Geopolityka
Filipiny zainteresowane kupnem hiszpańskiego lotniskowca
Ministerstwo obrony Filipin wyraziło zainteresowanie kupnem hiszpańskiego lotniskowca „Príncipe de Asturias”, który został wycofany z linii w lutym 2013 r.
Jak podkreślają hiszpańskie media, jeżeli kontrakt na kupno tego okrętu zostanie podpisany to jednostka ta przejdzie modernizację i zostanie przezbrojona zgodnie z wymaganiami nabywcy w stoczni hiszpańskiej Navantia.
Więcej: Filipiny inwestują w marynarkę wojenną. Odpowiedź na groźby Chin
Według ministerstwa obrony Hiszpanii sprawą nabycia wycofanego lotniskowca byli również zainteresowani przedstawiciele innych krajów, ale wskazano jedynie, że były to niektóre państwa „arabskie i azjatyckie”. Wcześniej wiadomo było , że na pokładzie „Príncipe de Asturias” pojawiła się delegacja sił morskich Indonezji, ale po zapoznaniu się ze stanem lotniskowca ostatecznie zrezygnowali oni z ewentualnego zakupu bez podania przyczyn.
Tymczasem lotniskowiec po wycofani z linii został przeholowany do portu Ferrol w Galicji. Na początku planowano go zezłomować i dlatego rozpoczęto demontaż wyposażenia, jednak prace te przerwano w marcu 2013 r., gdy pojawili się chętni na kupno tej jednostki.
Więcej: Filipiny chcą kolejnych UH-1 Huey
Tym bardziej, że lotniskowiec „Príncipe de Asturias” nie jest aż taki stary. Został on zbudowany w 1982 r. i wszedł do linii w 1988 r., a wiec służył operacyjnie tylko 25 lat. Jest to jednostka o wyporności 17 200 ton, długości 195 m i szerokości 24,3 m. Lotniskowiec był przystosowany do przenoszenia samolotów krótkiego startu i pionowego lądowania AV-8B Harrier II i śmigłowców.
(MD)