Reklama

Siły zbrojne

Bahrajn pierwszym nabywcą F-16 Super Viper

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin

Koncern Lockheed Martin potwierdził sprzedaż do Bahrajnu za sumę 2,3 mld dolarów 16 samolotów F-16 Block 70 Super Viper. Jest to najnowsza wersja tego myśliwca, czerpiąca szeroko z technologii stosowanych w maszynach 5. gen F-35. Wraz z 20 samolotami F-16C/D zmodernizowanymi do wersji F-16V mają one stanowić trzon sił powietrznych tego kraju.

Kontrakt dotyczący samolotów myśliwskich dla Bahrajnu został zawarty jeszcze w ubiegłym roku, jednak dopiero obecnie ujawniono szczegóły. Kraj ten zamiast zapowiadanych wcześniej F-16V, zdecydował się ostatecznie na samoloty F-16 Block 70 (Super Viper). Jest to wersja oparta na F-16IN opracowanym z myślą o produkcji dla Indii i posiadającym szczególne rozwiązania, takie jak wbudowany sensor podczerwieni IRST czy radar AESA AN/APG-80.

F-16 Block 70 szeroko wykorzystuje rozwiązania stosowane w F-35 a nawet F-22. Super Vipery powstają od podstaw w odróżnieniu od F-16V, który został opracowany jako wariant głębokiej modernizacji dla znajdujących się w służbie F-16C/D.

Ponieważ Indie nie zdecydowały się na razie na F-16 Block 70, i to pomimo zwarcia umowy dotyczącej produkcji w tym kraju maszyn we współpracy z Tata Advanced Systems Limited, Bahrajn stanie się prawdopodobnie pierwszym użytkownikiem super Viperów. Maszyny będą produkowane w zakładach koncernu Lockheed Martin w Greenville (Południowa Karolina), gdzie przeniesiono produkcję F-16 z Fort Worth (Texas) aby zwiększyć produkcję F-35. Maszyny przeznaczone dla Bahrajnu będą wyposażone w nowe stacje radiolokacyjne AESA typu AN/APG-83, konforemne zbiorniki paliwa i zmodyfikowaną architekturę awioniki.

Reklama
Reklama

Komentarze (25)

  1. szwejk

    No i poco nam nowe samoloty? analiz geopolityki wskazuje na potencjalnego wroga Rosję Białoruś Ukrainę i Niemcy. Ukraina i Białoruś praktycznie nie posiadają lotnictwa na poziomie XXIw. cośjak nasze su22 za to Rosja i Niemcy zniszczyli by całe nasze lotnictwo gdzieś w odległości 60-70 km od granicy. Więc po CO? się pytam wystarczy F16 Block52+ w pełnej gotowości w 3-4 eskadrach i resztę przeznaczyć na drony i obronę przeciw lotniczą. Poza

  2. KOSA

    BRAWO BAHRAIN !!! A nasi decydenci NIC i biorą kasę za ... mhm poraża ... Panowie z mon pobudka bo nam wszystkie MIGI pospadają razem z su 22 Jak nie teraz to do 2022 roku . Obudzcie się !!!.

  3. PanPafć

    Eskadra takich cudeniek f-16sv i 2 eskadry superhornetów i spokojnie możemy czekać aż 35 zostaną dopracowane i trochę potanieją, wtedy warto przytulić eskadre, nawet połowe eskadry. To co mamy modernizujemy do 70 na spokojnie, sv napewno jesteśmy w stanie kupić sporo taniej aniżeli Bahrajn, a z Boeingiem robimy interesy, do ubicia jeszcze śmigłowce uderzeniowe, a przy fiasku z kanadyjczykami i powyższych okolicznościach byłbym spokojny o dobrą cenę na osiemnastki.

    1. Ad_summam

      Zakup f-16, moderka. Ok. Ale nie wiem czy dla nas F-35 jest najlepsze. Skoro i tak czekamy może trzeba poczekać na to co zrobią Japończycy. Ich samolot lepiej pasuje do naszych potrzeb. Ale, pewnie i tak się skończy na F-35. No bo jak to kupować i to nie w USA?

  4. r0tor

    Nie wiemy jakie są możliwości tego radaru AESA. On może mieć celowo ograniczoną ilość trybów pracy i charakterystyk. Każda modernizacja oprogramowania odblokuje coś więcej. Z drugiej strony AESA to nie tylko sieciocentryczność ale i zaawansowane ECM/ECCM bez podwieszania zasobników jak w block52.

  5. Bartek 1

    Żeby zostać szczęśliwym nabywcą F-16 SV trzeba spełniać jednocześnie 2 kryteria: 1) mieć dużo kasy 2) nie mieć zgody od USA -Izrael na zakup F-35 My nie mamy dużo. kasy a zdobycie pozwolenia Kongresu na zakup F-35 zajęło by nam tydzień, nie licząc weekendu. W rezultacie Bahrańczycy teraz kupują F-16, a Polacy zobaczą swoje F-35 gdzieś za ok. 10 lat. I tyle.

  6. BRZDĄC

    Mamy schyłkowy sprawdzony bojowo F-16 z max modernizacją do wersji block 70 i wyżej ..widze to tak mamy zaplecza zrobione pod f-16 (lotniska,zaplecza techniczne,uzbrojenie,baze szkoleniową z Masterami z oprogramowaniem na f-16) i wszystko to jest jeszcze świeże , więc dla Polski byłoby zasadne zakupić 2 eskadry 32 f-16 wersji block 70 i poddać modernizacji pozostałe 48 f-16 następnie w 2030-33włączyć procedowanie zakupu f-35.. dlaczego tak to widze ponieważ nie stać nas jako \"państwa frontowego\" na samolot mającego \"choroby wieku dziecięcego\" nie sprawdzonego bojowo ponieważ mamy zbyt mało samolotów bojowych by eksperymentować \"nowościami\" nasze położenie geopolityczne preferuje nas by nie eksperymentować ..gdybyśmy mieli położenie jak Holandia ,Niemcy,Czechy a więc stanowiące bezpieczne zaplecze frontowe tobym optował na eksperyment zwany f-35 lub gdybyśmy mieli 120 f-16 teżbym poszedł na zakup f-35 ale musimy sobie powiedzieć nasze położenie jako państwa frontowego ,marazm we wszystkich aspektach naszych sił zbrojnych potrzebujących totalnej odnowy zdrowy rozsądek podpowiada by nie eksperymentować \"niesprawdzonym novum\" a za lat 10-15 gdy Polska będzie bogatsza a co za tym idzie nasze siły zbrojne odbudują w miare skuteczne \"środki odpowiedzi \" wtedy iść w nowości

    1. StarszyBalans

      Tak się szczęśliwie składa, że Bahrajn zakupił akurat tyle maszyn (16) ile liczy sobie eskadra w polskich siłach powietrznych. Moim zdaniem, zakupienie eskadry nowych F-16 Block70 SV w celu rozwiązania żenującego problemu Su-22, oraz modernizacja posiadanych 48 płatowców Block 52+ do standardu Block 70 to krok zapewniający wzmocnienie i adekwatność floty do warunków współczesnego pola walki na kolejną dekadę, dając równocześnie czas aby pochylić się nad kwestią zastąpienia Migów 29 (program Harpia, pytanie czy F-35A ?). Bahrajn za eskadrę zapłacił 2,3 mld USD (z tekstu nie wynika aby w tej cenie była również modernizacja pozostałych, przyjmijmy zatem wariant pesymistyczny). Optymistycznie licząc, że modernizacja do standardu to 50% kosztu nowego płatowca (wątpliwe, przykładowo USMC odkryło że modernizacja ich AH-1W Cobra do standardu Viper, jest kosztowo zbliżona do zakupu nowego, stąd decyzja o kupnie nowych śmigłowców, oraz wystawieniu AH-1W na sprzedaż), zestaw 16 nowych + modernizacja 48 obecnych, daje nam 5,75 mld USD za 4 eskadry F-16 Block70 SV. Czyli mniej więcej tyle ile MON przewiduje zapłacić za I etap priorytetowego, strategicznego i budującego zupełnie nowe możliwości programu Wisła. A przecież jest tyle innych potrzeb, nie zaspokojonych nawet częściowo. Marynarka Wojenna w zapaści, najpilniejsze korwety i Orka (grozi nam utrata kompetencji!),oraz śmigłowce ASW. W Siłach Lądowych Homar, Narew, Borsuk, BMS, ZSSW-30, modernizacja Leopardów, Kryl, nowe mundury, Grot itd, Kruk, śmigłowce transportowe i CSAR. Nawet Siły Powietrzne, w relatywnie najlepszej kondycji mają niezaspokojone potrzeby: brak maszyn AEW&C, brak maszyn ISTAR, brak dronów klasy MALE, brak latających tankowców, brak satelit IMINT i SIGINT (w razie powodzenia programu modernizacyjnego tej zdolności potrzebować będą wszystkie rodzaje sił zbrojnych: Marynarka dla Orki i ew. NDR, siły lądowe dla Homara i Kraba - jeżeli wyposażonego w amunicje w rodzaju Excalibura, Siły Powietrze dla JASSM A i miejmy nadzieję B), nasze Herculesy też już mają dość. Wobec solidnej OPL przeciwnika na R, konieczne jest także wzmocnienie sprzętu WRE i zakup pocisków AARGM (moim zdaniem, to powinno być zrobione \"na wczoraj\"). Przy tak ogromnym spektrum potrzeb, przy braku wielu kluczowych \"zdolności\" podniesienie jednej z posiadanych zdolności z poziomu \"solidna\" na poziom \"bardzo dobra\" za cenę 5,75 zostanie uznane za fanaberię. Innymi słowy, choć to pomysł rozsądny i relatywnie skromny, to raczej nic takiego się nie wydarzy.

  7. Autor

    Jeżeli chodzi o nowe F16V dla Polski jak tu piszą niektórzy, to jestem przeciwny. Moim zdaniem najważniejsza jest zdolność nowych samolotów do operowania z lotnisk przygodnych/aeroklubowych/cywilnych. Oraz zdolność do skróconego startu i lądowania. Powinniśmy celować w F35B mimo że jest to jedno z droższych rozwiązań, i rozwijać zdolność błyskawicznego rozśrodkowania całego lotnictwa na wszystkie dostępne pasy cywilne, aeroklubowe, DOL-e, nawet na nieczynne stare wojskowe lotniska. Przy czym nie piszę o przelocie samych maszyn, taka zdolność to przede wszystkim przerzucenie za samolotami całego zaplecza które powinno być \"skonteneryzowane\" i umożliwiać zapakowanie na samochody i wyjazd w czasie niewiele dłuższym jak start samych samolotów. 100 rozśrodkowanych F35B będzie miało większą zdolność bojową niż 200 F22 na 4 lotniskach (nawet jak by je ktoś nam sprzedał)

    1. Niki

      Najlepsza wypowiedź w temacie. F-35b moze startowac i lądować pionowo i nie potrzebuje do tego pasa startowego o długości 2 km. Wystarczy plac betonowy 30m-30m. Mozna ukryc go w kazdej hali nawet sportowej jesli mialaby odpowiednio szeroka brame. Taki samolot może pionowo błyskawicznie wystartować na wysokość 100 metrów namierzyć wrogi samolot odpalić Amraama i szybko się schować. Mozna je ukryć w lasach, miastach itp. Trzeba tez wypracowac odpowiednia taktyke ich użycia. Wszystkie polskie lotniska beda doszczętnie zniszczone w pierwszych godzinach wojny i na to nie ma rady.

    2. spartakus

      Cena F 35 B z silnikiem i innymi - średnio 200 ml$ za sztukę . Najzwyczajniej nas po prostu nie stać - a chcemy na służbę zdrowia , emerytury , 500+ i inne wydatki społeczne . \"W 2013 roku Pentagon zmniejszył po raz kolejny limit osiągów dla F-35 dopuszczalne przeciążenia przy zakręcie ustalonym z 5,3 G do 4,5 G dla wersji A z 5 G do 4,5 G dla wersji B oraz z 5,1 do 5 G dla wersji C. Podobnie aby samolot był w stanie spełnić wymagania, konieczne stało się wydłużenie czasów potrzebnych na przyśpieszenie samolotu od prędkości odpowiadającej liczbie macha 0,8 do 1,2 odpowiednio dla wersji A, B i C o 8, 16 i 43 s. Zacytowani przez brytyjskie czasopismo „Flight International” piloci określili osiągi F-35 jako żenujące i porównywalne do F-5 i F-4. Krótko po objęciu stanowiska prezydenta USA przez Donalda Trumpa nowy sekretarz obrony, generał James Mattis, zlecił porównanie możliwości myśliwców F-35C i F/A-18E/F Advanced Super Hornet. Zależnie od wyniku testów możliwe jest ograniczenie zamówień na F-35C lub całkowite porzucenie tej wersji Lightninga II\"

    3. StarszyBalans

      Swego czasu czytałem na fachowym blogu anglojęzycznym artykuł oficera sił inżynieryjnych USMC (a więc jednostki wyspecjalizowanej w działaniach przy minimalnej infrastrukturze). Opowiadał on o realiach operowania samolotem klasy STOVL (wypowiedź dotyczyła akurat AV-8B Harrier II). Otóż poza przypadkami lądowiska z lanego betonu, zawsze niezbędne było specjalnie utwardzanie pasa - ciężki sprzęt, dwa dni pracy. A trzeba dodać że F-35B będzie zdecydowanie cięższy aniżeli AV-8B, a gazy z silników to już nawet dla amerykanów był problem (trzeba było wynaleźć i zastosować specjalną powłokę pasa na okrętach klasy Wasp i America, aby F-35 był dopuszczony). Odpalanie Amraama? Super, ale skąd ten Amraam? Musi zostać dowieziony na miejsce, musi być personel który potrafi samolot obsłużyć, musi być specjalna zwyżka (piszę z pamięci, ale Amraam zdaje się ważyć ponad 150kg). Do tego paliwo - tony paliwa, czyli sznur cystern (i to nie z bezołowiową 98, a JET-A które też trzeba skądś wziąć) F-35B będzie swoją drogą najbardziej paliwożernym wariantem. To oczywiście wszystko można dowieźć, można zamaskować, można zabezpieczyć przeciwlotniczo (oby nie samą Pilicą) ale wówczas pojawia się pytanie czym takie \"przygodne\" lotnisko różnić się będzie od stałej bazy? Dodatkowo należy pamiętać, że wariant B ma najgorsze parametry lotne ze wszystkich trzech wariantów. No i cena. Nikt tak naprawdę z całą pewnością nie wie, ile kosztuje F-35, ale w przypadku wariantu B krążą po sieci wartości rzędu 200-220 mld USD. To daje 1/3 więcej aniżeli z A i pewnie porównywalnie bądź drożej od C. Podsumowując. Na papierze pomysł fajny, w praktyce raczej trudny do realizacji.

  8. aurel

    i to powinniśmy kupić a nie wchodzić ( na razie ) w F35 czy Eurofightera

    1. Hubert Marek

      Eurofighter by zmiótł Rosjan i innych, zauważ że ten F-16 kosztuje tyle co F-22. Lepiej już by było dać na sprzedaż zagraniczna f-22

    2. nw cos

      ale Eurofightera to głupota nikt w to nie chce pakować pieniędzy bo dalej nie jest ten stary projekt ukończony samoloty mają cały czas problemy i to że raczej wszyscy ich użytkownicy patrzą co kupić by je zastąpić

    3. Podbipieta

      Nie kosztuje tyle Araby daja 2 razy tyle za 30 lat eksplataji

  9. Gts

    Ogladajmy sie dalej na nasz historyczny park maszynowy, skupiajmy sie na Wisle, a pieniadze beda przepadac, beda rozdawane, beda przekazywane do innych ministerstw zamiast normalnie zawrzec kontrakt na 2-3 eskadry Viperow block 70. Pieniadze nie przepadlyby na glupoty, a zakup Wisly i tak bedzie finansowany z pieniedzy za ok. 3-5 lat... Gdybysmy byli madrzy do tego czasu pozyskalibysmy ok 120 Leopardow A7, 50 Caracali i 48 F-16 zalatwiajac raz na zawsze nasze problemy sprzetowe w tych aspektach...

    1. Antex

      tak raz na zawsze, genialne ... na początku lat 30tych XX wieku dzięki konstrukcjom inż. Puławskiego mieliśmy najnowocześniejsze lotnictwo myśliwskie na świecie, a kilka lat później już beznadziejnie przestarzałe. Z czołgami podobnie ... 7TP i TKSy początkowo były świetne ... a w 1939r? Dwupłatowy Fiat CR-42 w czasie wojny domowej w Hiszpanii sprawdzał się doskonale ... a 3-4 lata później? Z I15 oraz I16 dość podobna sprawa... We współczesnym przemyśle zbrojeniowym nie ma czegoś takiego jak raz na zawsze ... albo na długi czas.

    2. bender

      Właściwie masz racje, ale tak jak w latach 30. XX wieku można było się zorientować, że przyszłość lotnictwa będzie należeć do metalowych dolnopłatów (i takie konstrukcje też zaczęliśmy opracowywać) czy, że przyszły napęd będzie odrzutowy, tak dziś wiemy jakie cechy charakteryzują 5 generację samolotów i jak boleśnie idzie naszemu potencjalnemu przeciwnikowi stworzenie tej 5 generacji. Ergo, może nie \'raz na zawsze\', ale do wzmocnienia potencjału zbrojnego przeciw konkretnemu przeciwnikowi Vipery by się nadały. A dalsza przyszłość? Moim zdaniem następny krok po 5 generacji to uderzeniowe drony stealth (człowiek przestaje być ograniczeniem dla manewrowości), potem uderzeniowe drony hipersoniczne, potem uderzeniowe drony atmosferyczno-kosmiczne i tak dalej ;-)

  10. Pilot

    Dawać do polski ze 100 szt.

    1. wer

      dokładnie i to w skali 1/48....jak szaleć to szaleć.....i farby HUMBROL.......a jak starczy to zakupić kalkomanie...

  11. Arek

    Polska powinna kupić 4837 egzemplarzy F-16 Super Viper

    1. Kurzciel

      Zgadzam się!

    2. Autor

      NIe, nie, nie. Nie kupować samolotów tylko licencję, i całe 4837 wyprodukować w polsce :)

    3. Znafca

      Mylisz się 4839 i pół

  12. Buba

    Wygląda na to ,że nowy F-16 jest droższy od F-35.

    1. Davien

      Nie wiadomo czy to cena jedynie za te 16 nowych F-16V czy z tez i za modernizacje pozostałych 20-tu.

    2. gregorx

      Nie, nie jest. Ale porównując najnowszy kontrakt z Bahrajnem, który przecież posiada F-16 na stanie (co powinno zmniejszyć koszty wdrożenia kolejnych) i kontrakt z Koreą Płd (dla której F-35A to nowy typ a sama Korea nie jest partnerem w programie, nie korzysta więc z żadnych przywilejów), widać że za F-35A z zapleczem trzeba dać ok 20 mln więcej niż za F-16. To pokazuje jak bardzo podrożał F-16 od czasu gdy je zakupiliśmy w 2003 (niemal dwukrotnie) - efekt inflacji, braku większych zamień, malejącej produkcji i tym samym rosnących kosztów jednostkowych i wreszcie przeniesienia linii montażowej z Fort Worth do Greenville. W takiej sytuacji propozycje zakupu kolejnych F-16 zamiast niewiele droższych a zdecydowanie nowocześniejszych F-35A stają się coraz bardziej groteskowe...

    3. ewa

      a może tak byś się również pochylił nad zmianami technicznymi jakie zaszły w F16 od czasu gdy my go kupiliśmy....nie? za trudne????

  13. walczący z propagandą

    \"od F-16V, który został opracowany jako wariant głębokiej modernizacji dla znajdujących się w służbie F-16C/D.\" - F-16V jest gównianą a nie \"głęboką\" modernizacją. Zamieniono tylko radar mechaniczny na AESA, ale tak minimalistycznie, że nawet nie są wykorzystywane nowe tryby i pełne możliwości tego radaru, tylko działa on w trybie kompatybilności ze starym. Za pełną integrację radaru producent chciał 3 mln$ od sztuki i Pentagon powiedział, że to za drogo. Tylko Davien snuje tu morskie opowieści jak to F-16V jest lepszy od Block 60 (a nie jest).

    1. WERSA

      Masz rację. Najlepsze są nasze MIGI29 i SU22 po prawdziwej modernizacji a nie te gówniane F16 co to nawet z lasu nie mogą wystartować bo zasysają gałęzie i szyszki do silnika. TYLKO SOWIECKA TECHNIKA TO PRAWDZIWY POWER!!! widziałeś modernizację o której piszesz?, obsługiwałeś ten radar? byłeś przy negocjacjach? nie? NO TO Z CZYM DO LUDZI SPECU Z NETU???? NO Z CZYM????

  14. spartakus

    Bierzemy ? Kurs dolara jest wyjątkowo niski 3,39 zł. Za 32 szt. było by 7,79 mld zł . I problem lotnictwa bojowego rozwiązany na kolejne kilkadziesiąt lat . Dorzucił bym jeszcze offset na dokumentację techniczną serwisu nabywanych samolotów i już posiadanych dla Bydgoszczy i było by cacy .

    1. spartakus

      Sorry za pomyłkę za 32 szt to by wyszło 15,58 mld zł . To może jednak Gripen cena od 40 do 60 ml $ za sztukę ?? Wersja C dużo różni się od A np. pułap wzrósł z 16 000 m do 18 500 m . Wersja E była by najlepsza ale też droga . Gripeny dla Brazylii 36 samolotów (28 w wersji E oraz 8 w wersji F) też nie były tanie . Umowa warta 5,4 mld USD zawiera także 10 letni pakiet współpracy i transferu technologii. Transfer technologii też jest istotny . W naszych F-16 pozyskaliśmy technologię nakładania powłok malarskich - czy było warto ???

    2. walczący z propagandą

      Gripeny w eksploatacji są o 2/3 tańsze od F-16 więc na przestrzeni życia maszyny różnica jest gigantyczna. Dlatego Czesi i Węgrzy wybrali Gripena.

    3. Autor

      W konflikcie symetrycznym akurat pułap nie ma absolutnie żadnego znaczenia, i tak samoloty będą latać (o ile po pierwszym dniu jeszcze będą) poniżej horyzontu radiolokacyjnego.

  15. Marek

    Cena kosmiczna 150mln$/sztuka.

    1. chateaux

      Tyle co F-22

    2. Podbipieta

      Jest zapewne i serwis

    3. Szyderca

      Lockheed Martin \"wywiązuje się\" z kontraktu na JSF gdzie obiecał, że \"F-35 nie będzie droższy od F-16 w nabyciu i eksploatacji\"! Prawnicy z rządowej strony nie dopilnowali w umowie jakim sposobem będzie to osiągnięte... :-))))))))))))))))))))))))))

  16. Jassm 158

    Jassm-158 do Arek skąd wzięłaś liczbę ponad 4000 samolotów F-16v czy ty więż ile by to kosztowało? Po co piszesz takie bzdury chcesz zaistnieć to napisz, do programu Ziarno tam cię wysłuchaja, wracając do tematu Polska owszem powinna kupić F-16V ale od 48 do 60 sztuk oraz zmodernizować obecnie posiadane do takiego samego standardu V, liczba egzemplarzy oraz dobre stosunki wcześniejsze zamówienia np na Homer czy Wisła powinny dać spory upust.

    1. miś

      Ja bym na Homerze nie polegał. Ale ja zachowawczy jestem, może masz lepsze podstawy ode mnie do brania go na poważnie

  17. Luke

    Wlasnie 4ry eksadry (64) F16SV powinna kupic Polska I by by spokuj na 15 lat.

  18. MACIEK

    a może poczekać na kompilację F-16 block 70a/1 z F-18 Super Hornet II nazwa robocza F-17 ..posiadające dodatkowo 25% systemów z F-35 i 20 % z F-22 ...mające przebudowane wyżej wloty powietrza i większe tzw \"terenowe\" koła umożliwiające startowanie z powierzchni zanieczyszczonych i utwardzonych ..nie tylko z lotnisk ...służąca dla wsparcia \"marines\" ..tzw system frontowy

  19. Kozi

    Powinniśmy kupić 32 lub 48 sztuk w tej wersji i zmodernizować posiadane do wersji V

  20. ewa

    Może kiedyś będą sprzedawać...to weźmiemy....

  21. Lucjan3

    I to jest właśnie wersja dla nas. F-35 dopiero później.

  22. Marek851

    Dlaczego IU nie zainteresuje się kupnem 32 F-16 70?

  23. Ciekawe

    Strasznie drogo wychodzi cena jednostkowa. Szkoda, że nie mamy informacji co zawiera.

  24. ciotka

    I to jest samolot dla nas

  25. ekspert

    Powinniśmy zakupić z 30 sztuk tego samolotu.