Siły zbrojne
Australia: Ostatni niszczyciel AEGIS zwodowany
W australijskiej stoczni w Adelaide zwodowano 19 maja 2018 r. trzeci i ostatni z zaplanowanych niszczycieli przeciwlotniczych typu Hobart „Sydney”. Są to jedyne okręty sił morskich Australii wyposażone w amerykański system walki AEGIS, dzięki czemu mogą wchodzić w skład morskiego komponentu tarczy antyrakietowej.
Trzeci i ostatni niszczyciel typu Hobart będzie najnowocześniejszą jednostką typu Hobart z wprowadzonymi wszystkimi docelowymi rozwiązaniami. Ma on być przeznaczony głównie do ochrony akwenów morskich otaczających Australię od północy, a więc m.in. oddzielających ten kontynent od Chin.
Podobnie jak dwa poprzednie niszczyciele, HMAS „Hobart” i HMAS „Brisbane”, tak i NUSHIP „Sydney” ma długość 146 m, szerokość 18,6 m, wyporność 6250 ton, zasięg 5000 Mm i prędkość maksymalną 28 w. Poza uzbrojeniem przeciwlotniczym (rakiety SM-2MR i ESSM), przeciwokrętowym (rakiety Harpoon) i ZOP (torpedy MU90) okręt ma pokład lotniczy i hangar dla jednego śmigłowca MH-60R.
Zgodnie z planem okręt NUSHIP „Sydney” ma zostać wprowadzony do służby w 2019 r., co oznacza, że zbudowano go w niecałe cztery lata (uroczystość położenia stępki zorganizowano 19 listopada 2015 r.). Cały program AWD (Air Warfare Destroyer) jest jednak opóźniony o dwa lata, ponieważ pierwotnie zakładano, że wszystkie trzy niszczyciele zostaną oddane do czerwca 2017 r. Ze względu na opóźnienia i problemy techniczne program ten okazał się też droższy niż zakładano i zamiast ośmiu kosztował około dziewięciu miliardów dolarów australijskich.
Chcą zachować tysiące miejsc pracy, jakie dawał program AWD, rząd Australii podjął decyzję o rozpoczęciu nowych programów okrętowych. w tym okrętów patrolowych oraz okrętów podwodnych.
dropik
takie okręty się teraz kupuje, a nie stare Adelajdy które już z chińskimi rakietami najwyraźniej sobie by nie poradziły , a co dopiero z ruskimi.
Kos
Panie Jedyny kupmy wreszcie te dwie Adelaidy i chociaż przez kilkanaście miesięcy będziemy mieli radochę, że mamy cztery fregaty. Czy na tę chwilę radości nie zasługuje biedny i umęczony 38-milionowy naród w środku Europy. Ewentualnym krytykom, na okoliczność że to marnotrawstwo, przypominam że na samo Euro2012 na stadiony wydaliśmy kilka razy więcej, a to przecież był zdecydowanie bardziej nieracjonalny cel.
ryszard56
zadne stare Adelaidy
Podpułkownik (Ret.) Janusz Wareda
Panie Kos! Ależ oczywiście, z pewnością nasz < biedny i umęczony, 38-milionowy naród w środku Europy, zasługuje na chwilę radości >. Podkreślam: z pewnością! Tylko nie wiem, czy ewentualne zakupienie przez nas okrętów australijskich, aby < chociaż przez kilkanaście miesięcy mieć radochę > jest rzeczywiście dla nas sprawą priorytetową? Czy nie ma pilniejszych spraw i projektów społecznych, na które należy wydawać publiczne pieniądze? I nie ma z tym nic wspólnego, przywoływanie budowy i modernizacji stadionów na Euro 2012. Skoro wówczas zabiegaliśmy i ostatecznie podjęliśmy się (wspólnie z Ukrainą) organizacji mistrzostw Europy w piłce nożnej, to musieliśmy się liczyć z dużymi kosztami. Czy współorganizacja tych mistrzostw, faktycznie była nam potrzebna i czy decyzja naszych władz była racjonalna bądź nieracjonalna, to jest zupełnie oddzielny temat i opinie w społeczeństwie są bardzo zróżnicowane.
Luke
Szkoda ze nie Polska MW woduje zadnych bojowych okrentuw!
czecia rp
Zwodowała przecież niedawno kanonierkę - przeróbkę kuwety Gawron. ORP Ślązak zdaje się to nazywa.
Gts
Polska to moze zwodowac plywajacy pomnik, a nie okret. Na szczescie nie bylo zadnej wielkiej katastrofy rzadowego statku wiec nie ma jeszcze takiej potrzeby.
Cty
Ostatni akapit... My nie potrzebujemy wodować okretów żeby zachować miejsca pracy..dotyczy to całej zbrojeniowki. Jest i bedzie póki bedziemy płacić. Cudowny układ.
Gts
Tak to piekne podsumowanie. Juz pokolenia zyja z tego ze nic nie wyprodukowano i czy komus jest z tym zle?
gosc222
i to sa okręty dla Nas i tyle w temacie nie cale cztery lata ,zalamać sie można jak czyta sie o Naszym Gawronie