Robot TRM służy przede wszystkim do wspierania działań antyterrorystycznych. Do prowadzenia rozpoznania w niebezpiecznych miejscach, tam gdzie może być zagrożone życie ludzkie, przede wszystkim operatorów działających w danym środowisku – mówi w rozmowie z Defence24.pl Andrzej Woźniak z działu marketingu i sprzedaż produktów specjalnych Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów PIAP.  
Czytaj więcej: Nowy Serwis Specjalny MSPO.Defence24.pl - Najnowsze informacje i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach. Zapraszamy.
Taktyczny robot miotany
Przygotowana przez Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP nowa wersja taktycznego robota miotanego (TRM) pozwala rozpoznawać i obserwować osoby, przedmioty, co do których istnieją podejrzenia, że są niebezpieczne i mogą stanowić zagrożenie dla operatorów. TRM może prowadzić rozpoznanie zarówno wewnątrz obiektów jak i na otwartym terenie.
„Głównymi użytkownikami tego typu urządzeń będą wszystkie służby związane z ochroną, bezpieczeństwem państwa, czyli będzie to policja, Straż Graniczna, BOR, wojsko” – wymienia potencjalnych kontrahentów nowego robota Andrzej Woźniak. Warto jednak zaznaczyć, iż polskie służby mundurowe już teraz używają robotów TRM pierwszej generacji.
Taktyczny Robot Miotany to małe urządzenie, ważące jedynie 1,5 kg, zbudowane do zastosowań wspomagających operacje prowadzone w trudnodostępnych i niebezpiecznych miejscach. W celu wykonywania swoich zadań robot został wyposażony w diody podczerwieni (światła niewidocznego dla ludzkiego oka), jak i światła białego, które pozwalają doświetlać obraz dla zamontowanej na nim kamery działającej w pełnym zakresie 360°. Ponadto, oprócz systemu optycznego, TRM posiada mikrofon służący do nagrywania dźwięków oraz rozmów.
Robot zbudowany jest z metalowego rurowego korpusu, wewnątrz którego umieszczono całą elektronikę. Nowa wersja TRM w porównaniu do poprzedniej charakteryzuje się cichszym i mocniejszym układem napędowym, zapewniającym większą prędkość oraz zwiększony zasięg operacyjny. W budynkach robot może działać do 100 m, zaś na terenie otwartym nawet do 350 m. Jego prędkość maksymalna wynosi 3,5 km/h, przy maksymalnym kącie podjazdu do 25°. Jak nazwa wskazuje, TRM może być miotany (rzucany) na odległość 15-20 m, przy 9 m maksymalnej wysokości upadku.
„Z robota możemy inicjować ładunki typu flashbang, ładunki z gazami drażniącymi, czy chociażby granaty dymne, tak by stworzyć jakąś zasłonę, upozorować pewne działania, bądź zabezpieczyć realizację przez operatorów” – dodaje przedstawiciel Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów PIAP.
W nowej wersji, w celu ułatwienia obsługi, zmieniony został również panel sterowania, wyposażony w pięciocalowy wyświetlacz o wysokiej rozdzielczości. „Mniejszy, wygodniejszy w prowadzeniu działań” – charakteryzuje panel Andrzej Woźniak – „możemy rejestrować obraz z kamery na karcie SD. Potem odtwarzać na zewnętrznym komputerze czy laptopie”.
Akcesoria CBRN
„W tym roku na targach MSPO planujemy pokazać sześć nowych urządzeń. Są to m.in. czujnik chemiczny, który pokazuje obecność oraz stężenie bojowych środków trujących oraz toksycznych substancji przemysłowych, stację pogodową oraz nowe radiometry, które pokazują obecność zagrożeń radiologicznych” – mówi o urządzeniach wspierających działania zwalczające zagrożenia chemiczne, biologiczne radiologiczne i nuklearne Grzegorz Kowalski z Ośrodka Systemów Bezpieczeństwa Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów PIAP.
Wśród nowych urządzeń dedykowanych zarówno dla robotów produkowanych przez Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów PIAP jak i dronów można wymienić: C-Sensor (LCD 3.3.) do badania występowania niebezpiecznych dla człowieka substancji w powietrzu; modułowy próbnik cieczy służący do pobierania i magazynowania próbek cieczy; Bio-Vortex wykorzystywany do pobierania próbek zanieczyszczeń biologicznych z otaczającego powietrza oraz magazynowania ich w formie uwodnionej oraz R-Sensor w wersji ZR-1 oraz ZR-2 służące do pomiaru dawki promieniowania gamma, a także stację pogodową dedykowaną dla robotów mobilnych.
„W przypadku robota mobilnego integracja przebiega poprzez zamontowanie urządzeń bezpośrednio na robocie lub poprzez bank narzędzi. Urządzenia te mogą być także transportowane w chwytaku robota. W przypadku drona montaż jest oczywiście mechaniczny. Jeżeli mówimy o wykorzystaniu ręcznym tych urządzeń to mogą być one sterowane przez użytkownika bezpośrednio poprzez dotykowy panel użytkownika, który znajduje się na obudowach tych urządzeń, a dane są wtedy transmitowane do konsoli akcesoriów” – wyjaśnia sposób działania Grzegorz Kowalski.
Jak zapewniają przedstawiciele Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów PIAP urządzenia są przeznaczone dla rozmaitych formacji mundurowych (Policji, Straży Pożarnej) oraz sił zbrojnych. Opracowane systemy mogą być stosowane uniwersalnie, gdyż ze skażeniami mają do czynienia wszystkie te formacje.
Czytaj też: Informacje z MSPO 2016 - wiadomości i analizy z Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach.
rozbawiony
Kitajce takie robią w garażach i sprzedają po 10$.