Biuro Ochrony Rządu poinformowało o zauważeniu drona latającego nad Belwederem. Funkcjonariusze BOR zlokalizowali operatora drona i zatrzymali go.
Jak informuje kpt. Grzegorz Bilski z Biura Ochrony Rządu, w sobotę 4 marca 2017 r. funkcjonariusze Biura realizujący zadania ochrony obiektów zauważyli w godzinach popołudniowych drona latającego nad Belwederem. Funkcjonariusze BOR zlokalizowali operatora drona w pobliskim parku, a następnie zatrzymali go i wylegitymowali. Operator okazał się być obywatelem Łotwy, który pilotował zdalnie sterowane urządzenie w towarzystwie dwóch kobiet obywatelstwa rosyjskiego. Obecnie trwa procedura sporządzania protokołu przekazania operatora w ręce Policji. O zaistniałym incydencie BOR poinformowało Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która podjęła już dalsze czynności w tej sprawie.
Przypomnijmy, że we wrześniu 2016 r. zatrzymano operatora drona latającego nad Kancelarią Premiera. Jego operatorem okazał się wówczas obywatel rosyjski.
Marek1
... kolejny "niewinny turysta" sondujący możliwości powietrznej inwigilacji najważniejszych dla Państwa obiektów. Ale co tam, jak zwykle gościowi zabiorą drona, wlepią 500 PLN grzywny i pogrożą palcem. Ciekawe, dlaczego żadne drony nad Kremlem i White Hause NIE latają ?
Smuteczek
Tam nie lataja bo tam kary sa zupełnie inne niz u nas
gandi .pl
TAK IEST ZARZUT SZPIEGOSTWA i wysoka kara będzie odstraszać --ale i możliwość przejęcia czy zakłócania.
Ad_summam
Ciekawe że to kolejny Rosjanin. Nie wystarczy satelitów? Może jednak należy zatrzymać pod zarzutem szpiegostwa?