup narodowych, po to aby łatwiej przetrwać i zapewnić bezpieczeństwo dostaw dla europejskich armii. Konsolidacja to również uniezależnienie się od coraz agresywniejszego przemysłu amerykańskiego i azjatyckiego.
Powyższej konkluzji nie zmienia nawet nieudana fuzja BAE Systems i EADS ponieważ o kierunku zmian zdecydują realia gospodarcze takie jak kryzys w strefie euro, czy zmniejszające się wydatki na obronę krajów UE. Raport podkreśla, że będzie to miało bezpośrednie przełożenie na budżet wielu firm zbrojeniowych, które w dużym stopniu są zależne od poziomu wydatków publicznych.
Analiza „European Union Institute for security studies” szkicuje przed nami dwa najbardziej prawdopodobne scenariusze konsolidacji unijnego przemysłu obronnego- w ramach generalnych wykonawców i producentów (Tier-I). W pierwszym przypadku w grę poza nieudaną próbą stworzenia „BEADS” wchodzi możliwość połączenia Thales i Finmeccanica, inni analitycy spekulują na temat ewentualnego połączenie włoskiego koncernu z BAE Systems lub EADS, pojawiały się również pogłoski o fuzji Thales i EADS. Według drugiego scenariusza konsolidacja przemysłu obronnego będzie odbywała się sektorowo np. w przemyśle rakietowym następuje ona wokół MBDA. Oczywiście raport zwraca uwagę również na trzecie rozwiązanie- połączenie konsolidacji poziomej i pionowej, zarówno na poziomie fabryki jak i przedsiębiorstwa.
A jak jest w Polsce?
Narodowy Koncern Zbrojeniowy Bumar zmuszony jest do konkurowania nie tylko z zagranicznymi koncernami na rynku polskim, ale również osłabiany jest w wyniku konkurencji polsko- polskiej. I nie można tutaj mówić o zdrowej konkurencji, ale o osłabianiu synergii i traceniu niepowtarzanej szansy dla rozwoju polskiego potencjału obronnego. W wyniku zatrzymania w ostatnich dniach podjętych już wcześniej rządowych decyzji o fuzji Bumaru i HSW, pozwolono na wewnętrzną konkurencję – przez co jeden z podmiotów będzie musiał tracić. I to nie tylko na rynku wewnętrznym. Lokalne kumoterstwo i naciski lokalnych polityków zwyciężyły. Przynajmniej tymczasowo, ale czas działa na niekorzyść tak Bumaru jak i HSW. Idziemy pod prąd europejskim trendom i bez wątpienia na tym stracimy. Jako Polska i jako polski przemysł obronny.
(PAM, PM)
Dario
Zgoda na konsolidację ale pod wodzą HSW.