Geopolityka
Modernizacja T-72 w Wojsku Polskim. Rusza analiza rynku
Inspektorat Uzbrojenia poinformował o rozpoczęciu fazy analityczno-koncepcyjnej w zakresie modernizacji czołgów T-72, znajdujących się na wyposażeniu polskiej armii.
Zgodnie z komunikatem IU rozpoczęta analiza rynku dotyczy modernizacji czołgów T-72M1, obecnie służących w Siłach Zbrojnych RP. Zgłoszenia do analizy rynku będą przyjmowane do 12 grudnia br.
Na podstawie prowadzonych analiz będą podejmowane dalsze decyzje, określające dokładny zakres, harmonogram i plan finansowy modernizacji. Należy się spodziewać, że będzie ona realizowana w głównej mierze w oparciu o polski przemysł obronny.
O realizacji modernizacji czołgów T-72M1 poinformował pod koniec października szef MON Antoni Macierewicz. - Modernizacja T-72 (…) już jest realizowana. I to jest decyzja która została podjęta na skutek SPO. – stwierdził na spotkaniu z dziennikarzami.
9 listopada br. rzecznik IU ppłk Robert Wincencik poinformował Defence24.pl, że modernizacja T-72 jest na „początkowym etapie realizacji. Prowadzona jest analiza zadania w aspekcie wymaganego czasu na opracowanie podstaw merytorycznych jego realizacji.”. Obecnie rozpoczęto już kolejny etap prac.
Zadanie polegające na modernizacji czołgów T-72M1 wpisano do planów modernizacji technicznej stosunkowo niedawno, w powiązaniu z rekomendacjami Strategicznego Przeglądu Obronnego. Jeszcze w lipcu 2016 roku wiceminister obrony Bartosz Kownacki informował bowiem, że czołgi T-72M1 zostaną zastąpione przez wozy wsparcia bezpośredniego Gepard, a ich modernizacja nie jest planowana.
W ramach SPO MON zdecydował jednak o rezygnacji z programu Gepard, którego część założeń od początku budziła kontrowersje. Zamiast tego resort zdecydował się na realizację programu budowy nowego czołgu. Zakłada się, że będzie on prawdopodobnie realizowany we współpracy międzynarodowej. Nowy pojazd trafi do linii przypuszczalnie nie wcześniej, niż w perspektywie 10-12 lat. Co za tym idzie, modernizacja T-72M1 ma pozwolić na utrzymanie przez te pojazdy pewnego poziomu zdolności bojowych, zanim do służby trafią następcy.
Czytaj więcej: Ambitne plany MON. Koncepcja Obronna przełomem ilościowym i jakościowym? [ANALIZA]
Należy także pamiętać, że MON zamierza wzmacniać również liczebny potencjał wojsk pancernych, także poprzez sformowanie nowej dywizji, stąd nawet zakup niewielkiej partii istniejących czołgów tzw. III generacji (np. Leopardów 2) nie pozwoli na wycofanie T-72M1 z jednostek liniowych przed wdrożeniem nowego wozu.
Inspektorat Uzbrojenia informował w pierwszej połowie listopada, że szczegółowe wymagania w zakresie modernizacji czołgu T-72M1 są niejawne. Z wcześniejszych deklaracji MON, składanych choćby przy okazji publikacji Koncepcji Obronnej RP wynika jednak, że chodzi o „płytką” modernizację. Co za tym idzie, trudno spodziewać się np. zastosowania nowej wieży z armatą na amunicję 120 mm NATO.
Czytaj więcej: MSPO 2017: Czołgowa ofensywa PGZ
Propozycja ograniczonej modernizacji została przedstawiona na MSPO 2017 przez należącą do PGZ spółkę Bumar-Łabędy. Czołg otrzymał m.in. słowacką armatę 2A46MS kalibru 125 mm (o parametrach znacznie poprawionych w stosunku do istniejącego uzbrojenia T-72M1/PT-91), zmodyfikowany pancerz reaktywny ERAWA-I/II, silnik S-12U z wzmocnioną przekładnią mechaniczną, system kierowania ogniem SAVAN-15, noktowizor dowódcy TKN-3Z czy noktowizor kierowcy PNK-72 Radomka.
PT-91M2 został też wyposażony w system obserwacji dookólnej SOD produkcji PCO, i system ostrzegania o opromieniowaniu wiązką laserową SSP-1 Obra-3 tej samej spółki.
Na razie jest to jednak propozycja przemysłu. Dokładny zakres modernizacji zaplanowanej przez MON nie jest na razie szerzej znany, choć należy się spodziewać, że przynajmniej większa część prac będzie realizowana przez krajowe podmioty. Wiadomo, że oprócz ulepszenia systemów obserwacji (co wpisuje się w we wcześniejsze deklaracje), czołgi T-72M1, jak i PT-91 powinny otrzymać amunicję przeciwpancerną nowego typu. W czerwcu br. MON zadeklarował, że prowadzone działania powinny pozwolić na uzupełnienie zapasów pocisków „w ciągu kilkunastu miesięcy”, a stosowne prace rozpoczęto w Polskiej Grupie Zbrojeniowej.
Czytaj więcej: MON: Będzie nowa amunicja do Twardych. Zmiana planu na bazie SPO?