Reklama

Siły zbrojne

Wojska ukraińskie ostrzelane przez ciężką artylerię. Złamane porozumienia z Mińska

W rejonie Ługańska miał miejsce ciężki ostrzał artyleryjski pozycji sił Ukrainy. Tzw. separatyści mieli dokonać w tym rejonie co najmniej 14 ataków, także z użyciem zakazanej przez porozumienia mińskie artylerii kalibru 122 i 152 mm. Zastępca szefa misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie poinformował z kolei, że na wschodzie Ukrainy przybywa miejsc, w których toczą się walki. W ciągu ostatnich dwóch dób zginęło, co najmniej 6 ukraińskich żołnierzy, a 14 zostało rannych.

W rejonie Ługańska miał miejsce ciężki ostrzał artyleryjski pozycji sił Ukrainy. Tzw. separatyści mieli dokonać w tym rejonie 14 ataków, także z użyciem zakazanej przez porozumienia mińskie artylerii kalibru 122 i 152 mm. Pozycje wojsk rządowych były atakowane w rejonie Stanicy Ługańskiej, gdzie zginął jeden żołnierz, jak również w innych miejscach na prawym brzegu rzeki Siewierskij Doniec.

Fot. mil.gov.ua.

Zastępca szefa misji obserwacyjnej OBWE na Ukrainie Alexander Hug oznajmił z kolei, że na wschodzie Ukrainy przybywa miejsc, w których toczą się walki. Jego zdaniem doszło do eskalacji działań wojennych, a obie strony przerzucają w rejon strefy walk ciężki sprzęt, a także rozpoczęły minowanie spornych terenów.

Pocisk 122 mm wystrzelony przez tzw. separatystów znaleziony w okolicy Awdijewki. Fot. mil.gov.ua.

W obwodzie donieckim pozycje ukraińskie zostały ostrzelane przy użyciu ciężkiej artylerii w Awdiejewce. Obserwatorzy z  Wspólnego Centrum Koordynacji i Kontroli zaobserwowali tam w piątek 12-krotny ostrzał przy użyciu ciężkiej artylerii kalibru 120 mm i czołgów.

Według informacji rzecznika ATO Andrija Łysenki tylko w piątek na froncie zginęło 6 żołnierzy, a 14 zostało rannych.

(AH)

 

Reklama

Komentarze (4)

  1. zaciekawiony

    Ukraińska (czytaj - banderowska) propaganda wojenna coraz bardziej pogrąża się w odmętach dezinformacji i mistyfikacjach. Ukraińskie (czytaj - reżimowe) siły zbrojne prowadzą systematyczny ostrzał artyleryjski miast w Donbasie. Ponawiane są ataki na pozycje obronne separatystów (czytaj - powstańców). Obserwatorzy OBWE zauważyli przerzucanie ciężkiego sprzętu wojskowego przez Kijów na wschód Ukrainy. Obecne oligarchiczno-nacjonalistyczne władze Ukrainy w sposób już wręcz jawny łamią postanowienia o przerwaniu ognia zawarte w Mińsku. Miejmy jednak nadzieję, że państwa NATO, w tym Polska nie dadzą wciągnąć się w konflikt zbrojny z Rosją.

  2. Gniewko

    tzw zachód na to patrzy i przymyka oko.Tylko zdecydowana pomoc zbrojna Ukrainie może powstrzymać rosję , brak pomocy zbrojnej eskaluje ten konflikt. Zachodni żołnierze nie chcą ginąć za Ukrainę ok za Polskę też nie będą ginąć to oczywiste , identyczna sytuacja jak przy rozpoczęciu 2 wś - zachód się na nas wypiął a dwulicowa Anglia wmanewrowała nasz kraj w tę wojnę. Hitler nie miał zamiaru nas atakować szukał w Polsce sprzymierzeńców , ba jako jedyny naród przez Hitlera byliśmy cenieni i miał o nas wysokie zdanie nawet na mszy za Piłsudskiego, Hitler był obecny w kościele (a do kościoła nigdy nie chodził) !!!! atak miał być na Anglię nie na Polskę. Dziękujemy ci Anglio za 6 mln zabitych polaków w II wś, dziękujemy ci Anglio za wydanych na rzeź naszych spadochroniarzy pod Arnhem i zwalenie winy na naszego wielkiego człowieka patriotę i generała Sosabowskiego , który skończył jako cieć w podrzędnym magazynie.Dzięki polskim matematykom Anglia wygrała wojnę na morzu z niemcami za sprawą rozszyfrowania enigmy, czy usłyszeliśmy proste dziękuję nie !!!! w zamian Anglicy blokują możliwość odznaczenia bohaterów pod Arnhem dopiero na mocne naciski królowej Holandii anglicy się z bólami zgodzili po latach. Świat jest popaprany a to co nam się mediach mydli oczy to się gadać nie chce tylko wywalić TV przez okno. Tzw zachód , Niemcy i Francja układają się z Rosją od samego początku konfliktu na Ukrainie. Niemcy mają w planach stworzyć z Rosją Unię euroazjatycką, a nasz kraj zwalcują , rozkradną i wchłoną gospodarczo tak jak się obecnie to dzieje . Niemcy niszczą nasze dziedzictwo narodowe , wykupują ziemie , niszczą nasze lasy z których wyrabiają meble . Polska jest grabiona przez tzw zachód w postaci Niemców a pakt Ribentrof_Mołotow II w kuluarach podpisany. Jakie dowody na to ano bardzo prosty dowód , niemcy od kilku lat skutecznie blokują i vetują powstanie baz natowskich w Polsce . Polskę już wydano Rosji na pożarcie. Dlatego w jakiś odruchach łapania się przysłowiowej brzytwy nasze plany strategiczne ukierunkowane są na sojusz bezpośredni z USA , stąd się bierze m.in trudna decyzja na zakup nieistniejącej wersji Patriota.

    1. kzet69

      Człowieku co ty bredzisz? Polacy cenieni przez Hitlera? chyba jako wsad do pieców krematoryjnych.Jasne Hitler nigdy nie chodził do kościołów, tylko że w księdze pamiątkowej Jasnej Góry jest z 5 jego własnoręcznych wpisów, Reszty głupot nie komentuję, ale polecam jakiegoś psychiatrę i to pilnie...

    2. Podpułkownik Wareda

      Gniewko! Wierzę, że chciałeś solidnie przedstawić swoje przemyślenia na temat faktów, które miały miejsce w przeszłości. I piszę to bez cienia ironii. Niestety, chciałeś dobrze, a wyszło - jak wyszło. Pamiętaj: nie zawsze, chcieć to znaczy móc! Przede wszystkim, zupełnie niepotrzebnie włożyłeś do jednego worka zbyt dużo elementów: Niemcy, Rosję, Ukrainę, Wielką Brytanię, Polskę, Holandię, USA, marszałka Piłsudskiego, Adolfa Hitlera, Joachima von Ribbentropa, Wiaczesława Mołotowa, a nawet generała Sosabowskiego i jego spadochroniarzy oraz polskich kryptologów. No i powstał z tego niezły galimatias, żeby nie powiedzieć - przysłowiowy groch z kapustą. Usiłujesz udowodnić, że obecna sytuacja polityczno-wojskowa jest - "... identyczna jak przed rozpoczęciem II wojny światowej". Nic bardziej mylnego: obecna sytuacja, w niczym nie przypomina tej - sprzed wybuchu II wojny światowej. Obecne realia polityczno-wojskowe, zdecydowanie różnią się od tych sprzed wybuchu tamtej wojny. I to z bardzo wielu powodów - politycznych, wojskowych, gospodarczych i innych. Ponadto, nie jest prawdą, że Hitler - jak napisałeś - "nie miał zamiaru nas atakować i szukał w Polsce sprzymierzeńców". Powtarzam, to jest nieprawda. Aby to zrozumieć, nie trzeba być profesjonalnym historykiem wojskowości i wojen. Nie wymagam również od komentatorów tego portalu umiejętności czytania map sztabowych. Skądże znowu. Wystarczy zapoznać się /nawet bardzo pobieżnie/ z treścią "Mein Kampf" oraz z tekstami oficjalnych, publicznych przemówień Hitlera. Tam jest odpowiedź, co Hitler zamierzał - po wygranej przez siebie wojnie - uczynić z terenami Europy Środkowo-Wschodniej oraz z Żydami, Cyganami i narodami słowiańskimi. Przykładowo, Polacy mieli zostać zdegradowani do roli niewolników i wykonywać prace - wyłącznie na rzecz Niemców i III Rzeszy. Taki los przepowiadał i planował dla nas Hitler. Przez hitlerowców byliśmy nazywani i uważani za "UNTERMENSCHEN" /z niem. - podludzie/. Twierdzisz również, że "Hitler nie miał zamiaru nas atakować, szukał w Polsce sprzymierzeńców, jako jedyny naród przez Hitlera - byliśmy cenieni i miał o nas wysokie zdanie ...". Tak się składa, że cała moja rodzina, podczas okupacji niemieckiej mieszkała na Pomorzu Gdańskim /na terenach przedwojennego województwa pomorskiego/, które po zakończeniu Wojny Obronnej we wrześniu 1939 roku - zostało bezpośrednio włączone w skład III Rzeszy. Z opowiadań tych członków rodziny, którym udało się przeżyć wojnę i okupację wiem, jak bardzo Hitler i jego siepacze cenili Polaków i jakie mieli wysokie zdanie o narodzie polskim. Naprawdę, chciałbym Ci oszczędzić szczegółów. Pomimo tego, jeżeli jednak chciałbyś poznać szczegóły z tym związane, to proponuję zwiedzić którykolwiek z niemieckich obozów zagłady bądź niemieckich obozów koncentracyjnych. Tylko pamiętaj, że to co tam zobaczysz - może być dla Ciebie szokiem. Jeszcze słowo na temat Hitlera: rzeczywiście, Adolf Hitler w maju 1935 roku - po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego - uczestniczył wraz z innymi notablami III Rzeszy w uroczystościach religijnych, w jednym z kościołów katolickich w Berlinie. Więcej, na wieść o śmierci Piłsudskiego, Hitler wysłał do wdowy - Aleksandry Piłsudskiej - osobisty telegram kondolencyjny. W pogrzebie marszałka Piłsudskiego uczestniczyła oficjalna, niemiecka delegacja państwowa, pod przewodnictwem Hermanna Goringa. To wszystko prawda. Ale to nie znaczy i jest nieprawdą, że Hitler - jak napisałeś - "wcześniej nigdy nie chodził do kościoła". Otóż przypominam Ci, że Hitler urodził się i wychował w rodzinie katolickiej w Austrii. W dzieciństwie oraz we wczesnej młodości, otrzymał bardzo solidne, wręcz srogie wychowanie religijne. Wówczas nie było mowy, aby nie chodził do kościoła. Tym bardziej, że wraz z rodzicami, mieszkał w środowisku małomiasteczkowym. Dopiero, kiedy był już dorosły i zamieszkał we Wiedniu, Hitler uważał siebie za agnostyka. Chociaż wielu twierdziło - Ci którzy pamiętali Hitlera z tamtego okresu, że wierzył w coś, co sam określał jako Opatrzność. Jak było w rzeczywistości - trudno dzisiaj osądzać. PS. W swym wpisie wyrażasz również zdziwienie, że Polska i Polacy zostali - tak, a nie inaczej - potraktowani przez Wielką Brytanię przed, w czasie oraz po zakończeniu II wojny światowej. No cóż, tak już było i jest na tym świecie, że na arenie międzynarodowej ceni się przede wszystkim chłodną kalkulację, pozbawioną jakichkolwiek sentymentów. I nic na to nie poradzimy. Ani Ty, ani ja, ani ktokolwiek inny! Nie bez kozery, na przestrzeni dziesięcioleci, Brytyjczycy niezmiennie powtarzali, że: "Wielka Brytania nie ma przyjaciół lecz wyłącznie interesy, które trzeba załatwić i dbać o nie". Zupełnie prywatnie, czy można mieć do Brytyjczyków o to pretensje? Niech każdy sam odpowie sobie na to pytanie. Faktem jest, że Polacy wielokrotnie - bardzo często z powodu swojej naiwności politycznej - byli pomiatani, lekceważeni i ośmieszani na arenie międzynarodowej. To przykre, ale prawdziwe.

  3. gość

    obie strony łamią rozejm (i potwierdza to OBWE), nie róbcie więc z Ukraińców świętoszków. Oczywiście jak bierze się tylko pod uwagę to co mówi Łysenko, no to wtedy rządowi są aniołami pokoju, którzy tylko się bronią

    1. ja

      Schemat jest ten sam od pół roku. Rozejm. Ukraińcy siedzą i okopach i są ostrzeliwani przez separatystów, którzy robią sobie z rozejmu jaja. Nie da się tak siedzieć w miejscu i pozwalać się ostrzeliwać bo to oznacza pewną śmierć. Ukraińcy więc odpowiadają ogniem kontrbateryjnym. Sprzęt mają archaiczny i czasem trafią gdzieś nieszczęśliwie w jakiś dom. Inna sprawa że ruscy lubią strzelać do Ukraińców z terenów zamieszkałych żeby była afera i telewizje kremlowskie mogły pokazywać jak Ukraińcy mordują Rosjan. Mają Ukraińcy jakieś inne wyjście? Co byś zrobił na ich miejscu? Powinni się wycofać za Dniepr czy pozwolić sie pozabijać siedząc bezczynnie w okopach?

    2. Lilli marlen

      Różnica jest duża pomiędzy tym co robią z porozumieniem rosjanie a co Ukraińcy. Ci ostatni łamią to porozumienie NA SWOIM TERYTORIUM, broniąc się przed rosyjskim agresorem. Więc mogą to robić w imię odwiecznego prawa do obrony własnej ojczyzny.

  4. Wojciech

    Ukraina walczy o niepodległość i o Europę Nato musi dozbroić Ukrainę to jest w naszym interesie putlerSS ma już wszystko w zadzie z niczym i nikim się nie liczy czas zacząć działać, nie można cały czas udawać że nic się nie dzieje trzeba powstrzymać tego bandziora !

Reklama