Reklama

Siły zbrojne

Izrael zbombardował baterię przeciwlotniczą dalekiego zasięgu

Wyrzutnie i pociski jednej z wersji systemu S-200. Fot. Cooper6/Wikimedia Commons/CC BY SA 4.0.
Wyrzutnie i pociski jednej z wersji systemu S-200. Fot. Cooper6/Wikimedia Commons/CC BY SA 4.0.

Lotnictwo Izraela zbombardowało syryjską baterię przeciwlotniczą, która ostrzelała w poniedziałek izraelskie samoloty bojowe wykonujące misję zwiadowczą nad Libanem - poinformowały siły zbrojne Izraela. Zaatakowany zestaw przeciwlotniczy to system S-200 Wega, należący do dalekiego zasięgu. Został on zmodernizowany i był już używany przeciwko Izraelczykom, ale bez efektu.

Według izraelskich mediów samoloty nie zostały trafione. Syryjska bateria, którą zaatakowało izraelskie lotnictwo, znajdowała się w odległości 50 km na wschód od Damaszku. Jest to już kolejny przypadek, gdy przeciwko izraelskim samolotom wykorzystywane są rakietowe zestawy przeciwlotnicze S-200 Wega.

W marcu br. izraelskie samoloty wykonujące uderzenia na cele w Syrii zostały ostrzelane rakietami systemu Wega, żadna z nich nie trafiła w cel. Jeden z tych pocisków, prawdopodobnie lecący trajektorią balistyczną, został za to zidentyfikowany jako potencjalne zagrożenie i zestrzelony izraelskim pociskiem przeciwrakietowym Arrow 2. Było to pierwsze w historii użycie bojowe tego systemu.

Czytaj więcej: Na styku mocarstw. Obrona przeciwlotnicza Syrii [ANALIZA]

Zestawy rodziny S-200 w pierwotnej wersji zostały opracowane w latach 60. XX wieku. Jest to system dalekiego zasięgu, przeznaczony do zwalczania celów na odległości nawet do 300 km.

S-200 były stopniowo modernizowane (używane w Syrii systemy zostały również ostatnio ulepszone przez Rosjan), ale obecnie uchodzą za przestarzałe. Głównym przeznaczeniem zestawów przeciwlotniczych S-200 jest zwalczanie celów o znaczeniu strategicznym (bombowców, tankowców powietrznych czy maszyn wczesnego ostrzegania i kontroli powietrznej). 

Czytaj więcej: Izraelska „strzała” zestrzeliła syryjski pocisk przeciwlotniczy 

 

Zestawy oznaczone przez NATO jako SA-5 były już używane bojowo, na przykład w latach 80. XX wieku przez Libię, jednak w tym konkretnym wypadku próby ostrzelania samolotów lotnictwa marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych również zakończyły się niepowodzeniem. Rakiety systemu Wega są uznawane za mało efektywne wobec manewrujących myśliwców, a odpalono je m.in. przeciwko myśliwcom F-14 Tomcat.

22 września br. izraelskie lotnictwo zbombardowało okolice lotniska w Damaszku. Według mediów izraelskich celem był znajdujący się w pobliżu konwój z bronią libańskiego Hezbollahu.

Izrael nie jest stroną obecnego konfliktu w Syrii, ale uznaje za swych głównych wrogów reżim w Damaszku, a także wspierające go siły związanego z Iranem libańskiego Hezbollahu. Izrael przyznaje się do przeprowadzenia kilkudziesięciu ataków na konwoje Hezbollahu w Syrii od 2012 roku. 

Pojedynczy zestaw przeciwlotniczy S-200WE w wersji zmodernizowanej siłami krajowego przemysłu znajduje się na wyposażeniu 36 dywizjonu rakietowego obrony powietrznej 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej. 

JP/PAP

Reklama

Komentarze (14)

  1. Ortografia

    Panowie nie wiem w co wierzycie , ale wieŻa się od tego nie zawali.

  2. dsa

    Jeden z F35 izraelskich został uszkodzony, tego samego dnia co latali sobie nad Libanem i zostali ostrzelani przez S200, podobno zderzył się z podłym islamskim ptaszorem, który to tylko czyhał na okazję do popełnienia samobójstwa poprzez atak na izraelski samolot... IDF odmawia pokazania zdjęć uszkodzonej maszyny.

    1. Davien

      dsa, po trafieniu przez rakiete z S-200 to z F-35 zostałyby kawałki wiec niezła bajeczka zwłaszcza że S-200ma naprowadzanie SAHR czyli musi podświetlać cel a F-35 wykryliby jakby im przed nosem wyladował i to wzrokowo.

  3. BUBA

    Chciałem tylko delikatnie zauważyć że zestawy OPL S-200 Wega są eksploatowane w Kaliningradzie, zestrzeliły prawdopodobnie F-15 w Libii w 2011 i to niemodernizowane. IAF wie co robi, bo system ten może zniszczyć dowolny transportowiec, samolot pasażerski czy samolot wczesnego ostrzegania. F-16 też zestrzeli jeżeli jego

    1. Davien

      Może tak cos bliżej na temat tego zestrzelenia w Libii bo jak na razie zdaje sie żaden F-15 nie został zestrzelony. A co do tego zniszczenia baterii to IDF ostrzegło Syryjczyków przy okazji testu Arrowa-2 na S-200 że jak będą dalej strzelac do ich samolotów które atakuja Hezbollah to straca OPL. TU akurat jak wynika z artykułu pierwsi wystrzelili Syryjczycy

  4. dim.

    Czyli wygląda to tak, jakby dalsze utrzymywanie podobnych baterii rakiet były wywalaniem pieniędzy w błoto. Może warto byłoby przerobić je na taktyczne ziemia -ziemia ?

    1. ketrzup

      dim ... Czyli nasza Polska obrona wybrzeża nie potrzebnie trenuje na starym po radzieckim złomie , a trochę tego żelastwa posiadają w magazynach ? Tylko jak to wyglądało z amerykańskim wojskiem jak razem sobie postrzelali ! PANU BOGU ???????

  5. Naiwny

    No tak wiadomo Ruscy produkują tylko złom - ale za to mają nizły marketing. Już nie tylko Turcja kupuje S400, w kolejce stii Arabia Saudyjsk (podobno wróg Rasji) a wczoraj również Bahrain ogłosił, że ma nadzieję na sfinalizowanie takiego kontraktu. śmiejecie się, że Syryjska armia nie zdołała strącić Izraelskiego myśliwca nad Libanem, no ifajnie - to w końcu izraelskie lotnictwo uchodzi za najlepsze na swiecie. Ale może jednak syryjczycy osiągneli swój cel - uniemożliwili izraelczykom dokonania ataku rakietowego z samolotów operujących nad Libanem na cele na terenie Syrji. To chyba jest główne zadanie OPK. Czyli stre systemy Vega z lat 60-tych ubiegłego wieku jednak się sprawdziły.

    1. obalacz_naiwniaków

      Arabia Saudyjska kupi S400 po to by Amerykanie mogli ten system rozpracować. Arabia Saudyjska jest sojusznikiem USA, bogatym sojusznikiem, stać ją na takie prezenty. Rozliczy sobie ten prezent w kontraktach zbrojeniowych z USA, które w tym roku zawarła na kwotę ponad 100 mld dolarów. A naiwny Putin myśli, że ktoś docenił rosyjską myśl techniczną :)))

  6. kowalskiadam154

    Izrael jak zwykle bezkarnie bomarduje inne kraje Arabska Wiosna też była made in Mosad/CIA

    1. Zazdrosny

      Na szczęście! Izrael na możliwość niszczenia terrorystów. Na szczęście!!!

    2. Podpułkownik Wareda

      kowalskiadam 154! 1/ "Izrael, JAK ZWYKLE BEZKARNIE, BOMBARDUJE (podkreśl. moje) inne kraje. (...). Panie Kowalski ... ! Hmm! No rzeczywiście, ma Pan problem! Ale pomogę Panu rozwiązać ten przysłowiowy węzeł gordyjski. Otóż, poproszę dowódcę Sił Powietrznych Izraela (hebr. Chel ha-Awir), generała Amira Eszela, aby każdorazowo - przed wysłaniem do akcji zbrojnej samolotów - pytał Pana o zgodę! Tak więc, ewentualne użycie samolotów izraelskich w jakichkolwiek akcjach zbrojnych, będzie uzależnione od Pańskiej zgody. Czy jest Pan zadowolony? Przy okazji: rozumiem, że Pana w ogóle nie interesuje fakt, codziennego ostrzału terytorium Izraela przez terrorystów, bandziorów oraz fanatyków religijnych z Hezbollahu i Hamasu i nie tylko? A co tam, niech sobie chłopcy postrzelają, a w miastach izraelskich - szczególnie w miejscach publicznych oraz w środkach komunikacji miejskiej - niech podkładają bądź detonują ładunki wybuchowe. A co tam! 2/ (...). "Arabska Wiosna, też była made in Mosad/CIA". Panie Kowalski ... ! No cóż, to że Izrael posiada bodajże najsprawniejsze służby specjalne (w tym wywiad cywilny i wojskowy) oraz jednostki antyterrorystyczne na świecie i nie puszcza płazem ataków na swoje terytorium oraz na swoich obywateli, to nie znaczy, iż można przypisywać Izraelowi i jego służbom - wręcz moce diaboliczne i nieziemskie! Nic z tych rzeczy, bez przesady! Proszę starać się zachować odrobinę umiaru, także w zakresie tematyki dot. izraelskich służb oraz jednostek specjalnych. I nie przypisywać - niespełna 9-cio milionowemu Izraelowi - możliwości dokonywania cudów. Powtarzam - bez przesady! Niewielki Izrael i jego mała społeczność, nie byłaby w stanie dokonywać cudów na terenach zamieszkałych przez muzułmańskich Arabów oraz Persów, których łączna populacja przekracza ponad 300 milionów ludzi Panie Kowalski ... , Pan zdecydowanie przecenia realne możliwości Izraelczyków! To prawda, Izraelczycy w wielu dziedzinach są doskonali oraz perfekcyjni, ale nie we wszystkim! Stąd moja prośba o zachowanie umiaru oraz granicy zdrowego rozsądku i nie wypisywanie idiotyzmów, że Arabska Wiosna - "też była made in Mosad/CIA".

  7. w.

    Minister Szojgu był właśnie na rozmowach w Izraelu i pewnie trochę podyskutował z gospodarzami o tych kwestiach. Efekty zobaczymy niebawem?

  8. obalacz_obalaczów

    skuteczność ruskiej techniki widać bardzo wyraźnie i żadne propagandowe "obalanie" nic nie zmieni. Systemy S-300 i S-400 to niesprawdzone bojowo kupy złomu. Jeszcze nigdy żaden z systemów nie zestrzelił nic poza trzema muchami, które nieopatrznie usiadły na wyrzutniach przed ich odpaleniem. Izrael lata kiedy chce i jak chce nad Syrią. To samo robią inne kraje i ani ruscy ani syryjczycy nic na to nie mogą poradzić. A przecież od początku sowieci butnie zapowiadali strefę bez lotów w promieniu 300km od Syrii ;)

    1. Logik007

      No niestety nie mogę się zgodzić - parę samolotów pasażerskich już im się udało zestrzelić, więc pewne zagrożenie stanowią choć oczywiście nie dla wojska tylko dla cywilów.

    2. szajswaffe

      Izrael nie lata jak chce i kiedy chce, tylko najpierw informuje Rosjan. To polityka, Szojgu jakoś wizyty w Izraelu nie odwołał z tego powodu, nie wiadomo jakie tam są układy. Po za tym S-400 jest do ochrony rosyjskich baz i wojsk, których nikt nie ośmielił się zaatakować z powietrza, a S-300 Syria zwyczajnie nie posiada, gdyby je miała to pewnie nie strzelałaby z tego do myśliwców, S-200 jest raczej do niszczenia takich samolotów jak B-52, AWACS, latające cysterny, dlatego ma taki zasięg. W ogóle, jak gdzieś za górami, za lasami w Latakii jest S-400, a na drugim końcu Syrii (bo okolice Damaszku to drugi koniec Syrii) coś jest bombardowane to jest to po prostu za daleko, na granicy zasięgu rakiet przeznaczonych do zwalczania myśliwców (240 km) i nie można na podstawie tego mówić że S-400 to złom, ponieważ gdyby w Latakii był patriot, to tym bardziej by tych samolotów nie zestrzelił, bo taka jest polityka i rozlokowanie wyrzutni. Putin sprzedaje S-400 do Turcji i AS, a Syria strzela starymi rakietami z lat 60. które widocznie jakieś zagrożenie jednak stanowią, inaczej by ich nie bombardowano...

    3. Rafal

      A kto powiedzial, ze rosjanie beda strzelac do izraelskich czy inny samolotow? S400 jest tam tylko do ochrony rosyjskiego kontyngentu a ten raczej nie byl celem nalotu.

  9. magazynier

    Witam szanownych forumowiczów :) Mam taką koncepcję: wegi mają prowokować Izrael do riposty. Najlepiej z użyciem F-35. I wtedy jest szansa na powtórzenie akcji z Iranu z najtajniejszym, też niewidzialnym, dronem, który tak ładnie wylądował na terytorium przeciwnika. Już nie tylko rakietami strąca się samoloty. Gdyby Rosjanom się udało mamy dramat ekonomiczny na skalę światową. Trump ma rację: przyszły F-18 M wcale nie jest taki zły mimo, że niewiele tańszy.

  10. obalaczmitow

    No kolejny sukces na miarę Izraela i nowoczesnej amerykańskiej techniki - zestrzelenie przez F18 - kopii miga-17 w czasie wojny irackiej, ostatnio ledwo udało mu się zestrzelić su-22 , zestrzelanie przez patriota scuda zrobionego w garażu przez Irakijczyków z pozostałych części, atak przez patrioty na lotnisko w Syrii i wraki samolotów / lotnisko niechronione i zbudowane pewnie przed 30 + laty/ i zniszczenie ciężarówki z paliwem / a skutki ataku pokazano nie jak Rosjanie "na żywo" z drona , ale trzeba było analizować zdjęcia satelitarne aby zobaczyć czy to w ogóle coś zniszczyło bo na filmach robionych po ataku to te zniszczenia były symboliczne, a teraz zniszczenie radaru i wyrzutni z lat 60 niebronionej przez nikogo. PS O ataku rosjanie byli informowanie w czasie rzeczywistym co potwierdzają sami Izraelczycy. A atak był skutkiem ostrzelania samolotów Izraela które bezprawnie latają nad Libanem - po ostrzelaniu Izraelczycy zawrócili i dopiero później zdecydowali się na zniszczenie wyrzutni. Czyli ta archaiczna wyrzutnia jednak przegoniła ich superzabawki znad Libanu. To o czym wy chcecie tutaj dyskutować co do wartości bojowej s400 czy s300? Stara s200 przegania najnowsze samoloty a co dopiero nowa OPL Ale jaja.

    1. yaro

      Ponadto, syryjskie siły zbrojne zauważyły, że w poniedziałek „o 11:38 Izrael odpalił kilka rakiet z okupowanych terenów", które „upadły na jedną z pozycji wojskowych w prowincji Damaszek". -------- Może to rozjaśni co atakowało te wyrzutnie.

    2. Karol1987

      Nikt z toba nie zamierza dyskutować, bo i nie ma o czym. Bateria OPL radzieckiej/rosyjskiej produkcji zaatakowała bezskutecznie izraelskie samoloty (nie trafiając ich - bo tak rozumiem skuteczność ataku, a nie poprzez "przepędzenie") po czym sama została zniszczona. Wszystko jest jasne i logiczne, brak miejsca na dyskusję czy (nad)interpretację.

    3. QDark

      Saszka, rakiety mają przeganiać, czy zestrzeliwać ? Tak masz racje, rosja od dawna produkuje rakiety do "przeganiania", ale nie do niszczenia np. s300/s400 i za jakiś czas "nowsze", gdzie różnica leży głównie w dodaniu setki do nazwy systemu. Póki co rosjanie o trafieniu czegokolwiek (z dużym prawdopodobieństwem) narazie mogą pomarzyć.

  11. kim1

    Jeżeli rakiety S-200W są przeznaczone do zwalczania celów o znaczeniu strategicznym to po co strzelają nimi do manewrowych myśliwców ? Nie wiedzą, że nic tym nie zestrzelą? Może nie znają do końca parametrów swoich rakiet?

    1. Losio

      A może pociskom kończą się resursy i po prostu ćwiczą w warunkach bojowych ?

  12. obalaczmitów

    Rosyjska technika w całej okazałości :))))

  13. KornelPL

    Syryjczycy twierdza, ale jeden samolot izraelitom trafili i musial salwowac sie uczieczka

    1. Davien

      tia, twierdzili tez ze zestrzelili F-35 i F-22 wiec ....

    2. anda

      potwierdzenie z Izraela F-35 zderzył się z ptakami?

    3. R

      Jakby tak na poważnie brać oświadczenia Syryjczyków że po każdym takim rajdzie Izrael tracił maszyny to izraelskie lotnictwo juz dawno przestałoby istnieć.

  14. Patriota

    A ruscy mają tam swoje "sławne" S-400 i pozwalają żeby Izrael po raz kolejny bombardował ich sojusznika Asada... Bo to już nie pierwszy raz gdy Izrael bombarduje syryjskie wojska a wcześniej robili to amerykanie i to w miejscach nieznacznie oddalonych od rozstawionych baterii.... Pytanie czy ten S-400 jest tak do niczego że ruscy wstydzą się nim cokolwiek zestrzelić.Wiem,wiem zaraz pojawią się ruscy eksperci którzy nam powiedzą że akurat gdy było bombardowanie to cała obsługa baterii była na papierosie więc nie mogli nic zestrzelić.....

    1. yaro

      każesz sztelać Rosjanom do samolotów które znajdują sie w Libańskiej przestrzeni powietrznej ?

    2. KornelPL

      Patriota Nie chodzi o to, ze sie wstydza - maja rozpetac wojne ? Putin wyraznie powiedzial, ze beda strzelac do celow zagrazajacych ich grupie wojsk. Nic nie mowil o Kurdach czy silach rzadowych.

    3. Rafal

      Pytanie, a kto powiedzial, ze rosjanie beda do izraelskich czy inny samolotow? S400 jest tam tylko do ochrony rosyjskiego kontyngentu a ten raczej nie byl celem nalotu.

Reklama