Reklama

Siły zbrojne

Przysięga przyszłych oficerów Wojsk Obrony Terytorialnej

  • Fot. M. Rachwalska/Defence24.pl.
    Fot. M. Rachwalska/Defence24.pl.

W Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu odbyła się pierwsza przysięga 60 przyszłych oficerów Wojsk Obrony Terytorialnej. Przeszli oni podstawowe, pięciotygodniowe szkolenie; czeka ich jedenastomiesięczne szkolenie specjalistyczne.

Pierwsza w historii przysięga żołnierzy, którzy mają służyć w nowym rodzaju sił zbrojnych, odbyła się w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych (WSOWL).

Obecny na uroczystości wiceminister obrony narodowej Wojciech Fałkowski podkreślił, że Wojska Obrony Terytorialnej to nowa część polskiej armii, która ma uzupełniać istniejące jednostki sił zbrojnych. "Wiążemy z nową formacją duże nadzieje, dobrze ją przygotowujemy (...) chcemy twardo budować tkankę, strukturę obrony Rzeczypospolitej – to jest nasz cel" - mówił.

Czytaj także: Projekt ustawy o OT skierowany do komisji obrony

Jak powiedział rzecznik WSOWL mjr Piotr Szczepański, przysięgę wojskową złożyło 66 podchorążych – przyszłych oficerów wojsk Obrony Terytorialnej. "To żołnierze, którzy przeszli już podstawowe, pięciotygodniowe szkolenie, teraz czeka ich jedenastomiesięczne szkolenie specjalistyczne" - powiedział rzecznik.

Wojska Obrony Terytorialnej mają być kolejnym rodzajem sił zbrojnych, obok sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych. Dowódca WOT będzie trzecim – obok dowódcy generalnego i operacyjnego – mianowanym przez prezydenta.

Projekt wprowadza nowy rodzaj czynnej służby wojskowej – terytorialną służbę wojskową pełnioną w dwóch formach - rotacyjnej (co najmniej 2 dni w miesiącu) i dyspozycyjną (równolegle do prowadzenia pracy zawodowej i życia cywilnego). Żołnierze WOT mają dostawać comiesięczny dodatek za gotowość z tytułu pełnienia służby, podnoszenia kwalifikacji i gotowości – łącznie będzie to ponad 500 zł dla żołnierza i ponad 600 zł dla oficera.

Dowódcą Wojsk OT jest pułkownik Wiesław Kukuła, który wcześniej kierował Jednostką Wojskową Komandosów. Wyposażenie OT jest jednym z priorytetów zredefiniowanego planu modernizacji technicznej, na ten cel ma trafić do 2022 roku kilka miliardów złotych. Projekt nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony regulującej funkcjonowanie OT został przekazany do prac w Sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Do końca tego roku obrona terytorialna ma liczyć co najmniej 3 tys. żołnierzy; w 2019 roku ma to być blisko 53 tys. żołnierzy. Koszty utworzenia i utrzymania WOT w latach 2016-19 MON szacuje na 3,6 mld zł.

(PAP/RS)

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (11)

  1. aaa

    Projekt: Szkolenie wojskowe młodzieży w systemie stacjonarno - poligonowym. Szkolenie dotyczy osób 17-letnich (chłopców i dziewcząt). Szkolenie odbywa się na rok przed maturą (w liceach). Szkolenie zaczyna się we wrześniu wraz z rozpoczęciem roku szkolnego i trwa 12 miesięcy. Odbywa się 2-3 razy w tygodniu po 3 godziny, po zajęciach szkolnych. Prowadzą je nauczyciele wychowania fizycznego (szkolenie fizyczne ogólnorozwojowe) oraz instruktorzy wojskowi (strzelanie, musztra, taktyka itp.). Pierwszy poligon (zimowy) - styczeń-luty. Dla chłopców 3 tygodnie, dla dziewcząt 1 tydzień. Potem następuje dalszy ciąg szkolenia. Drugi poligon (letni) lipiec-sierpień. Dziewczęta 3 tygodnie, chłopcy 2 miesiące. Całość szkolenia zakończona przysięgą. Takie szkolenie oprócz korzyści obronnych ma również olbrzymie korzyści społeczne. Wzmocnienie psychiki młodzieży pozwoli im na łatwiejszy start w życiu i sprawi że będą ludźmi zdecydowanymi i przebojowymi. Korzyści z ćwiczeń fizycznych w tak młodym wieku chyba są wszystkim znane. Powyższy pomysł jest optymalny pod względem stosunku efekt/(cena uzyskania).

  2. aaa

    Projekt: Szkolenie wojskowe młodzieży w systemie stacjonarno - poligonowym. Szkolenie dotyczy osób 17-letnich (chłopców i dziewcząt). Szkolenie odbywa się na rok przed maturą (w liceach). Szkolenie zaczyna się we wrześniu wraz z rozpoczęciem roku szkolnego i trwa 12 miesięcy. Odbywa się 2-3 razy w tygodniu po 3 godziny, po zajęciach szkolnych. Prowadzą je nauczyciele wychowania fizycznego (szkolenie fizyczne ogólnorozwojowe) oraz instruktorzy wojskowi (strzelanie, musztra, taktyka itp.). Pierwszy poligon (zimowy) - styczeń-luty. Dla chłopców 3 tygodnie, dla dziewcząt 1 tydzień. Potem następuje dalszy ciąg szkolenia. Drugi poligon (letni) lipiec-sierpień. Dziewczęta 3 tygodnie, chłopcy 2 miesiące. Całość szkolenia zakończona przysięgą. Takie szkolenie oprócz korzyści obronnych ma również olbrzymie korzyści społeczne. Wzmocnienie psychiki młodzieży pozwoli im na łatwiejszy start w życiu i sprawi że będą ludźmi zdecydowanymi i przebojowymi. Korzyści z ćwiczeń fizycznych w tak młodym wieku chyba są wszystkim znane. Powyższy pomysł jest optymalny pod względem stosunku efekt/(cena uzyskania).

  3. Kolo

    Dlaczego nie pokazują kobiet, ponad 1/3 to kobiety na tym kursie. Jakaś cenzura?

    1. ****

      Ukończyłem solidną dwuletnią SCH byłem pięć lat dcą plutonu, potem dwa lata samodzielnego plutonu i rok dcą kompani (tak, tak były takie czasy) do rozformowania JW nie wspomnę o rożnych szkoleniach i misjach zastanawiam się co mógłbym robić w poddziale OT dowodzonym np. przez panią przedszkolankę po 11 miesięcznym kursie ????

    2. Mirosław Znamirowski

      Popatrz na zdjęcie nr 2 kolego.

  4. Hairy Portier

    OT ma znacznie głębszy sens, niż się wszystkim wydaje. Ludzie po OT w czasach pokoju zasilą samorządy - to właśnie jest efekt ich terytorialności. Tylko ta zmiana będzie skutkowała lepszym wydatkowaniem środków o 10-15% w skali wszystkich samorządów. To są dziesiątki miliardów złotych oszczędności rocznie wynikających z oczyszczenia samorządów z jeszcze postkomunistycznych klik i ich złodziejskiego gospodarowania. To jest zmiana strukturalna. Ludzi z OT można dobrze sprawdzić, przeszkolić upewnić się jak będą reagowali w określonych sytuacjach i wysłać do pilnowania polskiego interesu w samorządach. I to jest główna przyczyna, dla której OT jest zwalczane to oznacza trwałe odcięcie sitw od państwowej kasy w perspektywie następnych dwóch wyborów. Dla Polski to wielkie oszczędności, a dla sitw to niepowetowana strata. Macierewicz to instruktor harcerski a OT to jego narzędzie do kształtowania charakterów przyszłych kadr Polski.

    1. takie_pytanie

      Samorządy z nadania partyjnego? Coś przegapiłem, czy wróciliśmy juz do PRL?

  5. Sailor

    Ja fajnie przysięgają. Tylko jakoś ciekawy jestem jako kto przysięgają i na co skoro ustawa o OT jest jeszcze w komisji i nie wiadomo kiedy z niej wyjdzie, nie wiadomo kiedy wyjdzie z Sejmu i nie wiadomo kiedy podpisze ją prezydent? Nawet nie wiadomo czy w ogóle ją podpisze, a na przykład nie zawetuje. Jakoś ostatnio minister Antonii za bardzo podpada prezesowi i przestał się go słuchać, a i prezydent go krytykował, a pan Misiewicz ma sprawę w prokuraturze i nie wiadomo czy nie pociągnie za sobą swojego promotora. Wiadomo natomiast wszem i wobec, że pan Ziobro nienawidzi Macierewicza jak diabeł święconej wody. Wszystko jest to bardzo ciekawe, a śmieszne jest to, że przysięga z uwagi na brak ustawy czyli brak OT jest nieważna:) Chyba, że była to próba przed właściwą przysięgą.

    1. Więczyswał

      Na pierwszym planie to dziewczyna, i to wybitnie ładna, za nią też dziewczyna, a za ta drugą dziewczyną stoi trzecia dziewczyna. Po lewej ręce trzeciej dziewczyny stoi czwarta dziewczyna. To mało? Ja tam nie mógłbym w takich warunkach studiować. Przy okazji do trolli: Przysięgają Polsce a nie OT, i jako słuchacze Szkoły Oficerskiej, a nie rekruci OT. Nie wasz kłopot. Jedenaście miesięcy to za mało na wyszkolenie oficera? Oni mają swoje studia, cywilne, i w Szkole Oficerskiej uczą się wyłącznie przedmiotów wyłącznie wojskowych. Matematykę, fizykę, chemię, inżynierię maja swoją, a jeszcze nie spotkałem absolwenta Szkoły Oficerskiej, który byłby lepszy od absolwenta Politechniki czy Akademii Rolniczej. Nie wiadomo, czy w ogóle znajdą zatrudnienie? Nie wasze zmartwienie. Jeszcze nikt źle nie wyszedł na przeszkoleniu wojskowym. W Wojsku Polskim nie potrzeba dekowników i poszukiwaczy ubezpieczeń. Idą z odwagą nadzieją i wiarą, i to oni będą mieli dobre życie, i oni będą kształtować kraj a nie lawiranci, oportuniści i doopochroniarze.

  6. das

    Ostatnio jakoś zrobiło się mnóstwo wakatów na etatach pułkownikowskich a to przecież gotowi kandydaci po profesjonalnym kursie. Oj będzie się działo.

  7. Palmel

    Inż. pola walki po 11 miesięczny kursie to mięso armatnie, jak mawiali podoficerowie brytyjscy a później rosyjscy nie jest sztuką oddać życie za kraj sztuką jest żeby to wróg oddał życie za kraj

    1. Marek

      Masz taką samą rację jaką mieli oficerowie Wermachtu, kiedy rosła im będąca często skuteczniejszą od Wermachtu "konkurencja".

  8. Czytelnik

    Nowe rogatywki super. Tak trzymać! Powinny być też w wojskach operacyjnych

    1. smutny zgrywus

      i gatki w czerwone kotwice z flagą... ot poziom zwolenników (nomen ominis) OT...

  9. maj

    Dowódca Wojsk OT czyli ktoś ze szczebla operacyjno-strategicznego a został nim dowódca oddziału czyli z niskiego szczebla taktycznego. Po likwidacji WSI oraz zatrudnianiu na stanowiskach doradców smarkaczy czy odwołaniu rektora uczelni NATO w Rzymie kolejny celny ruch kadrowy Antoniego.

    1. Moshe Schwantz

      ...zostaw kolego tego biednego Antosia, bo na to i tak nie masz wpływu - identyczne ruchy, awanse, pomysły, idee są identyczne od ponad 70 lat, tylko my naiwni myśleliśmy, że po 89 roku coś się zmieni. Masz zawsze dwie opcje- dostosować się lub być w opozycji ( tu do wyboru: - bierna, - czynna) albo trzecia opcja, której nie radzę - okrakiem na barykadzie. i znowu kod zielony moderatorze.

    2. rozczochrany

      Przecież WSI to mafia była.

  10. Stirlitz

    oficerowie po kilkutygodniowym kursie.....rzeczywiście postrach naszych wrogów jak i całe to operetkowe wojsko !

  11. Dana

    Śliczne czapeczki i Beryle w wersji RRT. OT "żondzi"...

    1. AWU

      Rogatywka się nie podoba?? Jej wprowadzenie do umundurowania WP szczegółowo uzasadnił rozkaz MSWoj z 1919r. Jako ciekawostkę polecam dostępne w sieci zdjęcia munduru galowego (Full Dress) brytyjskich lansjerów królewskich. Czapkę z daszkiem osobiście uznaję za bardziej praktyczną od beretu, a używane przez niektóre formacje bejsbolówki które zresztą krojem przypominają raczej produkty "Made in Peoples Republic of China" to wręcz obciach.....

Reklama