Reklama

Geopolityka

Rosyjskie samoloty wracają z Syrii

Su-34 w Syrii. Fot. mil.ru
Su-34 w Syrii. Fot. mil.ru

Pierwsze rosyjskie samoloty wyleciały z Syrii do baz lotniczych w kraju - podało ministerstwo obrony Rosji. Wcześniej informowało o rozpoczęciu przygotowań do nakazanego przez prezydenta Władimira Putina wycofania z Syrii głównych sił lotniczych.

Ministerstwo obrony podkreśliło, że z Syrii wyleciał już "lider" grupy, samolot Tu-154, oraz wielozadaniowe bombowce taktyczne Su-34. Każda z grup maszyn będzie prowadzona właśnie przez samoloty Tu-154 lub też transportowce Ił-76, na których pokładzie będą lecieć członkowie personelu technicznego oraz sprzęt wojskowy.

"Personel techniczny baz lotniczych rozpoczął przygotowania samolotów do dalekich lotów do baz znajdujących się na terytorium Federacji Rosyjskiej. Personel dokonuje załadunku sprzętu, środków materialno-technicznych i innych zasobów do samolotów wojskowo-transportowych" - podał wcześniej w komunikacie minister obrony Siergiej Szojgu.

Dzień wcześniej Putin tłumaczył, że decyzja o wycofaniu głównych sił powietrznych była uzgadniana z prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem.

"Uważam, że zadania postawione przed ministerstwem obrony i siłami zbrojnymi zostały w całości wykonane, i nakazuję, by rozpocząć od jutra wycofywanie głównej części naszej grupy wojsk z Syrii"

Prezydent Rosji Władimir Putin

Putin polecił jednocześnie utrzymanie sposobu funkcjonowania miejsc bazowania sił rosyjskich w bazie morskiej Tartus i na lotnisku Hmejmim, czyli wojskowej części lotniska w Latakii. "Nasze punkty bazowania - morski w Tartus i lotniczy na lotnisku w Hmejmim - będą działać w dotychczasowym trybie" - powiedział Putin. "Ta część naszej grupy wojsk znajdowała się w Syrii tradycyjnie, także w ciągu poprzednich lat" - przypomniał.

Przed ogłoszeniem przez Putina tych decyzji szefowie resortów przedstawili mu obecną sytuację w Syrii. Według Szojgu przy rosyjskim wsparciu z powietrza syryjskie siły rządowe zajęły około 400 miejscowości i łącznie terytorium ok. 10 tys. km kwadratowych. Rosyjskie lotnictwo przeprowadziło ponad 9 tysięcy lotów bojowych - powiedział minister obrony. Jak dodał, w operacjach tych zginęło ponad 2 tysiące bojowników pochodzących z terytorium Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też: Rosyjski kontyngent w Syrii. Potencjał i przypuszczalne cele.

Rosja wraz z USA uzgodniła rozejm w konflikcie syryjskim, który obowiązuje od 27 lutego. To zawieszenie broni nie przewiduje wstrzymania ataków przeciwko Daesh oraz związanemu z Al-Kaidą Frontowi al-Nusra. Operacje militarne przeciwko nim prowadzi syryjska armia rządowa, rosyjskie lotnictwo i dowodzona przez USA koalicja.

Czytaj też: Putin osiągnął cele strategiczne? Rosja redukuje wojska w Syrii [Komentarz]

30 września zeszłego roku Rosja rozpoczęła naloty w Syrii, wskazując jako ich cel Daesh i inne "ugrupowania terrorystyczne" walczące z syryjskimi siłami rządowymi. W czasie trwania tej operacji Zachód i antyreżimowi bojownicy syryjscy oskarżali Moskwę o to, że koncentruje bombardowania wokół rebeliantów uważanych za umiarkowanych.

PAP - mini

Reklama

Komentarze (3)

  1. Bintell

    Fascynujace (!). Ale moze ktos mnie rozjasni, ktora to droga 'powietrzna' rosyjskie bombowce wracaja z Syrii do Rosji.Rosja nie graniczy ani z Syria, ani Syria z Iranem, ktory wspiera Asada. Bosfor jest szlakiem miedzynarodowym, ale wodnym. Jak samlolot rosyjski naruszyl przestrzen turecka przez 10 sekund, to Turcy go zestrzelili. Podobno Rosjanie nie leca przez Bulgarie (takie byly plotki). Ale Bulgaria nie ma dostepu do Morza Srodoziemnego, wiec to i tak lipa. Czy te samoloty leca do Atlantyku ponad Ciesnine Giblartarska, a potem do Rosji, czy tez jest inna droga???

    1. x

      Lecą nad Irakiem. Mają ich zgodę.

    2. Afgan

      Nad Irakiem, następnie Iranem, następnie Morzem Kaspijskim. Co, zdziwiony ???

    3. gosc

      Czy tak trudno popatrzec na mape lub przypomniec sobie jak lecialy bombowce strategiczne lub rakiety Kalibr? Samoloty poleca przez Irak, Iran i prosciutko na polnoc Morzem Kaspijskim do Rosji. Z Irakiem i Iranem ruscy maja dobre kontakty.

  2. gosc

    To jeszcze niech sie wycofaja ruscy z Ukrainy i Krymu.

  3. dropik

    ". Jak dodał, w operacjach tych zginęło ponad 2 tysiące bojowników pochodzących z terytorium Federacji Rosyjskiej" - po śmierci przemawiali po rosyjsku ?

    1. cezarykaminski

      nie wiesz a komentujesz... żal.. Czeczeńcy i Dagestańczycy tworzyli, ze względów językowych, własne samodzielne oddziały, które FSB miała rozpoznane dokładnie.

    2. zLoad

      W sluzbach na calym swiecie mi sie zdaje panuje dla mnie chory i niezrozumialy kult ze trzeba po sobie sprzatac, widac w tych oczach probuja rosjanie dobrze wypasc, co kazdy normalny wie ze oni umieja jedynie sprzatac na sposob Litwinienki. Do tego targetu jest skierowana ta wypowiedz. Powiedziec moga wszystko. Naiwniacy uwierza.

Reklama